arkglo Opublikowano 6 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2020 Czołem, bujam się z tematem już bardzo długo długo i nie widzę światełka w tunelu, dlatego piszę tutaj. Otóż kilka lat temu kupiłem KTM-a LC4 620. Po kilu miesiącach zauważyłem, że silnik bierze olej. Widać to było zwłaszcza po odpaleniu, gdy z wydechu przez pewien czas po odpaleniu po prostu się dymiło. Zdjąłem więc górę, oddałem głowicę do roboty, kupiłem nowy tłok i oddałem cylinder do tulejowania. Niestety nie pomogło to za wiele. Po jakimś czasie ponownie zrzuciłem górę, dałem cylinder do sprawdzenia. Stwierdzili lekkie jajo, więc poprawili tuleję. Oprócz tego zrobiłem remont dołu związany z wymianą wszystkich łożysk i zamontowaniu zaworka zwrotnego w skrzyni korbowej, gdyż ktoś go po prostu wcześniej wykręcił (w początkowych LC4 jest tylko jedna pompa oleju, a olej ze skrzyni korbowej odpompowywany jest przez tłok) Zmontowałem - wydawało się, że ok, ale nic z tego. Zrobiłem więc trzecie podejście - zamówiłem regenerowany cylinder na nikasilu, bo podobno tuleja to zło, zamontowałem nowe pierścienie i wydawało się, że było lepiej. Niestety po jakichś 2 tys. km silnik ponownie zaczął poddymiać po odpaleniu (ale nie od razu, tylko tak po minucie) a także przy schodzeniu z obrotów a jadąc za motocyklem czuć jest przepalony olej. Zużycie oleju to jakieś 150 ml/100 km. Zrzuciłem, więc górę - nikasil ok, tłok nie jest jakiś zjedzony, pierścienie przylegają do gładzi cylindra poza olejowymi, gdzie widać prześwity. Nie mam pojęcia, co dalej robić. Myślałem o zamianie tłoka Wossnera na Proxa, ale to chyba jak zamiana siekierki na kijek. Proszę więc o pomoc. Help! Hilfe! Au secours! Pozdrawiam Arek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek96 Opublikowano 6 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2020 Jak przy schodzeniu z obrotów to prawdopodobnie uszczelniacze zaworowe. Może głowica nie została poprawnie wyremontowana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkglo Opublikowano 6 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2020 Hmm, rozpinałem już kiedyś zawory, żeby to sprawdzić. Luzów na prowadnicach nie było. Uszczelniacze siedziały na swoich miejscach, trzonki zaworowe suche Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2020 Hmm, kezeli dymi przy zapalaniu i schodzeniu z obrotow to raczej glowica. Jak wygladaja zawory w czesci ktora znajduje sie w kanalach ssacych i wydechowych? Czy uszczelniacze sa dalej plastyczne w czesci przylegajacej do trzonka zaworu? Czy otwory odplywowe oleju z glowicy sa drozne? Tloka na pewno nie musisz wymieniac ale przeswity przez pierscien olejowy moze czesciowo tlumacza sprawe. Jakiej ten pierscien jest konstrukcji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkglo Opublikowano 6 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2020 Zaworów jeszcze nie rozpinałem. Na razie mam tylko takie fotki: https://photos.google.com/share/AF1QipPpgxA2mj2q_Af6rtf5fmgK4h90tumgUfU1Dm9My16jxsLANIr4Yby8SytQh_PZTA?key=UDJVYThGZHpGdjFaRUZwNGNUVEZKMGFuNW51UTNn Zrobię więcej i wrzucę. Uszczelniacze mają przebieg 3-4 kkm i są oryginalne KTM-a. Otworów odpływowych nie ma, gdyż w tym silniku jest tylko smarowanie rozbryzgowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2020 Jezeli jest tylko smarowanie rozbryzgowe to jak olej smaruje walki rozrzadu? Ze zdjec widze ze tlok z pierscieniami jest OK a olej dostaje sie przez zawory na denko tloka w tak duzej ilosci ze zmywa je na gladko i tylko czesciowo sie na nim zapieka. cos jest nie halo z prowadnicami / zaworami. Otwpry odplywowe musza byc w glowicy, bo olej ktory smaruje walki ( w duzej ilosci ) musi splynac z powrotem do karterow silnika. Rozbierz glowice, rozepnij zawory i zrob zdjecia, zaworow w kanalach wydechowych i ssacych, samych zaworow i glowicy od strony walkow rozrzadu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 7 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2020 150ml/100km to raczej nie bierze olej co żlopie 🙂 Przecie to 1,5l na 1000km! Ja dokładnie jak Adam obstawiam głowice, bo jak sam widzisz zmieniałeś tłoki, cylindry i dalej to samo... A takie to dymienie to objaw góry... Warto zawsze zajrzeć choćby najtańsza kamerką inspekcyjną do kanałów dolotowych i zobaczyć jak wyglądają zawory - jak puszczają uszczelniacze to widać obmyte, mokre zawory i sprawa jest prosta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkglo Opublikowano 7 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2020 Zaworów jeszcze nie rozpiąłem, ale zrobiłem parę dodatkowych zdjęć, jak wyglądają kanały ssące i wydechowe: https://photos.google.com/share/AF1QipPpgxA2mj2q_Af6rtf5fmgK4h90tumgUfU1Dm9My16jxsLANIr4Yby8SytQh_PZTA?key=UDJVYThGZHpGdjFaRUZwNGNUVEZKMGFuNW51UTNn Są też zdjęcia głowicy od góry. Jak widać, jest to tak skonstruowane, że olej wraca do karterów swobodnie spływając przez szyb łańcuszka rozrządu. Dodałem również schemat smarowania w tym modelu. Jak pisałem, głowica smarowana jest rozbryzgowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 7 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2020 Tak masz racje, bardzo dziwna konstrukcja, a dodatku kola i walki skrzyni smarowane sa jak lozysko korbowodowe pod cisnieniem. Ssania wygladaja ladnie, wydechy fatalnie ale zeby sprawdzic co jest problemem trzeba rozpiac zawory i zmierzyc luz zaworow w prowadnicach. kezeli tam jest dobrze to prowadnice zostaly zle wymienione i saczy sie miedzy prowadnicami a glowica. Przed prawdziwym pomiarem mozesz to zrobic "na oko" - wysunac zawory wydechowe na 1/3 dl z prowadnic i poruszac na boki by sprawdzic luz w prowadnicy, jezeli cokolwiek czujesz to znaczy ze luz jest za duzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 7 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2020 Tam jeden trzonek z wydechowych aż mokry od oleju, dobrze widze? Z drugiej strony to dziwne bo mimo tego od strony wydechu nie powinien zaciągać oleju do komory spalania a mimo wszystko wygląda ze oleju w komorze pojawia się sporo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkglo Opublikowano 8 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2020 No właśnie zawory w kanałach wyglądają na suche, tylko pełno nagaru na wydechowych. Oddałem głowicę fachurze do sprawdzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 8 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2020 Robisz blad, nie sprawdzajac samemu o co naprawde chodzi. Dla mechanika to tylko sprawa zarobku i wielu nie zglebia tematu tylko rutynowo wymienia czesci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkglo Opublikowano 13 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2020 Sam nie wziąłem się za rozbieranie zwyczajnie z braku czasu. Głowica i tak w końcu musiałaby trafić do fachowca, u którego z resztą byłem po jej rozbiórce, żeby zobaczyć na własne oczy jak to wygląda, a wygląda to tak, że trzonki zaworów są suche i bez zacieków, przylgnie dość sfatygowane, na prowadnicach wyczuwalny jest minimalny luz a uszczelniacze miękkie. Zdaniem człowieka od głowic nie wygląda na to, by tą stroną silnik brał olej, niemniej zrobię pełny serwis głowicy z wymianą prowadnic. Według fachowca trwalsze są żeliwne i proponuje, żeby takie zastosować, jeśli uda się coś dobrać https://photos.app.goo.gl/wQ373QQ9oycJyqJU9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkglo Opublikowano 20 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2020 Głowica zrobiona, tj. prowadnice, gniazda zaworowe, zawory i uszczelniacze. Pierścienie wymienione. Motocykl odpalony. Dymu nie widać, słychać za to większy hałas z głowicy, jakby metaliczny stukot, więc będę musiał jeszcze raz ściągnąć czapkę, żeby sprawdzić, co tam klepie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 20 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2020 Jak to skladales? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.