Skocz do zawartości

Urwane lusterko, czyja wina?


HARPAGAN
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tymczasem przepisy ruchu drogowego mówią, że manewr wymijania stojącego/zaparkowanego samochodu, należy wykonywać w odstępie min. 1 metra.

Obawiam się że żaden przepis tego nie mówi . JEDYNIE przy wyprzedzaniu pojazdu jednośladowego . Generalnie przepis mówi że masz zachować odstęp BEZPIECZNY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tommo, wabacz

 

ale to jest tylko Twoja osobista interpretacja ktor a w/g mnie nijak ma sie do prawa i rzeczywistosci. Tyle, ze ja bym sie zatrzymal, zadzwonil po policje.

 

Czyli wydanie bagazu jest ponad spowodowaniem zagrozenia w ruchu drogowym

 

:crossy:

Przeczytałeś link który wyżej wkleiłem?

 

Obawiam się że żaden przepis tego nie mówi . JEDYNIE przy wyprzedzaniu pojazdu jednośladowego . Generalnie przepis mówi że masz zachować odstęp BEZPIECZNY

 

Dzięki za doprecyzowanie. Pytanie co w tym przypadku oznacza odstęp bezpieczny.

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polski PoRD niestety tego nie konkretyzuje pozostaje jedynie zapis w stosunku do kolumny pieszych - 1 metr

 

W Niemczech masz trzy rozne odstepy w aleznosci od pojazdu

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mandat dla kierowcy autobusu za nie oświetlenie itp i wina tego co nie zauważył

 

Wg mnie od strony prawnej właśnie tak to wygląda. Dodatkowo podpowiem że pojazd nie będący w ruchu, nie może być sprawcą zdarzenia drogowego.

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 jku

 

Zostaw wiec moze swoja fure w obszarze niezabudowana po zmierzchu bez wymaganego prawnie oswietlenia I nie zdziw sie gdy zostaniesz obwinionym spowodowania katastrofy w ruchu drogowym.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie. Kierowca musi otworzyć te cholerne drzwiczki i oddać bagaż właścicielowi. Tak to wymyślił producent autobusu. Kierowca czyni swoją powinność zgodnie z zasadami.

 

No to niech wydaje ten bagaż, a nie idzie kij wie gdzie i zostawia to otwarte. Niektórzy wystawiają słupek gumowy biało-czerwony taki jak na robotach drogowych pod lukiem.

 

 

I mam w ten sposób narażać na niebezpieczeństwo inne, postronne osoby? Sąd uznając, że zrobiłem to celowo i z premedytacją bez wątpienia wsadziłby mnie do pudła.

 

Przeczytaj sobie:

http://e-prawnik.pl/wiadomosci/informacje/wjechales-w-zle-zaparkowane-auto-dostaniesz-mandat.html

 

Harpagan, pytanie do Ciebie.

Twierdzisz że nie widziałeś tych otwartych drzwiczek. Skąd wiesz więc, że o nie zaczepiłeś? Pisałeś że gość od razu się zwinął. Wrócić na miejsce zdarzenia jadąc autobusem chyba trwa dość długo.

 

Znalazłem w necie taką fotkę znanego i często kupowanego dwu pokładowca Vanholl Astomega.

 

800px-Van_Hool_TD927_Astromega_-_rear_2.

 

Drzwiczki nie są oświetlone, nie mają odblasków ale widać na oko że nie mają 1 metra. Tymczasem przepisy ruchu drogowego mówią, że manewr wymijania stojącego/zaparkowanego samochodu, należy wykonywać w odstępie min. 1 metra.

Nie wiem też co miałby zrobić kierowca autobusu, kiedy stojąc w zatoczce autobusowej, musi wyjąć bagaż i otworzyć właz bagażnika. Wyjąć trójkąt ostrzegawczy? Troche absurdalne.

Sprawa jest złożona ale nadal twierdzę, że Harpagan prawnie ponosi odpowiedzialność za to zdarzenie.

 

To był inny autobus. Z ziemi nie sięgam do miejsca w którym uderzyłem w klapę. Z krawężnika 20cm jak się wepsnę na palce to sięgam. Wiem na jakiej wysokości uderzyłem bo widzę to, w którym miejscu było uderzone i proszę nie szukaj dziury w cały, że nie ma metra tylko 85 cm. Nie stał w zatoczce tylko na parkingu. Przystanek był 100m dalej.

Skąd widziałem, że to klapa? Jak zaparkowałem to widziałem w lewym lusterku jak ją zamyka, świecił latarką i ją oglądał. Zanim się zebrałem, zamknąłem autobus i udałem się w jego kierunku, to w miejscu po nim leżały tylko roztrzaskane fragmenty lusterka.

 

P.S Jeśli to co piszesz miałoby być prawdą, to nie dałoby się przejechać tą ulicą. Odstęp 1m od autobusu, to musiałbyś jechać pasem przeciwnym.

 

w linku podgląd miejsca zdarzenia

https://www.google.dk/maps/@0,0,3a,75y,176.96h,86.12t/data=!3m6!1e1!3m4!1shRqUByg2x-6bRbx2gXXuRQ!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

Edytowane przez HARPAGAN

Bogaci są fajni i w miarę uczciwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harpagan,

 

popelniels blad, ze nie zatrzymales sie od razu i nie cofnales, bylo chociarz nr. rej spisac, zadzwonilbys na policje i mialbys oddalenie sie z miejsca wypadku - juz sam fakt swiadczy, ze kierowca autobusu byl kumaty co robi.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem tamować ruchu. Widziałem miejsce do zaparkowania, więc stwierdziłem, zaparkuję i idę pogadać. Niestety, po 2 minutach już gościa nie było. To że zamyka klapę widziałem w lusterku, ale nie przypuszczałem, że po to aby odjechać.

Edytowane przez HARPAGAN

Bogaci są fajni i w miarę uczciwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wg mnie od strony prawnej właśnie tak to wygląda. Dodatkowo podpowiem że pojazd nie będący w ruchu, nie może być sprawcą zdarzenia drogowego.

Może. Raz "zgubiłem" przyczepkę na S7, która zjechała w lewo, wbiła się pod barierki na pasie zieleni i wystawała na pas ruchu nie więcej niż pół metra. Przypieprzyła w nią babka z czinkłeczento i wina była ewidentnie moja. Nikt się tej babki nie pytał dlaczego o czwartej nad ranem jechała lewym pasem po pustej drodze?

Albo inaczej: Zaparkuj samochód na przejeździe kolejowym i poczekaj na efekt. O ja p....... :)

 

 

Nie. Kierowca musi otworzyć te cholerne drzwiczki i oddać bagaż właścicielowi. Tak to wymyślił producent autobusu. Kierowca czyni swoją powinność zgodnie z zasadami.

Jeśli przepisy określają ściśle zasady bezpieczeństwa używania tych drzwiczek od luku bagażowego i co najważniejsze: przewidują karę za ich niestosowanie lub zaniedbanie, to wtedy jest się o co bić. Jeśli PORD nie przewiduje urzędowej kary dla kierowców otwierających klapy w niebezpieczny sposób, to cała wina spada na innych kierowców. W polskim PORD nie ma logiki i zdrowego rozsądku niestety. Winny jest zawsze ten któremu najłatwiej przyklepać mandat. Smutne...

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smutne...

Ano właśnie. Smutne jest, że nie chce Wam się nawet przeczytać linka, który w zasadzie wszystko tłumaczy.

 

Istotny fragment tego artykułu:

 

- Wina zawsze będzie leżała po stronie kierowcy, który jechał samochodem – wyjaśnia podinspektor Grzegorz Sudakow, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

 

A teraz ja kończąc dyskusję, czekam na podstawę prawną, która winą będzie obciążać właściciela stojącego pojazdu.

 

 

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Wina zawsze będzie leżała po stronie kierowcy, który jechał samochodem – wyjaśnia podinspektor Grzegorz Sudakow, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

 

Tommo

 

nic tylko pogratulowac Ci zaufania do polskiej policji, wybadz ale znajac PoRD niekoniecznie musze sie z tym zgodzic, tylko dlatego, ze komus sie czegos nie chce lub wydaja, na szczescie sady widza pewne rzeczy glebiej niz Jakis kraweznik i pantfelkiem. Przeczytaj post Ziggi'ego

 

Ziggi,

 

z tym przejazdem to dowaliles, ja nie chcialem tak dosadnie.

 

Zal czatac jakie ujowe przepisy w tej PL macie

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ks pytanie do Ciebie. Opierasz się na jakiś przepisach czy tylko kolokwialnie mówiąc na swojego nosa :)

Jeśli na prawie i przepisach, bądź łaskaw przedstawić choć jeden.W końcu któryś już raz powtarzasz, że znasz PoRD więc chyba nie będzie problemu?

W innym przypadku sorry ale uznam, że po prostu brniesz dalej w nicość bo nie chcesz się przyznać do błędu.



A argument z przejazdem kolejowym, sorry panowie, absurdalny.

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tommo,

 

To, ze nie znam PoRD'u to wiadomo nie od dzic, znam jednak przepisy ruchu i mam jeszcze zdrowy rozsadek. Z Przejazdem kolejowym zgodze sie, ze jest absurdalne, ale przytocze, ze jako pieszy rowniez bierzesz udzial w ruchu drogowym ( pasywnie i aktywnie ) To samo tyczy sie pojazdow ktore zatrzymuja sie czy parkuja, one nadal sa w ruchu, tyle, ze pasywnie.

 

To, ze Ty uwazasz, ze cos jest absurdalne, wybacz ale moga nalesc sie jednostki ktore uwazaja inaczej,m przypamne temat z filmikeim z wjazdu na autostarde,

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...