Suzuki GSX-R 600 SRAD '00 - łożysko główki ramy

[kevyyyn]

Cześć,

 

ostatnio wymieniałem u mechanika łożysko główki ramy w sradzie. Po odebraniu motocykla i przejechaniu 50 km zauważyłem, że coś dziwnego się dzieje. Motocykl prowadzi się strasznie nerwowo, kierownica myszkuje, momentami mam wrażenie jakby nagle przechyliło mnie na jedną stronę, walczę na nierównościach z kierownicą.. Znajomy powiedział, że mam na przednim kole w powietrzu poobracać kierownicą - tak też uczyniłem i zauważyłem, że jak obracam kierownicą przy przednim kole w powietrzu, to kierownica zostaje w takiej pozycji, jaką jej nadam, nie jestem pewny, czy nie powinna swobodnie opadać? Wydaje mi się, że łożysko może być za mocno dokręcone.

 

Czy te objawy faktycznie mogą być skutkiem za mocno dokręconego łożyska ? Jest gdzieś podane z jaką siłą je dokręcać ?

Dodam, że nie jestem w stanie puścić w trakcie jazdy kierownicy, bo momentalnie motocykl ściąga na jedną, tudzież drugą stronę.. co wydaje mi się, tłumaczyłaby zbyt ciasna kierownica, która nie prostuje się sama, tylko zostaje w jednej pozycji..

 

Bardzo proszę o zdanie, chciałem mniej więcej to potwierdzić przed reklamacją u mechanika.

 

Pozdrawiam,

Marcel.

Edytowane 19 Kwietnia 2018 przez kevyyyn

[żużu77]

Objawy wskazują rzeczywiście na zbyt mocne dokręcenie.

Dane dotyczące momentów dociągania są w serwisówkach.

Mechanik widocznie albo robi z pamięci albo nie ma pojęcia o tym, co robi...

Tak, czy inaczej, twoje nowe łożyska mogą się nadawać znów do wymiany bo przegięcie z siłą jest w stanie zniszczyć ich bieżnie.

Inna kwestia, czy w ogóle stare zostały wymienione, bo może tylko dokręcił...

Poszukaj sobie lepszego mechanika, który wie, co robi.

 

Żużu77, R12RT '05, Cieszyn

[Limo]

Żużu, bzdury gadasz. Procedura dokręcania jest właśnie taka że najpierw do oporu, żeby łożyska się ułożyły a potem luzujesz o ćwierć obrotu, żeby kierownica się nie zacinała. Wystarczy lekko poluzować i będzie dobrze.

[Maneta]

I tutaj "Limo" ma dużo racji !

[Adam M.]

Wracajac do tematu lozysko jest za mocno dokrecone i trzeba je troche odkrecic.

Tak zeby w pozycji z podniesionym przednim kolem przod swobodnie opadal na obie strony pod wlasnym ciezarem, ale zeby nie mial zadngo luzu.

To z kolei sprawdzamy chwytajac dol teleskopow i strajac sie je ugiac w gore i w dol.