Skocz do zawartości

wymiana klocków-cieknące lagi


agressor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy Forumowicze,

niestety w moim moto doszło do uszkodzenia uszczelniaczy przedniego zawieszenia.

Olej z zawieszenia zalał tarcze. Moje pytanie brzmi, czy  po naprawie zawieszenia, po dokładnym umyciu tarcz itd., czy muszę wymienić klocki?

Obecnie używam klocków z mieszanki organicznej.

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli miałbym długo zalane klocki olejem to bym wymienił. Tyle, ze nie spotkałem się z tak lejącymi lagami żeby akurat na klocki się lało.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wnika w pory, hmmm sól drogowa ppodobież tak, wiec olej też. Zaolejony klocek bedzie napewno miał wpływ na temperaturę przy hamowaniu, olejów różnego typu używa się w procesach hartowania, tu wydaje mi się, że może dojść do zmiany struktury wewnętrznej klocka (temeratura, materiał/klocek i olej) może się spiec lub jak niektórzy mowia zeszklic, przez co zmienią sie właściwości cierne, będzie sie bardziej ślizgał po tarczy. Tarcza tez jest utwardzana, czy olej w połączeniu z temperaturą (przy mocnym hamowaniu może być nawet 500stC) ma wpływ? Według mnie będzie.
Klocki jak się zeszklą niektórzy szlifują. Ja tak jak pisałem, wole wymienić.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Limo napisał:

Pytanie czy olej wnika w strukturę klocków czy nie. Nigdy nie zgłębiałem tego tematu ale wydaje mi się że raczej nic tam nie wsiąka (niech mnie ktoś poprawi jeśli plotę bzdury).

Mineralne nasiakaja

Damian85: ,,Łapy mają być luźne i mają sobie "dyndać", tj. wisieć jak flaki.”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sytuację kiedys. Też olej zalał mi prawie nowe klocki, więc użyłem do wymycia zmywacza do smaru w łańcuchach motocyklowych,następnie umyłem to myjką ciśnieniową z gorącą wodą i pomogło. Klocki hamuja jak trzeba i nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z kolegą, opowiedział mi jak jego synek omalował mu tarcze i zaciski Motulem silnikowym. Tarcze odtłuscił, klocki spłukał wodą, potem ruszył i hampel w opór. Jak powiedział: zakopciły i było dobrze. Moja teoria, chyba nie spotyka się z praktykami...

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...