R6 2001 problem z odpalaniem

[R6 2001]

Witam posiadam motocykl Yamaha r6 2001 w motocyklu zostały zsynchronizowane i wyczyszczone gaźniki  w wymienione króćce, wymienione płyny oleje oraz cewko fajki, luzy zaworowe są w zakresie . Problem wygląda tak motocykl odpala na zimnym oraz ciepłym silniku trzyma obroty , tylko jak nagrzeje się do temperatury  wiatraka wyłącze go dam mu poczekać z 10 minut to naprawdę długo muszę kręcić z otwartą przepustnicą żeby odpalił jak zgasze i odpale po chwili nie ma kłopotu z obrotu rozrusznika. Dodam, że w moto jest zwykły płyn chłodniczy niebieski dedykowany do samochodów i jak długo stoji na postoju to po piątym  ew. szóstym wyłączeniu wiatraka długo zbija temperaturę w jeździe trzyma 80 stopni. 

Edytowane 22 Grudnia 2019 przez R6 2001

[Kubuś50/125]

Zawory na pewno dobrze ustawione? 

[R6 2001]

Na 100 procent sam sprawdzałem i tak jakby za ciasno było to myślę, że nie odpalił by na rozgrzanym silniku, a on odpali bez kłopotu tylko jak zgasze i zapale odrazu, poczekam chwilę 5 minut i mogę piłowac rozrusznikiem aż odpali jak odpali znowu jest oke. 

Edytowane 22 Grudnia 2019 przez R6 2001

[Kubuś50/125]

Kompresje sprawdzales? Moze czujnik temperatury? 

[R6 2001]

Przed pierwszym odpaleniem w granicy 11 bar w każdym, nabijalem też miernikiem rozszczelnienia cylindrów czyli pompujesz przez gniazdo świecy powietrze na zamkniętych zaworach i dawało to rady, co do czujnika temperatury nie sprawdziłem tego , podcisnienie na waku 14 cmhg i trochę mnie martwi to bo z tego co pamiętam powinienem mieć 16 albo 18

Edytowane 22 Grudnia 2019 przez R6 2001

[baba_zanetti]

Podciśnienie zależy od ciśnienia sprężania, ustawienia rozrządu oraz od ustawienia gaźników. Za mała wartość podciśnienia to problem z którymś z powyższych.

[R6 2001]

Skład mieszanki dałem na 2 i odrobinę ale napewno mniej niż dwa i pół obrotu 

No oke ale dlaczego jest tak że po chwili np odpale moto pogadam z 15 min i już mam problem z odpaleniem a jak zgasze i odrazu to naprawdę jeden obrót  rozrusznika,  czy może być to wina samych świec bo oprócz, najgorszych czyli przedmuchow silnika w skrzyni korbowej i uszkodzeń gniazd zaworowych głowicy, więcej nie mam już pomysłów 

Edytowane 22 Grudnia 2019 przez R6 2001

[Kubuś50/125]

Wymień świece i sprawdź, jeśli świece były wymieniane wieki temu to różne rzeczy mogą się dziać z moto

[Qadrat]

Podobne objawy miałem kiedyś jak pompa paliwa kończyła swój żywot. Na ciepło palił. Na zimno palił. Po kilku minutach postoju katorga. 

Weź jeszcze dla testu odkręć korek w baku i zobacz czy wtedy łatwo odpali.

[R6 2001]

Świece nie pomogły co do pompy powiedz czy u cb było słychać jak pracowała bo u mnie no słychać że to działa i pompka membrana brzeczy po przekreceniu kluczyka 

[Kubuś50/125]

Jak słychać, że pracuje to raczej jest dobra, może nagraj filmik i wrzuć jak to wygląda w sensie jak nie odpala na ciepłym po tych kilku minutach

[R6 2001]

Okey postaram się jutro wrzucić 

[Kubuś50/125]

A sprawdzałeś czy przepustnice się otwierają przy odpalaniu?

[R6 2001]

Nie kumam jak otwiera przepustnice, ona działa na lince i manetka min max, dzisiaj zobaczyłem, że potrafi tez tak zrobić jak zostawię na 70 stopni i zejdzie do 60 też ma problem z odpaleniem,  a i jak kręci to naprawdę czuć sprężanie z wydechu  i takie wrażenie jakby nie dostawał paliwa może problem tkwi w samej pompce nwm jakie powinna dawać ciśnienie ale gdybym się podpiąć między gaźniki a wezyk paliwa od pompy powinienem obadac to miernikiem, ostatni objaw to trochę leci białych spalin z wydechu  wygląda jak woda z benzyny a na dworze zimno wiec.

Edytowane 23 Grudnia 2019 przez R6 2001

[przemek96]

A nie grzała się za bardzo? Może uszczelka pod głowicą?