Buda z plexiglasu dla motocykla :)

[Mayday30]

Witam!

Wiem jak to brzmi w tytule ale wpadłem na pewien pomysł.Od początku:

Przechowuję motocykl na parkingu strzeżonym,motocykl przykryty pokrowcem przeciwdeszczowym ale przy ulewach za bardzo się to rozwiązanie nie sprawdza,wilgoć i tak dostaje się do środka i moto jest całe mokre.Zalewa mi elektrykę,dochodzi do zwarcia i moto gaśnie,dławi się do puki nie wyschnie.Na necie widziałem różne garaże dla motocykli które zaczynają się od 1200zł a kończą na ponad 5000zł.Nie chcę stawiać facetowi na parkingu garażu za moje pieniądze poza tym jest to drogie rozwiązanie więc pomyślałem by zrobić coś na kształt zadaszenia/domku/tunelu/budy jak dla psa z plexiglasu odpowiadającej wymiarom motocykla.Materiał jest lekki,bez trudu będzie można zadaszyć motocykl.Problem cyrkulacji powietrza wewnątrz można rozwiązać poprzez zainstalowanie tylko dachu i dwóch bocznych (długość motocykla) ścian.Całość przypomina coś na kształt tunelu z wjazdem i wyjazdem tylko wysokość zgodna z wysokością motocykla.Pytanie do Was,co myślicie o takim w miarę łatwym w realizacji i tanim rozwiązaniu przeciw deszczu?

[lysy76]

Łatwiej jest wynająć garaż na parę motongów.

Koszt współdzielony, jest gdzie pogrzebać, moto zimuje w niezłych warunkach.

A ten plexiglas to taki wolnostojący?

Już widzę te fury otłuczone przy pierwszym poważniejszym pierdolnięciu wiatru...

:biggrin:

[Mayday30]

Łatwiej jest wynająć garaż na parę motongów.

Koszt współdzielony, jest gdzie pogrzebać, moto zimuje w niezłych warunkach.

A ten plexiglas to taki wolnostojący?

Już widzę te fury otłuczone przy pierwszym poważniejszym pierdolnięciu wiatru...

:biggrin:

Fakt...o tym że to odleci nie pomyślałem.U mnie wołają za garaż od 300zł/miesiąc.Kilku motocyklistów też korzysta z tego parkingu.Zaproponuję im wspólne wynajmowanie garażu jak na nich trafię.Dzięki za info bracie.Szerokości!

Edytowane 25 Czerwca 2017 przez Mayday30

[Buber]

Nie wyważaj otwartych drzwi chłopie...

https://www.google.com/search?rlz=1C1GGRV_enUS748US748&q=motorbike+shelter+folding&spell=1&sa=X&ved=0ahUKEwicmtLv6NnUAhWGyyYKHQ73ANUQvwUIJCgA

[tadeo]

Witam!

Wiem jak to brzmi w tytule ale wpadłem na pewien pomysł.Od początku:

Przechowuję motocykl na parkingu strzeżonym,motocykl przykryty pokrowcem przeciwdeszczowym ale przy ulewach za bardzo się to rozwiązanie nie sprawdza,wilgoć i tak dostaje się do środka i moto jest całe mokre.Zalewa mi elektrykę,dochodzi do zwarcia i moto gaśnie,dławi się do puki nie wyschnie.Na necie widziałem różne garaże dla motocykli które zaczynają się od 1200zł a kończą na ponad 5000zł.Nie chcę stawiać facetowi na parkingu garażu za moje pieniądze poza tym jest to drogie rozwiązanie więc pomyślałem by zrobić coś na kształt zadaszenia/domku/tunelu/budy jak dla psa z plexiglasu odpowiadającej wymiarom motocykla.Materiał jest lekki,bez trudu będzie można zadaszyć motocykl.Problem cyrkulacji powietrza wewnątrz można rozwiązać poprzez zainstalowanie tylko dachu i dwóch bocznych (długość motocykla) ścian.Całość przypomina coś na kształt tunelu z wjazdem i wyjazdem tylko wysokość zgodna z wysokością motocykla.Pytanie do Was,co myślicie o takim w miarę łatwym w realizacji i tanim rozwiązaniu przeciw deszczu?

 

Chyba nie do końca masz świadomość ile kosztuje plexi? Moim zdaniem kompletnie nieopłacalny pomysł. Lepiej wynająć w kilka osób garaż.