Paweł N. Opublikowano 28 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2005 Mam pytanko, czy zmiana biegów bez sprzegła jest mozliwa tez w choperach np Wild Star, czy tylko w motocyklach sportowych :?: pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioter900 Opublikowano 28 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2005 Witam !Ja mam pytanie o przegazówke przy redukcji :) Czy mam przegazować, wkręcając silnik w wyższe obroty, w okolicach których silnik będzie pracował, po zredukowaniu biegu i puścić sprzęgło tak by one złapało jeszcze w momencie gdy silnik jest właśnie w tych obrotach, czy może wystarczy po prostu przegazować, i zacząć puszczać sprzęgło w momencie gdy silnik zejdzie już z obrotów ?!Pozdroo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 29 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2005 Pozwolę sobie na lenistwo i podaję link do dyskusji, w której wszystkie postawione tutaj przez Kolegów pytania zostały rozwałkowane:http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...szkodzi&start=0 Proszę czytać uważnie i nawet kilka razy, jeżeli pewne kwestie okażą się niejasne w pierwszym czytaniu.Pozdrawiam. Kulik. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smooke Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 Mam pytanko do Tomka /jesli mozna/: A co w przypadku przechodzenia z dwa na jeden? Puszczac sprzeglo w momencie przechodzenia przez luz, czy tez nie?Obecność luzu pomiędzy jedynką a dwójką nic nie zmienia. Przeca biegi w zakresie jeden-dwa i odwrotnie, zmieniamy jednym ruchem stopy, a nie na raty - luz, a potem bieg.Obojętnie czy zmieniamy w górę, czy też w dół (dwa-jeden), jest to jeden ruch stopy wykorzystujący cały skok dźwigni biegów. Nie ma potrzeby rozbijać tego na pojedyncze czynności.Czyli: mamy dwójkę, wciskamy sprzęgło z jednoczesnym energicznym wyrównaniem obrotów gazem i zrzucamy na jedynkę, zamykamy gaz puszczając sprzęgło i na koniec zabieramy stopę z biegów. Wsio. P.S. Czas operacyjny < jednej sekundy! bardzo dziekuje za odpowiedzpozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Paweł Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 Niech to diabli... :( Na kursowym Suzuki GN 250 raz dwa nauczyłem się redukcji z przegazówkami.Na swojej YBR 125 nie umiem. :( Zawsze coś nie tak - i mam wrażenie, że bardziej męczę skrzynię niż gdybym dał sobie spokój i "normalnie" zrzucał biegi po zwykłej redukcji gazu. :? Po kupnie YBR redukowałem parę tygodni bez przegazówki - aż sobie o niej przypomniałem parę dni temu - i usiłuję się jej nauczyć - no i... ;) Może na takich malutkich motocyklach to nie wychodzi? Sam już nie wiem - na GN-ce nauczułem się tego w dwie godziny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomex Yamaha YBR125 Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 Ciekawa dyskusja. Tylko do czego ona prowadzi ? Bo w sumie jeśli sprzęgło byłoby w motocyklu niepotrzebne (jak wynika z większości Waszych wypowiedzi) to producenci by go nie montowali. A że skrzynia działa bez sprzęgła ? Hmm, myślę, że to tylko kwestia czasu :( Zamek w drzwiach też można otwierać wytrychem ale po iluś takich otwarciach zapadki się zetrą albo połamią. Nie kłócę się, jeśli ktoś chce, niech nie używa sprzęgła. Ja jednak będę go nadal używać 8) PS. Hamulców też można nie używać - wystarczy szurać nogami o asfalt albo wkładać kij w szprychy :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 Pozwolę sobie na nieco nieelegancki ton wobec Kolegi Tomex'a Yamaha YBR 125.Panie Kolego, pieprzysz Pan jak tępy amerykanin, lub jak dresiarz bez szkoły, nie przymierzając. Język możesz pokazywać sobie w lustrze, a nie tu na forum w sposób jaki widać na końcu posta powyżej.Odpowiem po kolei na Pańskie pytania.Co do pierwszego postawionego wyżej - dyskusja ta prowadzi do ustalenia czy można zmieniać biegi bez sprzęgła, jak to robić i kiedy warto a kiedy nie. Ponadto do wyjaśnienia zjawisk zachodzących w skrzyni podczas zmiany biegu w górę i w dół.Co do drugiego pytania - trzeba najpierw mieć pojęcie o budowie skrzyni kłowej (czyli z założenia niesynchronizowanej), potem przeczytać uważnie powyższe posty, łącznie z zawartością linka podanego przeze mnie powyżej. Tutaj dał Pan dowód kompletnej ignorancji w temacie i braku chęci zrozumienia opisanych, nie tylko przeze mnie, zjawisk i technik. Nie czytałeś Pan? Nie mędrkuj zatem i patyk w szprychy zachowaj dla siebie. Dzieląc się na forum doświadczeniami własnymi z jazdy cywilnej i sportowej, staramy się pewne rzeczy uporządkować i ocenić obiektywnie. Skoro coś jest faktem - nie dykutujemy pusto nad tym.Nadal twierdzę że nieumiejętna zmiana biegu ze sprzęgłem szkodzi bardziej niż umiejętna bez sprzęgła. Pozdrawiam. Kulik. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
POM Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 Trudno się niezgodzić z przedmówcą jest tylko jedno ale: nieumiejetna zmiana biegu ze sprzęgłem mniej szkodzi niż nieumiejętna zmiana bez sprzęgła, takie spostrzeżenie z pierwszych prób zmiany biegów bez uzycie sprzegła, szkodliwość oceniłem wyłącznie na postawie odgłosów dobiegających ze skrzyni i dzwieku jaki dochodzi z łańcucha napedowego przy dobrze dobranych obrotach biegi w górę wchodzą jak "w masełko" cały problem polega wyłącznie na ustaleniu odpowiednich obrotów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konował Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 Tak sie naczytałem że pojechałem sprawdzić jak sie jeżdzi bez sprzegła,i przy zmianie na wyrzszy jest dobrze,przy redukcji musze musnąc sprzegło,i to takie są moje wrażenia ,czyli jak sie skrzynia nie niszczy to bez sprzegła lepiej(nie żebym sie chwalił :-D ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomex Yamaha YBR125 Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 Super, widzę, że niejaki Tomek Kulik reaguje bardzo nerwowo i nieuprzejmie wobec postów, z których treścią się niekoniecznie zgadza. A uważałem go do tej pory nie tylko za dobrego fachowca ale też spoko gościa. Czyżbym się mylił ? Tym bardziej, że nie zna się na żartach albo nie umie wyczuć "ironicznego tonu" (emotikon z językiem). Każdy ma prawo wyrazić własne poglądy i opinie i takie na temat zmiany biegów bez użycia sprzęgła wyraziłem. A ponadto je podtrzymuję. A kolega Tomek Kulik ma prawo się z nimi niezgodzić i zmieniać sobie nadal biegi bez sprzęgła (proponuję uciąć klamkę sprzęgła albo linkę) ale nie ma prawa mnie obrażać.PS. A wyobraź sobie, że czytałem cały topic od początku. Zresztą nie ja jeden mam przeciwne zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioter900 Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 przy dobrze dobranych obrotach biegi w górę wchodzą jak "w masełko" cały problem polega wyłącznie na ustaleniu odpowiednich obrotówja jakoś nie dostrzegam tego problemu. Wystarczy przymknąć trochę gaz, wrzucić bieg i zaraz po tym odkręcić manetkę do poprzedniej pozycji (w okolice poprzedniej pozycji). Mam nadzieję ze wszystko robię prawidłowo. Żadnych zgrzytów nie słyszę, zmiana biegu jest płynna i zazwyczaj, udaje mi nie przerywać płynnego przyspieszenia – nie kiwam kaskiem podczas zmiany biegu :( Biegi zmieniam tak w dużym zakresie obrotów, od tych 6tys. Dużo większy problem sprawia mi zmiana biegów ze sprzęgłem, przy dużych obrotach. Wtedy to moje jeszcze nie umiejętne zgrywanie sprzęgła z gazem (przejeździłem na moim motocyklu dopiero 1500km), skutkuje strzelającymi w górę (bardzo szybko zwiększającymi się) obrotami przy wysprzęglaniu, kiedy to manetka jest odkręcona, lub zaczyna być przymykana.Mechanikiem nie jestem, budowy skrzyni biegów nie znam... ale może najodpowiednijszy był by kompromis w postaci delikatnego muskania sprzęgła podczas zmiany „bez sprzegła” ?!Pozdroo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilu Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 Tomex Yamaha YBR125 - przyczepie sie do jednej z Twoich wypowiedzi - napisales ze "jeśli sprzęgło byłoby w motocyklu niepotrzebne (jak wynika z większości Waszych wypowiedzi) to producenci by go nie montowali" - to czym bys ruszal w takim razie :( Powiem tylko że słuchaj rad Tomka Kulika - dobrze na tym wyjdziesz... Gościu zna się na rzeczy...Co nie oznacza że nie możesz mieć własnego zdania - które szanuję. pzdr - kilu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 1 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2005 Nie miałem zamiaru nikogo obrażać. Jedynie dziwię się że ktoś próbuje negować fakty które mówią same za siebie. Skoro skrzynia nie wali, nie stuka, bieg wchodzi pewniej i łatwiej - to w pewnych sytuacjach wymienionych wielokrotnie - zmiana bez sprzęgła jest korzystniejsza.Co z tego że Kolega Tomex czytał cały temat od początku (mam nadzieję że z tematem "co zaszkodzi a co nie" do którego link podałem), skoro nic nie skorzystał. Ucinanie klamki sprzęgła jest propozycją świadczącą o braku zrozumienia i braku chęci zrozumienia. A szkoda. Kiedyś Pan Andrzej Kwiatkowski wiele pisał o zmianie biegów bez sprzęgła, nie tylko na łamach ŚM, lecz także w swoich książkach. Nie powiedziałem nic nowego, jedynie powtórzyłem własnymi słowami opinie fachowca. A red. Andrzej Kwiatkowski jest fachowcem. Wszystko rozchodzi się o obroty pomiędzy elementem czynnym i biernym, czyli napędzającym i napędzanym. Im mniejsza jest różnica w obrotach między nimi - tym cichsza, łagodniejsza i skuteczniejsza jest zmiana biegu. Czyli trzeba wyćwiczyć operowanie gazem i lewą stopą dla jak najlepszej synchronizacji gazem obrotów elementów skrzyni biegów. Skoro nie stuka - to nie szkodzi mechanizmowi. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Paweł Opublikowano 2 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2005 Przez tę przegzówkę jeszcze zaliczę szlifa... 8O :-D Dziś omal nie wyleciałem z drogi, gdy skręcałem w podporządkowaną. Tak się koncentrowalem na redukcji z przegzówką, że mi prawie drogi brakło. :) Przy zabojczych prędkosciach 125-tki. :-D No, ale kilka razy udało mi się trafić w obroty idealnie płynnie. :P Mam nadzieję, że nie popsuję skrzyni, zanim się całkiem nauczę. ;) Spróbowałem też (z ciekawości), czy da się zmieniać biegi w YBR bez sprzęgła. Żaden problem - wystarczy mieć dobre obroty i biegi wskakują bezszelestnie. Ale i tak jeżdżę ze sprzęgłem - dla pewności, no i używanie sprzegla w niczym mi nie przeszkadza.Pozdrawiam 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomex Yamaha YBR125 Opublikowano 2 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2005 MINISTER KOMUNIKACJI OSTRZEGA: Jazda motocyklem bez używania sprzęgła grozi chorobami zesztywnienia palców lewej dłoni :P PS. Dopisek dla kolegi Tomka Kulika: TO JEST ŻART :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.