Ruszanie ze skrętem

[LWfilip]

Ale trochę prawdy w tym jest, że szkolenie jest gó....ne. Ciągle słyszę, że w Polsce nie szkoli się motocyklistów (kierowców aut) tylko przygotowuje do egzaminu. A to spora różnica. Inny temat, że szkolenie kierownika motocykla, takiego świeżego musiało by trwać 12 miesięcy żeby polatał se we wszystkich warunkach atmosferycznych. Temat rzeka. Co do meritum to proponuje Koledze aby zaprosił jakiegoś kumpla co już umi :) i razem poćwiczyli na placu. Jak się kilka razy wyglebi to może zrozumie, co i jak.

Edytowane 1 Września 2017 przez LWfilip

[mfbc_666]

1. Skrecajac w prawo, zatrzymujesz sie na prawa noge. Krotko przed ruszeniem pochylasz motocykl na prawa strone i ruszasz.

 

2. Skrecajac w lewo, zatrzymujesz sie na lewa noge. Krotko przed ruszeniem pochylasz motocykl w lewa strone i ruszasz.

 

:crossy:

Aż mnie zmroziło jak to przeczytałem. Nie, tak nie wolno robić!

[ks-rider]

Aż mnie zmroziło jak to przeczytałem. Nie, tak nie wolno robić!

 

Oswiecisz mnie dlaczego tak nie mozna robic ? :icon_mrgreen:

 

Pewnie dlatego, ze przeciwskretu niemozna zrobic :icon_mrgreen:

 

 

 

:crossy:

Edytowane 12 Września 2017 przez ks-rider

[mfbc_666]

bo po co?...

 

Ruszając jednocześnie inicjujesz skręt i dodajesz gazu. Równie dobrze jak pochylac motocykl można by go obracać na stopce.

W temacie obok (równiez pełnym herezji) znalazłem filmik dobrze obrazujący jak "ruszac ze skrętem".

To jest poprawna technika, w ten sposób od razu skręcisz niezależnie od tego na jak ciężki motocykl usiądziesz, jak wysoko będzie siedzenie i ile bagaży z plecaczkiem zapakujecie. Pochylanie motocykla na nodze to zły nawyk.

[ks-rider]

1. Ruszając jednocześnie inicjujesz skręt i dodajesz gazu. Równie dobrze jak pochylac motocykl można by go obracać na stopce.

 

2. W temacie obok (równiez pełnym herezji) znalazłem filmik dobrze obrazujący jak "ruszac ze skrętem".

 

 

3. To jest poprawna technika, w ten sposób od razu skręcisz niezależnie od tego na jak ciężki motocykl usiądziesz, jak wysoko będzie siedzenie i ile bagaży z plecaczkiem zapakujecie. Pochylanie motocykla na nodze to zły nawyk.

1. Dlaczego mam inicjowac skret jezeli moge wczesniej pochylic maszyne i normalnie ruszyc ? Chyba tylko po to aby takim jak Tobie pasowala forma do tresci. Jak sie pewnych rzeczy nie wie, nie wyprobowalo to niestety ciezko samemu na to wpasc - jajko Kolumba.

 

Chcesz na skrzyzowaniu obracac mtocykl na stopce, hmmmm, odwazna teza, ja bym tego nie probowal, bo przy wrzuceniu biegu Ci koza zgasnie.

 

2. O tym czy sa to herezje czy nie, nie decydujesz Ty. Jak sie niema wiedzy, nie zna terminologi to pozniej takie herezje sie wypisuje.

 

Filmik jest obrobiony / okrojony, to samo mozna zrobic ruszajac nie uzywajac w tym czasie impulsu skretu. Rowniez dopasowanie formy do tresci.

 

3. Poprawna ? Powiedzial kto ? Jarzabek ? Szkolisz wogole ? Co ma ciezkosc motocykla do jazdy ? NA plecach motocykl targasz ? Technika sie zmienia ? Fizyka jest inna ? ( co najwyzej zmieni sie predkosc stabilna ).

 

I nikt nie kaze nikomu pochylac o 45 %, lekkie pochylenie wystarcza w zupelnosci.

 

:crossy:

Edytowane 12 Września 2017 przez ks-rider

[mfbc_666]

nie umiesz czytać? Nie powinieneś pochylać a tym bardziej uczyć kogokolwiek motocykl by go pochylał bo tak można zaliczyć łatwo glebę, szczególnie jak masz za krótkie nogi(a więc gorszy punk podparcja) zapakujesz dużo bagazy do tankbaga czy siądziesz na cięższy motocykl niż zwykle.

 

Nie sądzę też by filmik był obrobiony bo na codzień sam tak zakręcam. To prosty manewr jak masz trochę więcej wprawy. Dla kursanta owszem, może być trudny ale od tego kurs by się uczyć bezpiecznie poruszać, Instruktor od tego by takie rzeczy choćby wiedzieć.

Albo, spróbuj tak pochylić motocykl na mocnym wysokim singlu. Powodzenia.

[adam_tomasz]

Aż mnie zmroziło jak to przeczytałem. Nie, tak nie wolno robić!

 

No właśnie tak powinno się robić.

 

nie umiesz czytać? Nie powinieneś pochylać a tym bardziej uczyć kogokolwiek motocykl by go pochylał bo tak można zaliczyć łatwo glebę, szczególnie jak masz za krótkie nogi(a więc gorszy punk podparcja) zapakujesz dużo bagazy do tankbaga czy siądziesz na cięższy motocykl niż zwykle.

 

Nie sądzę też by filmik był obrobiony bo na codzień sam tak zakręcam. To prosty manewr jak masz trochę więcej wprawy. Dla kursanta owszem, może być trudny ale od tego kurs by się uczyć bezpiecznie poruszać, Instruktor od tego by takie rzeczy choćby wiedzieć.

 

Albo, spróbuj tak pochylić motocykl na mocnym wysokim singlu. Powodzenia.

Powtarzam. To jest poprawny sposób a Ty mfbc_666 nie neguj jeżeli nie sprawdziłeś tej opcji. Podczas zakrętu w lewo motocykl powinien być przechylony w lewo czyli trzeba się podeprzeć lewą nogą i tak samo ruszamy. Analogicznie hamowanie i ruszanie przy skręcie w prawo co było już pisane wyżej.

Filmik jest okrojony i zrobiony pod konkretny temat/zagadnienie. Pomijam fakt, że jak znajdziesz jakiś filmik w internecie nie oznacza to że tak trzeba jeździć - nawet jak podpisuje się pod tym jakaś szkoła jazdy.

Jeżeli tak cały czas ruszasz po zatrzymaniu w zakręcie, to czas na zmiany i na poszerzanie wiedzy/umiejętności. Spróbuj tego co napisaliśmy wyżej.

 

Jeżeli ktoś nie sięga nogą do ziemi to znaczy, że kupił zbyt wysoki motocykl a nie że technika jest zła. Po to są różne motocykle aby dopasować je nie tylko mocą/pojemnością/momentem obrotowym czy wyglądem, ale również pod względem gabarytów.

[ks-rider]

1. nie umiesz czytać?

 

2. Nie powinieneś pochylać a tym bardziej uczyć kogokolwiek motocykl by go pochylał bo tak można zaliczyć łatwo glebę, szczególnie jak masz za krótkie nogi(a więc gorszy punk podparcja) zapakujesz dużo bagazy do tankbaga czy siądziesz na cięższy motocykl niż zwykle.

 

3. Nie sądzę też by filmik był obrobiony bo na codzień sam tak zakręcam. To prosty manewr jak masz trochę więcej wprawy.

 

4..Dla kursanta owszem, może być trudny ale od tego kurs by się uczyć bezpiecznie poruszać,

 

5. Instruktor od tego by takie rzeczy choćby wiedzieć.

 

6. Albo, spróbuj tak pochylić motocykl na mocnym wysokim singlu. Powodzenia.

 

 

1. Czytac potrafie, ale Ty jak widze masz Problem z rozumieniem i z odpowiedziami na postawione pytania.

 

2. Kto powiedzial, ze nie powinienem ? Ty ? Kim jestes aby dawac Tekie rady ? Glebe wogole latwo na motocyklu zaliczyc, pomijam juz fakt, ze jak sie pod siebie nie dobralo sprzetiu, to moze byc ZONG ! Jezdzimy na wlasna odpowiedzialnosc, za kursanta podczas jazdy doopa przed prokuratorem swiece ja, wiec prosze nie dawac mi rad ktore absolutnie nie Maja podparcia ani prawnego ani szkoleniowego. Na egzaminie jest to wymagane i tak szkolimy.

 

I nie mow mi prosze, co bedzie gdy, bo gdyby babc.

 

ia miala wasy, to by byla dziadkiem.

 

3. Ty nie sadzisz a ja widze.

 

4. no i wlasnie ucze ich poruszania sie bezpiecznie., Tyle ze w kaczolandzie nie kazdy kto szkoli ma o tym pojecie

 

5. Nie jestem instruktorem, jestem nauczycielem i prosze nie wrzucac mnie do wora z instruktorami. Naprawde myslis, ze podstawowych rzeczy nie wiem ? Ciebie tego nie uczono w w calych Niemczech sie tak szkoli, poziomy chcesz porownywac ?

 

6. Co ma wspolneego jednostka napedowa do srodka ciezkosci ? Motocykl jak motocykl, sie niema pryktyki to i sie nie ogarnia, sie umi sie jedzie kazdym o kazdej porze roku, dnia i godziny.

 

Pomijam fakt, że jak znajdziesz jakiś filmik w internecie nie oznacza to że tak trzeba jeździć - nawet jak podpisuje się pod tym jakaś szkoła jazdy.

Jeżeli tak cały czas ruszasz po zatrzymaniu w zakręcie, to czas na zmiany i na poszerzanie wiedzy/umiejętności. Spróbuj tego co napisaliśmy wyżej.

 

Adam Tomasz,

 

Troche mnie z ta odpowiedzia uprzedziles, he, he

 

problemem dzisiejszych czasow jest fakt, ze poprzez Internet kazdy komu sie wydaje jest expertem :icon_mrgreen: opowiada bzdety ktore wolaja o pomste do nieba, a najgorsze jest to, ze mlodzi lykaja jak pelikany :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Edytowane 12 Września 2017 przez ks-rider

[mfbc_666]

Panowie, szkoda języka strzępić.

Ja wiem swoje, bo składanie się w zakręt podczas ruszania to typowa figura gymkhanowa. A wy wiecie swoje. I na tym zakończmy

[PawelR]

Czy chodzi o cos takiego?

lub

[konrad1f]

 

Ja wiem swoje, bo składanie się w zakręt podczas ruszania to typowa figura gymkhanowa. A wy wiecie swoje. I na tym zakończmy

 

co to za argument?

 

nie umiesz czytać? Nie powinieneś pochylać a tym bardziej uczyć kogokolwiek motocykl by go pochylał bo tak można zaliczyć łatwo glebę, szczególnie jak masz za krótkie nogi(a więc gorszy punk podparcja) zapakujesz dużo bagazy do tankbaga czy siądziesz na cięższy motocykl niż zwykle.

 

Nie sądzę też by filmik był obrobiony bo na codzień sam tak zakręcam. To prosty manewr jak masz trochę więcej wprawy. Dla kursanta owszem, może być trudny ale od tego kurs by się uczyć bezpiecznie poruszać, Instruktor od tego by takie rzeczy choćby wiedzieć.

 

Albo, spróbuj tak pochylić motocykl na mocnym wysokim singlu. Powodzenia.

 

to może w ogóle nie wsiadaj na motocykl bo można zaliczyć glebę

 

 

No właśnie tak powinno się robić.

 

Powtarzam. To jest poprawny sposób a Ty mfbc_666 nie neguj jeżeli nie sprawdziłeś tej opcji. Podczas zakrętu w lewo motocykl powinien być przechylony w lewo czyli trzeba się podeprzeć lewą nogą i tak samo ruszamy. Analogicznie hamowanie i ruszanie przy skręcie w prawo co było już pisane wyżej.

Filmik jest okrojony i zrobiony pod konkretny temat/zagadnienie. Pomijam fakt, że jak znajdziesz jakiś filmik w internecie nie oznacza to że tak trzeba jeździć - nawet jak podpisuje się pod tym jakaś szkoła jazdy.

Jeżeli tak cały czas ruszasz po zatrzymaniu w zakręcie, to czas na zmiany i na poszerzanie wiedzy/umiejętności. Spróbuj tego co napisaliśmy wyżej.

 

Jeżeli ktoś nie sięga nogą do ziemi to znaczy, że kupił zbyt wysoki motocykl a nie że technika jest zła. Po to są różne motocykle aby dopasować je nie tylko mocą/pojemnością/momentem obrotowym czy wyglądem, ale również pod względem gabarytów.

 

zbyt wysoki motocykl? brednie! przecież gdy chcę jeżdzić w terenie to nie kupię czopra bo ma nisko siedzenie - prawda?

 

 

 

 

dziwi mnie podjeście każdej ze stron - nie rozumiem jak można twierdzić, że jeden ze sposobów ruszenia ze skrętem jest akurat jedynym prawidłowym/poprawnym!

 

łatwiej jest ruszyć (prosto), złapać równowagę i skręcić (zawrócić) dlatego również i tak uczę/uczyłem, zwłaszcza na początku przygody z motocyklami

niemniej nie widzę nic złego w ruszaniu ze skręconym kołem i pochylonym (mniej lub bardziej) motocyklem. baa! nawrotka na luźniejszej nawierzchni (w sumie jak ktoś umie i się nie boi to może zerwać przyczepność nawet na asfalcie) z poślizgiem tylnego koła takiego właśnie działania wymaga

Edytowane 12 Września 2017 przez konrad1f

[adam_tomasz]

zbyt wysoki motocykl? brednie! przecież gdy chcę jeżdzić w terenie to nie kupię czopra bo ma nisko siedzenie - prawda?

 

 

dziwi mnie podjeście każdej ze stron - nie rozumiem jak można twierdzić, że jeden ze sposobów ruszenia ze skrętem jest akurat jedynym prawidłowym/poprawnym!

 

Tego nie powiedziałem. Jest to częsty błąd doboru motocykla do naszych gabarytów. Jeżeli masz 150 cm i chcesz kupić motocykl do jeżdżenia w terenie to kupisz enduro na którym nawet nie sięgniesz do ziemi ? Raczej nie. Są pewne ograniczenia, których nie da się przeskoczyć. Mam średnio raz w miesiącu osobą (najczęściej dziewczynę) która na XJ6 ledwo dosięga jedną nogą palcami do ziemi. I co ma kupić takie moto bo jej się wizualnie podoba ? Nie bo jest dla niej za wysokie i w ciągu godziny przewraca się z 10 razy.

 

Co do drugiej części. Raczej pytają tutaj osoby, które mają problemy z podstawami, więc mówić im o ruszaniu, które tylko sprawdzi się w gymkhanie albo dla bardziej zaawansowanych i to też niezbyt często uważam za bezsensowne.

Nie powiedziałem, również, że nie da się jeździć w sposób jaki przedstawiła tamta szkoła.

Edytowane 12 Września 2017 przez adam_tomasz

[Wertyder]

 

dziwi mnie podjeście każdej ze stron - nie rozumiem jak można twierdzić, że jeden ze sposobów ruszenia ze skrętem jest akurat jedynym prawidłowym/poprawnym!

Szczególnie jeśli mowa o poradach przez internet abstrahując od umiejętności, sytuacji, moto itd. Totalny bezsens i dziwię się że jeszcze uczestniczą w tym osoby przedstawiające się jako instruktorzy nauki jazdy. Chyba nikt /przy zdrowych zmysłach/ nie jest ciekaw co może się stać jak początkujący nie mający doświadczenia na moto źle zinterpretuje takie "rady" i rozwali się sam albo komuś zrobi krzywdę.

Edytowane 12 Września 2017 przez Wertyder

[konrad1f]

Tego nie powiedziałem. Jest to częsty błąd doboru motocykla do naszych gabarytów. Jeżeli masz 150 cm i chcesz kupić motocykl do jeżdżenia w terenie to kupisz enduro na którym nawet nie sięgniesz do ziemi ? Raczej nie. Są pewne ograniczenia, których nie da się przeskoczyć. Mam średnio raz w miesiącu osobą (najczęściej dziewczynę) która na XJ6 ledwo dosięga jedną nogą palcami do ziemi. I co ma kupić takie moto bo jej się wizualnie podoba ? Nie bo jest dla niej za wysokie i w ciągu godziny przewraca się z 10 razy.

 

Co do drugiej części. Raczej pytają tutaj osoby, które mają problemy z podstawami, więc mówić im o ruszaniu, które tylko sprawdzi się w gymkhanie albo dla bardziej zaawansowanych i to też niezbyt często uważam za bezsensowne.

Nie powiedziałem, również, że nie da się jeździć w sposób jaki przedstawiła tamta szkoła.

 

motocykle nie są do stania tylko do jeżdżenia!

ograniczenia owszem są - w umiejętnościach ;)

voila! ;)

 

i jak dziewczęciu się podoba xj6 (w co wątpię - bo komu to się może podobać?) to niech kupuje

oczywiście dobrze by było najpierw nauczyć się jeździć ;)

 

proszę tylko nie popadajmy w skrajności i nie podawaj przykładu boss-hossa dla panny 45kg :)

Edytowane 12 Września 2017 przez konrad1f

[adam_tomasz]

Szczególnie jeśli mowa o poradach przez internet abstrahując od umiejętności, sytuacji, moto itd. Totalny bezsens i dziwię się że jeszcze uczestniczą w tym osoby przedstawiające się jako instruktorzy nauki jazdy. Chyba nikt /przy zdrowych zmysłach/ nie jest ciekaw co może się stać jak początkujący nie mający doświadczenia na moto źle zinterpretuje takie "rady" i rozwali się sam albo komuś zrobi krzywdę.

Problemem nie jest instruktor doradzajacy na takich forach i mówiący o podstawach, ale:

1. Ludzie kompletnie nie mający pojęcia o jezdzeniu, często świeżo po zrobieniu prawa jazdy lub nawet nie jeżdżący nigdy motocyklem

2. Kursanci i motocykliści którzy nie znaleźli odpowiedniej pomocy u instruktorów na zjazdach (bądź nie szukający) i szukający pomocy w internetach a lepiej aby jednak przeczytali/zobaczyli wartościowe informacje

 

 

motocykle nie są do stania tylko do jeżdżenia!

ograniczenia owszem są - w umiejętnościach ;)

 

voila! ;)

 

i jak dziewczęciu się podoba xj6 (w co wątpię - bo komu to się może podobać?) to niech kupuje

oczywiście dobrze by było najpierw nauczyć się jeździć ;)

 

proszę tylko nie popadajmy w skrajności i nie podawaj przykładu boss-hossa dla panny 45kg :)

Konrad aleś podał przykład.... już widzę jak on to robi co 5 sekund w korku i na każdych światłach. Hahaha

Rozumiem że idziesz w typ:

w necie zawsze znajdzie się jakiś filmik potwierdzający każdą niedorzeczność :)

 

Właśnie mi się przypomniała motoniedziela z jedną ze stacji benzymowych :) jak dziewczyna chciała już wyjechać po trawie i 3 inne przyttzymywaly jej moto przez cały wyjazd bo ledwo jedną nogą dosięgała do ziemi :) no ze 20 chłopa się patrzyło i boki zrywało. Ale to jest właśnie efekt kupna za dużego moto.

Edytowane 12 Września 2017 przez adam_tomasz