Wakacje w Afryce – Maroko 2016 – zaproszenie

[flas]

No I co? Wyjazd jeszcze aktualny? Czy jednak rezygnacja?

[Motocyklista na motocyklu]

Wyjazd już nieaktualny, tzn. zakończony ;)

 

Wróciliśmy w piątek wieczorem. Udało się zobaczyć prawie wszystko co zaplanowaliśmy, a nieraz nawet więcej.

Jak będę miał chwilę czasu, postaram się napisać relację i wrzucić trochę zdjęć.

Tymczasem parę fotek:

Niestety, z uwagi na ograniczenia forum nie jestem w stanie wrzucić więcej zdjęć.

Edytowane 4 Września 2016 przez Motocyklista na motocyklu

[zeza]

Cieszę się, że podróż przebiegła szczęśliwie :), i czekam na fotki ;)

[de_Palma]

Dobrze znajome miejsca :) piękne foty...... Czekamy na relacje. Na pewno było mnóstwo przygód :)

[flas]

Miałem się coś spytać he he, ale już nieważne :)

A jam tam trafiła pogoda?

[de_Palma]

Dotarłes do El-Aaiun w Saharze Zachodniej?

[Motocyklista na motocyklu]

A jam tam trafiła pogoda?

 

Generalnie do pogody mamy szczęście - podczas wyjazdu z Polski niewielka mżawka, a potem pięknie...

W Maroku - wiadomo - ciepło. Rekord to 48 stopni (w cieniu). Potem nie wiem, bo zakupiony przed wyjazdem termometr elektroniczny wyzionął ducha ;)

 

Dotarłes do El-Aaiun w Saharze Zachodniej?

Tak - wrażenia niesamowite. Jedziesz 100 - 150km a tu nic... i nic... i nic...

Uważam, że Sahara Zachodnia to jedno z najciekawszych doznań w Maroku.

I do tego b.tanie paliwo - ok. 2,70zł :)

[de_Palma]

Tam zawróciłes czy jechałeś dalej? Stacje benzynowe są w rozsądnej odległości miedzy Tan-Tan a El-Aaiun?

[Motocyklista na motocyklu]

Dojechaliśmy jedynie do El-Aaiun i potem odwrót. Z paliwem nie ma problemu, choć nie należy grymasić. Ja tankowałem, gdy w baku miałem jeszcze zapas na ok. 200km. Po drodze z Tan - Tan do El-Aaiun jest miasteczko Tarfaja, gdzie spaliśmy i tam jest stacja.

Nawet w motocyklach z bardzo niewielkim zasięgiem nie powinno być problemu. W ostateczności przy wielu zabudowaniach po drodze widziałem powywieszane 5-litrowe bańki z paliwem na sprzedaż. Przygotowując się do podróży czytałem, że ludzie tankowali w takich miejscach i paliwo było ok.

[FIS]

Hm... no to wygląda na to, że strzeliliśmy bardzo podobną trasę w prawie identycznym czasie... ;)

 

Mieliście przygody na Saharze Zachodniej? Jakieś dziwne pytania od spotkanych "przypadkowo ekologów"?? ;)

Edytowane 20 Września 2016 przez FIS

[Motocyklista na motocyklu]

Hm... no to wygląda na to, że strzeliliśmy bardzo podobną trasę w prawie identycznym czasie... ;)

 

Mieliście przygody na Saharze Zachodniej? Jakieś dziwne pytania od spotkanych "przypadkowo ekologów"?? ;)

 

O widzisz! Szkoda, że nie zgadaliśmy się wcześniej - może pojechalibyśmy razem ;)

 

Na Saharze Zachodniej poza częstymi kontrolami marokańskiej policji, wszystko było ok - żadnych przygód.

Chyba, że nie zrozumiałem pytania :rolleyes:

[spiwor]

Jak wiadomo drzewa, rośliny dają tlen, czy na pustyni ciężej się oddycha?

 

FAJNA wyprawa.

[Motocyklista na motocyklu]

Jak wiadomo drzewa, rośliny dają tlen, czy na pustyni ciężej się oddycha?

 

FAJNA wyprawa.

Zupełnie nie zauważyłem czegoś takiego. Nieraz było trochę "ciężej" jak słonko przygrzało, a wiatr chłodził niczym bryza z rozgrzanego piekarnika :wink:

Ale ogólnie bardzo przyjemnie. Jak patrzę za okno chętnie bym już tam wrócił...

 

A propos tlenu - nawet w powietrzu wydychanym z płuc, pomimo, że wydaje nam się, że jest już pozbawione tlenu (organizm każe robić wydech) tlenu jest kilkakrotnie więcej niż potrzebujemy do oddychania. O tym, że robimy wydech decyduje nie zbyt mała ilość tlenu w powietrzu, lecz zbyt duże stężenie dwutlenku węgla. Zapamiętałem to z kursu ratownictwa wodnego przy okazji reanimacji. Oprócz tego przetestowane :happy: