ROZPOCZECIE SEZONU 2005 KRAKOW

[monka]

No dla mnie bomba :)

trzeba dobrze pomyslec, pokombinowac, popytac i pewnie da rade. Nie musi byc to od razu imprezka z darmowym piwem (apropos sponsorow) ale nawet nieduzym nakladem srodkow daloby rade.

Po pierwsze to trzeba ustalic sztywny termin i zarezerwowac miejsce. A pozniej po kolei z reszta spraw. Mozna nawet zagadac o sponsoring w Riderze czy innym sklepie motocyklowym.

Damy rade! :)

[fellipe]

Po pierwsze to trzeba ustalic sztywny termin i zarezerwowac miejsce

Wstepnie myslalem o 03.04.2005 lub 10.04.2005. (1sza lub 2ga niedziela po swietach wielkanocnych). Co do miejsca to nic lepszego niz ta ogrodzona czesc lotniska np. Geanta nieprzychodzi mi do głowy.

 

Nie musi byc to od razu imprezka z darmowym piwem

I wlasnie o to mi chodzi... od czegos trzeba zaczac.. niekoniecznie od darmowego browara.

 

razorlb

Z mojej strony mogę zaoferować pomoc w postaci kapeli, która zagra za zwrot kosztów dojazdu

to juz cos na poczatek.

 

Ja ze swojej stroy moge zalatwic scene, oswietlenie, nagłosnienie-- niestety nie a cene dojazdu;).

 

monka:

Mozna nawet zagadac o sponsoring w Riderze czy innym sklepie motocyklowym

myslalem tez o czyms takim. wogle to mozna by uderzyc do wszystkich i spytac czy nie beda chcieli wystawic swoich stoisk wzamian za maly sponsoring. Mysle ze przed sezonem to dla nich niezla reklama.

 

A tak w kwestii wyjasnienia.

Nie chce "robic" niewiadomo jakiej imprezy, ale jesli sie uda cokolwiek zalatwic to...:)

A jak sie nie uda to zrobimy nieoficjalne rozpoczecie... zjedziemy sie w danym dniu do Krakowa i sterroryzujemy miasto.........:) :twisted:

 

Jak ktos ma jeszcze jakis pomysl to chetnie poczytam...

[Ruff.]

A może zapytać na 4mu w innym temacie (takim, zeby z tytułu już wynikało) ludzi, bo moze ktoś takie cos juz organizował i mógłby podpowiedziec jak się do tego zabrać ??

 

Filip jako, że to twój pomyśł to może rzuć temat jak zorganizowac impreze motocyklowa albo cos podobnego, byle by było jasne o co chodzi juz w tytule ??

 

Ja ze swojej strony moga przygotowac jakąś poligrafię gdyby trzeba było (ulotki, plakaty, bilety - ale niestety za druk trzebab by było chyba zapłacić, bo nie mam drukarni :) no chyba, że cos bym pogadał z róznymi ludżmi, ale to jak bysmy znali juz konkrety)

[Wicher]

Kurde zajefajny pomysł :mrgreen:

 

Jakby tylko wypaliło, to w przyszłym sezonie z pewnością się pojawię na nowym sprzęcie :mrgreen:

 

Mam nadzieję,ze pomysł wypali :)

[pavka]

Pisze dooiero teraz bo wcześniej nie wchodziłem na forum.

Pomysł jesz bardzo dobry. Nawet jak nie uda sie załatwić nic zorganizowanego czy oficjalnego, to przecież nikt nie zabroni jazdy kilkudziesięciu motocyklom w grupie po Krakowie. A to już będzie coś i jakiś punkt wyjścia do czegoś większego w następnych latach.

[Gość Anonymous]

Good pomysl, jesli bede mial na czym to napewno sie zjawie. Oficjalnie, nieoficjalnie, nie ma dla mnie znaczenia, warto by sie bylo wtedy spotkac.

[Okrop]

no o ile sie nie myle - to trzeba by sprawdzic ale przejazdy grupowe sa zabronione bez zgloszenia policjii - nie wime jak to dokladnie wyglada, ale wszystkie konwoje itd teoretycznie moga stwarzac zagrozenie a na pewno utrudniaja ruch

 

tzn. nie zebym mial cos przeciwko, bo sam chetnie wezme udzial, jedynie zeby nikt nie udawal glupiego...

 

pozatym jak ktos splodzi pismo tos ie tam podpisze

 

ew : SPROBOJMY NA POCZATEK PODCZEPIC SIE POD JUWENALIA / CZYZYNALIA (juwenalia z akademcow na czyzynach....

wtedy organizator jest, i ma extra atreakcje....

ew. jakies dni spoldzielni - jak sie im pokaze ze maja w tym interes to to zalatwia i jeszcze beda happy!!

[GrIsHaCkH]

no o ile sie nie myle - to trzeba by sprawdzic ale przejazdy grupowe sa zabronione bez zgloszenia policjii - nie wime jak to dokladnie wyglada, ale wszystkie konwoje itd teoretycznie moga stwarzac zagrozenie a na pewno utrudniaja ruch

 

No to będziemy się przemieszczać po 2 motory w minutowych odstępach :)

[Okrop]

no chyba napisalem ze to tylko w ramach uswiadamiania, a nie w ramach przestrzegania, bo "slyszalem ze istnieja osoby ktore NAWET ograniczenia predkosci lamia..." a w paradzie to nam nie grozi :)

[Astarte]

Pomysł przedni - jak bede w domku w tym czasie, to na 100% zawitam :mrgreen:

Zlot w Krakowie - ktoś ma nosa do dobrych spraw... :D

[Gość BULLSON FOREVER]

Witam. Zauważyłem, że niektórzy (szczególnie ci, którzy niedawno dołączyli dotego forum) piszą bez sensu. Wkur*ia mnie to bo marnuję czas ściągając ich bełkot. Mam tu na myśli zwroty typu "świetny pomyśł, świetna impreza, jak bedzie to przyjadę itd, itp. Albo gdy ktoś szuka chętnych na jakiś wyjazd to zgłaszają się niektórzy, ale piszą, że pojechaliby gdyby mieli czas, gdyby mieli kasę, albo ( :evil2: ) gdyby mieli motocykl. Kur*ica mnie bieże. Ludzie dajcie sobie spokój z takim bełkotem i piszcie na temat! Bo to co widzę (a właściwie czytam) skłąnia mnie do jednej tylko refleksji: piszecie (oczywiście nie wszyscy) by nabijać sobie liczniki postów. A może nie? Pozdrawiam.

[GrIsHaCkH]

Z całym szacunkiem leję parabolicznie na Twój post Bullson.

Nie interesuje mnie co Cię wku***, a co nie.

Nikt Ci nie każe czytać pisanych tu bździn.

Napisz do moderatora, albo admina, albo do Kasi.

Zaparz sobie ziółek jak żeś taki nerwowy.

Wyluzuj.

Strzała.

[monka]

piszecie (oczywiście nie wszyscy) by nabijać sobie liczniki postów

jasne.

bo my zamiast nawijac licznik km w swoim moto, wolimy nabijac licznik postow na forum.

polecam magnezik od rana...

reszte napisal Grishackh.

[Mazda82]

Pomysł MIODZIO mi też kiedys chodziło takie coś po głowie, ale myslałem o terenie wojskowym przed jednostka w Rząsce. Jednak na czyzynach bedzie lepiej (twardo) bo tam tylko ziemia a i niewiem czy mimo znajomości dowodca jednostki by sie zgodził.... Jeżeli bedzie coś organizowane to ja oferuje swoją pomoc. Mogę załatwić z pałami co trzeba bo troche jest znajomości :mrgreen: ale pomysł jest ok jestem ZA :banghead: :) :D Ja z Orgietką robiliśmy nie jedno wesele wiec co za róznica czy gości bedzie 100 czy 1000 :mrgreen: zarełko zrobimy :mrgreen:

[nizin]

Pomysł super, tylko że jeszcze ktoś by sie musiał zająć jego realizacją, a z tym może być znacznie gorzej. Miejsce niezłe, aczkolwiek dojazd do tej akurat części pasa nie jest najlepszy (dla szlifierek i armatury) bo straszne dziury przez pewien kawałek. Ostatnio właściciele, czyli Muzeum Lotnictwa ponownie założyli zdemontowaną przed wakacjami część ogrodzenia, tak że o dojeździe do tego kawałka pasa w idealnym stanie, można pomarzyć. Lepszym miejscem byłaby chyba ta część bardziej w stronę Huty bo dojechać lepiej i więcej miejsca. Łączeznie takiej impery z juvenaliami to moim zdaniem nienajlepszy pomysł, przyjedzie parenaście maszyn i trzeba się będzie oganiać od stek studentów (4ry akademiki PK).

 

Odnośnie spotkań nieoficjalnych, żaden problem, wjechać tam można zawsze. W takim przypadku lepiej naprzeciwko Geanta, bo bardziej ustronne miejsce :twisted: