Motocykl na wyprawy dla wysokiego

[artiwie15]

Witam, pożegnałem się ostatnio ze swoim Varadero 1000, chcę kupić coś innego po 3 latach z motocyklem po prostu znudził mi się szukam czegoś innego.

Poszukuje czegoś do 20 tys zł. Jeżeli będzie za 13 też się nie pogniewam:)

Szukałem w internecie różnych motocykli i zgłupiałem.

Mam 194 wzrostu nie chciałbym wyglądać co najmniej dziwnie na motocyklu.

Moje wymagania:

W miarę świeży wygląd,

Motocykl szosowo - turystyczny - 100% asfalt ewentualnie jakieś gorszej jakości asfalt, lubię dalsze wypady.

Rocznik minimum 2000,

Najlepiej jakby posiadał kufry boczne i centralne super by było gdyby były to oryginalne żeby się ładnie z motocyklem komponowały,

Musi być mocniejszy od Varadera

Silnik rzędowy ale Vką też nie pogardzę

Możliwość przewozu pasażerki z tyłu w miarę normalnych warunkach

Pozycja wyprostowana,

Nie chciałbym aby był wielce paliwożerny - Varadero spalało 7,5 minimum także jeżeli spali mniej to będzie super.

Co do marki obojętnie, nie pogardzę nawet jakąś egzotyczną marką.

Wolałbym wersje z owiewkami, chyba , że spodoba mi się naked,

Co oglądałem w necie:

Bandit 1250

SV 1000

VFR800

FJR 1300 ( przeraza mnie spalanie)

BMW 800ST

Moze K1200S lub triumph 1050 sprint?

 

Prosze o pomoc specjalistów od motocykli, niestety moja wiedza się już skończyła i nie potrafię znaleźć innych ofert.

Z góry dziękuję!

Edytowane 12 Czerwca 2016 przez artiwie15

[_bollo_]

Ze sprinta będziesz zadowolony, ale jeśli szukasz wyprostowanej pozycji, przeanalizuj tigera 1050, jeździ się tym naprawdę super :)

[jannikiel]

Jak naked proponuję Triumph Rocket :icon_mrgreen: , pasuje do takiego drągala jak ulał :clap:, z wymienionych wsio będzie małe...

 

Pozdr. J-999

[tadeo]

- XJR 1300

- GSX 1400

- CB 1300

 

kolejność dowolna :biggrin:

Edytowane 12 Czerwca 2016 przez tadeo

[artiwie15]

Rocket nie moj styl. Tiger podobny typ do wiadra i z wygladu mi sie nie podoba. Co do motocykli tadeo wszystkie to naked bike jak pisalem wczesniej wolalbym owiewki. Powiem szczerze ze podoba mi sie 1050st basz bmw lub vfr800 tylko czy faktycznie nie beda one za male. Bmw i 1050 jest malo jak mam przejechac 150 km tylko po to by sie przymierzyc to troche lipa..

Edytowane 12 Czerwca 2016 przez artiwie15

[Jami]

U mojego sąsiada stoi FJR1300 z 2003r . Z tego co widzę na OLX , to za 12.500PLN

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[artiwie15]

Ladna. Jakby miala kufry to bym sie nie zastanawial. Fajny kolor w ogole i dobra cena

[Jami]

No kufrów nie ma niestety

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Temat kufrów tu był niedawno , są ma Alledrogo : 2500-3000 za parę

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Gdybyś chciał więcej info , to tel na PW

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Klas500]

To że nie podoba Ci się Tiger 1050 z wyglądu to rozumiem - kwestia gustu , a o gustach wiadomo ... ale pisanie że to podobny typ do viadra?! On jest pod każdym niemal względem zupełnie inny! Czy Twoja wiedza na jego temat jest poparta czymkolwiek innym niż fotkami z netu ?

[artiwie15]

Klas500 rozumiem ze Twoja jest to sie ją podziel. Podobny to nie taki sam prawda? Uwazam ze sa podobne wygodne duze turystyki.

[rogger]

Może Pan Europen

[lotnik]

Proponuję Varadero ale na wtrysku. Na Twój wzrost to jeszcze BMW 1150GS lub BMW R1200RT

[MrGlub]

Wywalcie z Tapatalka podpis bo kurwicy mozna dostać.

[Klas500]

->artiwie15

To co napisałeś to w zasadzie ich jedyne podobieństwo i to nie do końca. Varadero to typowy turystyk "dalekiego zasięgu" : ciężki , ładowny , z bardzo wygodnym siedzeniem , z mocnym , niezniszczalnym ale niezbyt żwawym silnikiem v-twin , zaprojektowany do połykania kilometrów bez zająknięcia ale nie mający w sobie odrobiny szaleństwa. Po prostu bardzo solidna maszyna do dalekiej turystyki. Tiger 1050 to typowy funbike - mimo swoich sporych gabarytów bardzo zwrotny , z dynamicznym 3 cylindrowym rzędowym silnikiem, dający sporo frajdy z jazdy. Świetnie sprawdza się jako maszyna do codziennego latania wokół komina (szczególnie dla kogoś o Twoich wymiarach) ale dający sobie radę w dalszej turystyce , choć mniej wygodny niż viadro (szczególnie dla pasażera). Do Varadero nieco bardziej pasuje założenie opon nieco bardziej terenowych i zjechanie z asfaltu na utwardzone szutry itp. drogi choć oczywiście o typowo terenowej jeżdzie nie ma za bardzo mowy przede wszystkim ze względu na masę moto. Tiger 1050 w zasadzie nie nadaje się do zjechania z asfaltu , a na oponach z kostką - nawet delikatną - wyglądał by raczej śmiesznie. Nie boi się natomiast byle jakiej jakości dziurawego asfaltu i w tym względzie może więcej niż turystyki pokroju choćby brata ze stajni Triumpha - Sprinta.

Jak więc widzisz różnic pomiędzy Varadero i Tigerem jest sporo a te które wymieniłem to najważniejsze ale raczej nie wszystkie.

[artiwie15]

Dzieki za zainteresowanie tematem.

Osobiście przejrzałem wszystkie propozycję i mam dwóch faworytów. Ma ktoś może porównanie? Jeździł ktoś tymi motocyklami? Jak z awaryjnością.

Uważam , że BMW jest większe i lepiej bym na nim wyglądał, chyba , że to tylko moje wrażenie po zdjęciach.

http://olx.pl/oferta/triumph-st-1050-sprint-CID5-IDfprBx.html#ee061ee291

http://olx.pl/oferta/triumph-sprint-st-1050-doinwestowany-krakow-CID5-IDfLTUz.html#a0e4e573c2;promoted - kolor świetny

http://olx.pl/oferta/bmw-k-1200s-org-przebieg-42-tys-km-esa-abs-oferta-prywatna-stan-idealny-CID5-IDfia4w.html#43b542936a

Kolega który miał już 30 motocykli w życiu doradza mi bandita 1250, też nie jest zły ale jakoś nie przemawia do mnie.

 

Pozdrawiam