Jump to content

Recommended Posts

Witam,

Pojawił się niejasny problem w mojej kawie i nie mogę sobie z nim poradzić. Problem z uruchomieniem silnika jak jest zimny, gaśnie jak jest rozgrzany.

Jak użyje ssania, to leje się z jednej z rurek odpływowych od gaźnika benzyna jak szalona i tylko na ssaniu... oczywiście mogę próbować uruchomić silnik bez ssania, ale to jest katorga i strasznie się męczy.

 

Sprawdziłem świece i kolor jest lekko czarny, więc kierunek problemu spadł na gaźniki, które oczywiście rozebrałem i na moje oko zaworki działają prawidłowo, nie zacinają się i zamykają (otwierają) jak należy. Również sprawdzone pływaki i są ok, wyczyściłem dysze i nie wiem w sumie co może być przyczyną tej awarii,

 

Akumulator jest w 100% sprawny i jestem przekonany, że to nie on jest całym złem w moim motocyklu. Nie wiem co mam jeszcze sprawdzić, a tym bardziej wyregulować bo nie mam odpowiedniego urządzenia. Ktoś może napisać, to oddaj do mechanika ale właśnie chcę tego uniknąć, bo tak naprawdę nie wiem czy problem zostanie usunięty rzetelnie.

 

Patrząc od góry przez wloty powietrza do poszczególnych komór, to pierwsza komora jest mokra, druga sucha, trzecia mokra i ostatnia sucha.

Edited by ResetMoto
Link to comment
Share on other sites

Witam,

Pojawił się niejasny problem w mojej kawie i nie mogę sobie z nim poradzić. Problem z uruchomieniem silnika jak jest zimny, gaśnie jak jest rozgrzany.

Jak użyje ssania, to leje się z jednej z rurek odpływowych od gaźnika benzyna jak szalona i tylko na ssaniu... oczywiście mogę próbować uruchomić silnik bez ssania, ale to jest katorga i strasznie się męczy.

 

Sprawdziłem świece i kolor jest lekko czarny, więc kierunek problemu spadł na gaźniki, które oczywiście rozebrałem i na moje oko zaworki działają prawidłowo, nie zacinają się i zamykają (otwierają) jak należy. Również sprawdzone pływaki i są ok, wyczyściłem dysze i nie wiem w sumie co może być przyczyną tej awarii,

 

Akumulator jest w 100% sprawny i jestem przekonany, że to nie on jest całym złem w moim motocyklu. Nie wiem co mam jeszcze sprawdzić, a tym bardziej wyregulować bo nie mam odpowiedniego urządzenia. Ktoś może napisać, to oddaj do mechanika ale właśnie chcę tego uniknąć, bo tak naprawdę nie wiem czy problem zostanie usunięty rzetelnie.

 

Patrząc od góry przez wloty powietrza do poszczególnych komór, to pierwsza komora jest mokra, druga sucha, trzecia mokra i ostatnia sucha.

Sprawdz poziom paliwa w kazdym z gaznikow. Podejrzewam ze bedzie za wysoki. Ustaw gaznik w takiej pozycji w jakiej sa na motocyklu podlacz butelke z benzyna do wezyka w gaznikach i poczekaj az sie zatankuja. Jak poziom paliwa przestanie spadac w butelce. Odlacz ja zlej paliwo z weza doplywowego. Nastepnie Spuszczaj po kolei paliwo z kazdego gaznika osobno do szkalnki menzurki lub co tam masz i zaznaczaj poziom. Sprawdz w serwisowce jaki ma byc poziom.

Mozliwe tez ze leje ci automat ssania i caly czas masz za bogata mieszanke. wg mnie to dwie najbardziej prawdopodobne przyczyny.

Edited by mirusiek
Link to comment
Share on other sites

Sprawdz poziom paliwa w kazdym z gaznikow. Podejrzewam ze bedzie za wysoki. Ustaw gaznik w takiej pozycji w jakiej sa na motocyklu podlacz butelke z benzyna do wezyka w gaznikach i poczekaj az sie zatankuja. Jak poziom paliwa przestanie spadac w butelce. Odlacz ja zlej paliwo z weza doplywowego. Nastepnie Spuszczaj po kolei paliwo z kazdego gaznika osobno do szkalnki menzurki lub co tam masz i zaznaczaj poziom. Sprawdz w serwisowce jaki ma byc poziom.

Mozliwe tez ze leje ci automat ssania i caly czas masz za bogata mieszanke. wg mnie to dwie najbardziej prawdopodobne przyczyny.

Dziękuje za radę i z pewnością sprawdzę w najbliższy weekend. Jeśli okaże się, że przyczyną problemu będzie automat, to czy będę mógł to naprawić?

Link to comment
Share on other sites

A masz jakiekolwiek pojęcie o gaźnikach?

O gaźnikach podstawowe. Postawiłem mój motocykl w 80% sam na koła i trochę kilometrów zrobiłem, więc jak widać żyję i ogólnie mój sprzęt ma się dobrze tylko te gaźniki trochę mnie przerosły. Zdaje sobie sprawę, że potrzeba lat nauki i praktyki żeby osiągnąć dobry poziom w mechanice, ale niestety nie można nauczyć się wszystkiego i wszystkich kierunków, bo życia by zabrakło.

 

Jestem informatykiem, ale motocykle to moja pasja od dzieciństwa i jak podejrzewam większość motocyklistów staram się zrobić coś przy mojej maszynie własnymi siłami.

Link to comment
Share on other sites

To raz.

 

A dwa - do autora - bez urazy ale wątpię żebyś to sam ogarnął. Taniej wyjdzie zlecić robotę mechanikowi.

Jeszcze raz spróbuje swoich sił jak tylko znajdę chwilę i dopiero wtedy odpuszczę z ciężkim bólem serca. Trochę dołożę do pieca... ulatujący dymek z jednej komory gaźnika. Zawór ssący do regulacji??

Edited by ResetMoto
Link to comment
Share on other sites

 

 

Patrząc od góry przez wloty powietrza do poszczególnych komór, to pierwsza komora jest mokra, druga sucha, trzecia mokra i ostatnia sucha.

Co to wg. ciebie jest komora ?

Widzę że mylisz nawet podstawowe pojęcia , bo nie odróżniasz gardzieli gaźnika od komora pływakowej , więc lepiej niech te gażniki ustawi ktoś kto ma pojęcie i doświadczenie . Sam nie ustawisz ani poziomów ani nie zrobisz synchronizacji .

Link to comment
Share on other sites

To zapraszam do mnie (zapłacę) do mechanika nie oddam. Znowu motocykl będzie stał kilka tygodni zapłacę 350zl i przejadę kilkanaście kilometrów i z powrotem do regulacji.

Tak samo było z zaworami... serwisant mówił, że zawory są ok ok i po kilku niedzielnych przejażdżkach do kościoła podejrzewam, że jak teraz zdejmę pokrywę zaworów, to połowa będzie za ciasna.

 

Oczywiście nie wszyscy tak lecą w kulki, ale ja to chyba mam pecha.

Link to comment
Share on other sites

W takiej sytuacji oddaje się moto do poprawki bez dodatkowych kosztów.

 

Swoją drogą jeśli luzy zaworowe faktycznie tak lecą to skończyły Ci się gniazda i masz głowicę do wymiany.

 

A tak w ogóle to masz po prostu bardzo awaryjny model. Pozbyłbym się go i kupił coś normalnego.

Why... So... Serious

 

Link to comment
Share on other sites

W takiej sytuacji oddaje się moto do poprawki bez dodatkowych kosztów.

 

Swoją drogą jeśli luzy zaworowe faktycznie tak lecą to skończyły Ci się gniazda i masz głowicę do wymiany.

 

A tak w ogóle to masz po prostu bardzo awaryjny model. Pozbyłbym się go i kupił coś normalnego.

No właśnie serwis miał być podstawą do dalszego działania. Dostałem pozytywną opinie to mnie uspokoiło i zacząłem motocykl stawiać po długim okresie nieużywania na koła.

Wszystko jest wymienione na nowe i nie wspomnę ile czasu poświęciłem, sprzęt jest w 99% cały oryginalny i właśnie chciałem żeby taki pozostał, więc szkoda jest teraz sprzedawać ale ostatecznie chyba będę musiał.

 

Najbardziej męczy mnie to, że do ostatniej przejażdżki skubany miał kopyto mega, tylko gasł na światłach na wolnych obrotach i chlał paliwo jak smok, więc trop poszedł na gaźniki no i pojawiłem się tutaj po radę.

 

Może przerosły mnie trochę moje możliwości i wpadłem w g... no cóż życie

Edited by ResetMoto
Link to comment
Share on other sites

Sprawdziłem poziomy i jest spora rozbieżność między komorami, więc rozebrałem i nagiąłem blaszki w dół od pływaków i nic to nie pomogło. Dalej leci paliwo na ssaniu i do tego jeszcze pojawiły się krople benzyny w nowym miejscu przy śrubie od mieszanki i strzela w rurę.

 

Nie mam zdrowia do tych gaźników :( może jednak znajdzie się ktoś z okolic Szczecina i mi pomoże?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...