Magistrala Adriatycka 2020

[wojt47]

Staram się w każdym roku zrobić moją Yamaszką 125 jakąś małą wyprawę. W bieżącym roku jest wielka niewiadoma czy taki wyjazd będzie mógł dojść do skutku. Od 2014 roku objechałem nią prawie cała Europę od Gibraltaru, poprzez drogę Orłów w Norwegii, w ubiegłym roku zaliczyliśmy w Rumunii Transfagorską i Transalpinę. Pozostaje dylemat co dalej. Chodzi mi po głowie Magistrala Adriatycka z wypadem do Albanii . Ale na dzisiaj to wielki znak zapytania czy w czasie po pandemii będzie można się wybrać. Jestem emerytem (72L.) wiem że czas ucieka i jest niewiele czasu na spełnienie swoich marzeń ale puki jest jeszcze zdrowie staram się je realizować.
Może jednak się uda bo planuje wypad gdzieś na przełomie sierpnia i września, jeżdżę tylko z namiotem nie gonią mnie wtedy terminy, nigdzie nie muszę się spieszyć. Mam dość jazdy lub jestem zmęczony to gdzieś w zacisznym miejscu stawiam namiot i biwakuję, śpię, odpoczywam. Po czym na moto i w dalszą drogę. Uważam że ruszenie na takie eskapady to jest kwestia przełamania obaw i strachu przed nieznanym, ale jak już raz człowiek się przełamie to zapomni o biurach podróży, hotelach oraz imprezach organizowanych. Wtedy czuję się wspaniale i jestem sam sobie panem.

[przemek96]

Takich ludzi nam trzeba! Przyłączam się do prośby o jakieś relacje. 

[Staszek_s]

Fajnie. Gratuluję realizacji pasji.

[biblo]

wojt:: jestem pod wrażeniem! Jesteś naprawdę Gościu, przez duże G 🙂

[adamg24]

..jeżeli masz w sobie to coś...(a widzę, że masz!) to wiek nie ma znaczenia...najważniejsze odkleić sie od fotela i konsumować otaczającą nas rzeczywistość....a jest co! ....sami to robimy (ja wraz z moim bratem) i pomimo sumarycznej wykładni wieku mojego i mojego brata (65+72=1️⃣3️⃣7️⃣) robimy podobnie jak Ty trasy co w tyłek wchodzą..Rumunia 4300km, Albania 5300km....tak więc można...wiek nie ma znaczenia .......powodzenia na trasie

[zygaXX]

Podziwiam Panowie...

To mi sie podoba...