Skocz do zawartości

Suzuki Gs 500e, wymiana oleju, regulacja zaworu i przygotowanie na sezon


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam kilka pytań odnośnie tego modelu, do tej pory jezdzilem tylko na 2t i nie znam się troszku na temacie. Mianowicie , kupiłem za 1200zł suzi z przebiegiem 52000km. Motor ma suchutki , odpala pięknie, chodzi ładnie, wkreca się super. Mam plan żeby włożyć około 1000zł w silnik i 500zł w malowanie. Chciałbym aby ten silnik chodzil perferkcyjki i dobrze przez kolejne kilometry, a ja będę nim jezdzil bardzo dużo i chciałbym aby nie było zadnych nie przyjemnych sytuacji po drodze.

Więc tak: chciałbym sprawdzić czy silnik bierze nadmiernie olej, jak to sprawdzić?

 

Chciałbym wymienić olej : syntentyczny czy polsyntetyczny nalać do silnika? I jaki najlepszy na ten przebieg?

 

Jak nasluchiwalem silniczka to leciutko na wolnych obrotach stukało w głowicy. Czy możliwe że to przez zużyty łańcuszek rozrządu?

 

Co ogólnie zrobić żeby ta maszyna mnie nie zawiodła podsczas jazdy? Mam na to ok 2000MAX

Z góry dzięki i przepraszam bo siedze na lekcji i szybko piszę posta więc mogłem brzydko napisać😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem nim, nie mam zastrzeżeń żadnych, jezdzi się prościutko, wiesz może ile za serwis by zarządali?

Najlepiej jak zasięgniesz języka o okolicznych serwisach a potem dowiesz się w danym punkcie precyzując co Cię interesuje.

 

W twoim przypadku najlepsze rozwiązanie to oddać go do serwisu.

 

Ten stukot to mogą być zawory,luźny łańcuszek rozrządu.

 

 

p.s.

Coś mi się wydaje że kupiłeś niezłego trupa.

Ciekawe czy rama jest prosta.

A niby dlaczego trupa kupił? Mało kto sprzedaje motocykl po serwisie.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niby dlaczego trupa kupił? Mało kto sprzedaje motocykl po serwisie.

Te maszyny chodzą średnio po 4k pln i raczej nie są po serwisie.

Mało kto sprzedaje dobry sprzęt po 1,2 k pln jak cena rynkowa jest prawie 4x wyższa,dlatego twierdzę że prawdopodobnie jest to szrot ale mogę się mylić i oby tak było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On nie sprzedał mi , to taki biznes plan że on ma pięknego golfa 2 na gwintach i w zamian za niego w rozliczeniu czy jakoś tak dostał Suzanne i ona tylko stała raz czy dwa się przejechał mówi, a ja miałem siłownię domową i wystawilem za 1200zł no i sie dogadalismy bo mu ten motor nie pasował, sie nie dziwię Golfik piękny Pytałem go dlaczego nie ma wystawionego na olx to on że nie lubi tak oo za kase sprzedawac woli się zamienić za coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te maszyny chodzą średnio po 4k pln i raczej nie są po serwisie.

Mało kto sprzedaje dobry sprzęt po 1,2 k pln jak cena rynkowa jest prawie 4x wyższa,dlatego twierdzę że prawdopodobnie jest to szrot ale mogę się mylić i oby tak było.

 

 

Możesz sie mylić. Te silniki są po pierwsze kuloodporne a po drugie znane z tego że wydają różne dźwięki. Delikatne cykanie w głowicy nie oznacza że zbliża się wybuch. Nawet nie musi oznaczać że luzy są poza tolerancją ale to bym akurat sprawdził bo katalogowo mają bardzo małe wartości i trzeba pilnować.

 

Generalnie ja tam nie widzę potrzeby żeby wkładać 1000zł w silnik. Poza luzami zaworowymi można też dać gaźniki do przejrzenia ale wcześniej zobaczyłbym jaki kolor mają świece. Jeśli kawa z mlekiem to zostawiłbym te gaźniki w spokoju. Lepiej wymienić wszystkie płyny (olej silnikowy z filtrem - oczywiście syntetyk, olej w lagach, płyn hamulcowy). Do tego filtr paliwa, filtr powietrza i można upalać bezstresowo.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Limo

Wiem że te silniki są prawie niezniszczalne.

Sam kiedyś kupiłem gsx550 4x taniej niż cena rynkowa i latam na nim do dzisiaj.Jedyne co musiałem zrobić przy silniku to wyczyścić gaźniki i wyregulować zawory.

Napęd też był do wymiany oraz uszczelniacze w lagach.

 

Dlatego wiem że można kupić tanio moto i cieszyć się z przyjemności jazdy na nim ale takie okazje to rzadkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem 10 lat temu katane na chodzie za 1000 zł. Remoncik 2,5 tys i moto fajne wyszło. Tyle że np komplet pierścieni tlokowych to 1000 zł i wtedy się na to nie zdecydowałem. Ale gs 500 to nie gs 550, dwa gary różnicy.

 

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...