Klapek Opublikowano 5 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2004 Dopiero dziś siadłem na moto po wymianie łańcuszka rozrządu i lipa tzn silnik chodzi cichutko i wogule micha się jarzy ale:- ciężko pali w zasadzie prawie w cale :D - chodzi na 3 gary :) - nie ma wolnych obrotów :D - odpala tylko bez ssania przy załączeniu go silnik od razu gaśnieWychodzi że ma za mało powietrza ale filtr jest po przebiegu 3000km świece również są z tym samym przebiegiem.W czerwcu robiłem synchronizację gaźników i wychodzi na to że bez ponownego synchro się nie obejdzie :) Mam dostęp do wakuometrów ale nie mam serwisówki więc lipa. Może ktoś z was pomocni 4umowicze :) da jakieś wskazówki co i jak krok po kroku z tymi zegarami począć bo same jakoś nic nie chcą zrobić :lol: Pozdrawiam Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 5 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2004 Wątpie czy to wina synchronizacji, a w zasadzie jestem pewien że napewno nie. Raczej w jakiś dziwny sposób masz za bogatą mieszanke. Przedewszystkim spróbuj wykręcić świece i opalić je nad gazem, możliwe że są zarypane. Jeśli to nie pomorze, to moze zasyfily sie dysze powietrza w gaźnikach. W każdym razie tam prawdopodobnie należy szukać usterki. Sugerował bym rozebranie i przeczyszczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boruta Opublikowano 5 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2004 czy przypadkiem nie przestawiles rozrzadu podczas wymiany lancuszka?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 7 Października 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2004 Rozrząd jest ok - sam ustawiałem :mrgreen: Wina leżała w gaźnikach jak z resztą pisał Idaho. Okazało się że w czasie wymiany łańcuszka odparowało paliwo z komór pływakowych i zablokowały się zaworki iglicowe odpowiedzialne za zamykanie dopływu paliwa do gaźników.Odkręciłem komory, wyjołem pływaki z zaworkami, przedmuchałem wszystko i motorek gada jak nigdy dotąd :lol: Pozdro all :) Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 7 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2004 Mam dostęp do wakuometrów ale nie mam serwisówki więc lipa. Problem rozwiązany, ale dodam jeszcze o synchronizacji.Serwisówka nie jest potrezbna - podłączasz cztery wężyki w odpowiednie miejsca (we wszystkich motocyklach są to albo zaślepione końcówki (czasami też stosuje się podłączenie podciśnienia do kranika), lub wkręca się adaptery w otwory w dolocie na codzień zaślepione śrubkami). Ustawiasz tak długo, ze wszystkie zegary pokazują to samo. Masz trzy śruby - pierwsza i ostatnia ustawia sąsiednie przepustnice - czyli 1 gar z 2 i 3 z 4. Środkowa ustawia 1 i 2 w porównaniu do 3 i 4 razem. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.