Skocz do zawartości

fz6 po motorowerze.


Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Generalnie lat mam już 20, i do dziś latam na moim derbi gpr 50. Pewnie powiecie że to nie motocykl, ale jechałem na nim 110km/h i utrzymywałem 100 w dłuższej trasie. (Wstyd przyznać, ale nie miałem wtedy nawet 18 lat.) Motocykl zatarłem 2 sezony temu, i strasznie męcze się nie mogąc pojechać więcej niż 80, a lubie wycieczki na moto. Chciałbym spokojnie jechać sobie 100 w długie trasy nie męczac silnika, i móc wyprzedzić tira, a przedewszystkim, uchronić się przed tym żeby on nie wyprzedził mnie. Chciałem cruisera, spokojną V'ke(dragstar, shadow itd.), ale coraz bardziej przerażają mnie koszta 20 letnich motocykli w porównaniu do dużo mocniejszych, i bardziej uniwersalnych, w dodatku młodszych i tańszych fazerów/banditów.

W konkretach, przelatałem ponad 10000km derbiakiem i trochę mniej autem. Gleby zaliczyłem 3, najgorsza w ulewie na torowisku tramwajowym z kostką brukową - uślizg przedniego koła ~45km/h. Jeździłem zimą, latem, wiosną i jesienią w 0 stopniach i w 35.

Czerpie przyjemność z podziwiania widoków na trasie, i wcale nie lubię pędzić na cmentarz, ale boję się że 100 kucy będzie kusić. W końcu jestem młodym facetem u pod nogami miałbym zapas niezłej rakiety. Motor planuje kupić na przyszły sezon i chcę nim jeździć na prawko a2. Wiem że jest możliwe takie zdławienie tego moto, i zamierzałbym jeździć z założoną blokadą pełne 2 sezony jak prawo nakazuje. A żeby mnie nie kusiło, i co najważniejsze - żeby nie mieć później problemów z ubezpieczycielem i policją. Jest to dobry pomysł? Po 2 sezonach prostym mykiem miałbym zupełnie inny motocykl. Nie musiałbym męczyć się z szukaniem nowego, sprzedażą poprzedniego itd.

Nie zabije mnie ten motocykl? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej słuszna koncepcja, jeśli faktycznie chcesz go zdławić i takim latać na początku. Pomysł bardzo dobry, bo faktycznie nie będziesz dwa razy inwestował kasy, którą zazwyczaj trzeba włożyć w serwis zaraz po zakupie. Poza tym unikniesz powtórnego kosztownego i stresującego szukania dobrego egzemplarza.

 

Pozdr.

F.

Edytowane przez filipr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie jaką blokade wybrać? Zdecydowanie nie przemawia do mnie zmniejszanie rollgazu jakimiś śrubami. Chcę coś trwałego, taniego ale też żeby zdjęcie tego po tych 2 sezonach nie było bardzo kłopotliwe i dolarochłonne. Podoba mi się niemiecka(?) koncepcja z blaszkami, do tego skalibrowanymi, ale 25kw to chyba trochę mało przy tak ciężkim moto, i chciałbym mieć chociaż te 34 ile prawo pozwala. Są takie "blaszki" które są wyskalowane na 34/35?

@Ed. swoją drogą, zastanawiam się jaka będzie reakcja moich rodziców na motor, który seryjnie ma więcej koni niż mój samochód :laugh: :laugh:

 

@Ed2 To moto w papierach zazwyczaj ma 98KM/72KW a na A2 jest limit 70. Ubezpieczyciel mógł by się czepiać w przypadku gdy miałbym przy zdarzeniu poprawnie zablokowany motocykl?

Edytowane przez Michiix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Limit na A2 jest chyba 48(35 kW) i tyle ma mieć w dowodzie. Czyli jak zablokujesz to tyle powinieneś mieć i ubezpieczyciel będzie brał dane z dowodu.

Swoją drogą pamiętam moc Fazera jak kuzyn kupił i się przewiozłem(jeżdżąc komarkami,wskami itp). Żaden sprzęt( a jeździłem mocniejszymi) nie miał takiego kopa, jak wtedy ten fazer po zejściu z komarka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz też na CB 500 (ewentualnie CBF 500). Największa i najwygodniejsza 500-ka. Łatwo kupisz zdławioną, odblokowana też będzie całkiem fajnie latać. 2 cylindry i piekieplnie tania eksploatacja. No i przebiegi rzędu 100 tys km nie robią na niej wrażenia...

jeździłem taką 5 sezonów i nigdy mnie nie nudziła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tadeo, już bardziej podoba mi się mały bandit. Ja generalnie jestem fanem bobberów, ale takich nieklasycznych, zrobionych z wielkich krążowników. najbardziej chciałbym HD softtail'a i takiego sobie kiedyś przerobie, jak będę mieć wolne 40 kawalków :D Ale nie ukrywam że jak każdy facet mam zamiłowanie do mocnych i szybkich sprzętow :D I lubię jak mi wyrywa motocykl spod tyłka.

Ale nadal nie wiem jak go zablokować do tych równych 34/5 KW. Zwężki? Blaszka? Boje się niemieckich 25 że zabraknie mi mocy do wyjścia z zakrętów. niby 200KG, cruisery które tak mi się podobają jadą z taką mocą majac więcej masy, no ale mają niższy środek ciężkości. Gdybym np. zabrał pasażera, a często mi się to zdarza nawet na mojej kosiarce, (Ujechaliśmy w 2 osoby, ja 185/74kg, znajomy pod 2m i ponad 100KG 75km/h :D) boje się że po prostu motocykl nie da się wyprowadzić i będzie go znosić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozczaruję Cię ale FZ6 nie da się zablokować na A2.

Na A2 można zablokować motocykl maksymalnie o połowę, czyli fabrycznie motocykl nie może mieć więcej niż 95KM.

FZ6 ma 98, także niestety :)

Pomyśl lepiej o jakimś B600 czy coś czego moc nie przekracza 95KM, ew SV650to też wspaniały motocykl.

Łoś50>Dragstar125>CBR125>FZS600>FZ6>CBR600>SV650>FZS1000>Versys650>G310r/gs>F850GS>K1600Gt>RnineT Scrambler>R1250GS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie to nie może przekroczyć dwukrotności dławionej mocy.

"motocyklem o mocy nieprzekraczającej 35 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającym 0,2 kW/kg, przy czym nie może on powstać w wyniku wprowadzenia zmian w pojeździe o mocy przekraczającej dwukrotność mocy tego motocykla"

Yamaha R6 120 koni/2 wyjdzie 60 koni. Aby móc jeździć na A2 trzeba zdławić o 72 konie mechaniczne. Czyli grubo przekracza tą dwukrotność.

 

FZ6 98 koni.

98/2=49 Więc dwukrotność wynosi z 98 koni, 49 koni mechanicznych. A Ty chcesz zdławić do 35KW czyli do 47.

98 - 47 = 51

Więc przekracza tą dwukrotność o 4 konie mechaniczne. Więc lipa.

O ile ja to dobrze rozumuję. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego wcześniej pytałem czy ubezpieczyciel może się czepiać że moto przed zabiegiem miało o 2KW więcej niż jest to dozwolone. Bo ze zdławieniem go do 35 i wpisaniu tego w dowód rejestracyjny nie będzie żadnego kłopotu. Przecież nie rejestruje motocykla na kategorie prawa jazdy, tylko przedstawiam że motocykl ma aktualnie 35KW i wnosze o zmianę na tą wartość w dowodzie.

Zaznaczam że jeździłbym z blokadą do uzyskania uprawnien kategorii A.

Edytowane przez Michiix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubezpieczyciel nigdy się nie "czepia"! On po prostu wykorzystuje KAŻDĄ MOŻLIWOŚĆ, żeby nie wypłacić odszkodowania. A Ty w takim wypadku dajesz mu narzędzie do ręki. Tak więc nie polecam.

Z wpisaniem do dowodu mniejszej mocy oczywiście kłopotu nie będzie, jednak jeśli dobrze rozumiem przedmówców to mimo tej mocy będziesz musiał posiadać prawo jazdy kat. A (z racji nie spełnienia wymogów do użytkowania na A2)

 

Nie kombinuj z tym za bardzo. Kup sobie jakąś tanią 500-kę lub 600-kę już zdławioną. Po 2 latach jazdy i tak przyjdzie Ci chęć zmiany moto, i będziesz mógł wtedy wybrać coś, co w danym momencie wpadnie Ci w oko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego wcześniej pytałem czy ubezpieczyciel może się czepiać że moto przed zabiegiem miało o 2KW więcej niż jest to dozwolone.

 

Michiix

 

Nie moze, a bedzie.

 

Zastanow sie jak Ty sam postawil bys sie w sytuacji ubezpieczyciela ? Olal bys sprawe i wyplacal miesiecznie np 3000 pln'ow komus kto z tego powodu Twojego bledu doznal uszczerbku na zdrowiu ? Czy moze zbadal sprawe o ja olal, bo ma czarno na bialym, ze Ty zlamales prawo i jest mozliwosc zwalic wszystkie koszta na Ciebie ?

 

Na rynku niemieckim masz dwa rodzaje dlawien, jedno do 25 kW drugie obecna norma EU 35 kW.

 

Nie gra roli, czy Tobie podoba sie jakies tam rozwiazanie blokady czy tez nie. Masz ja miec i tyle.

 

Pomysl pozniejszego oddlawienia jest dobry, ale o tym pisali juz wczesniej przedmowcy.

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KS-Rider

Bo chyba w Niemczech to producenci już wypuszczali na rynek dławione motocykle do 25kw. Więc autorowi pozostaje sprowadzić coś właśnie z Niemiec.

Bo tam to już to funkcjonuje od jakiegoś czasu, te dławienie do 25kw?

We Francji chyba też są dławione do 25kw.

 

Co do pytania autora. To chyba jest tak, że jak dławi producent, a nie osoba prywatna, to ubezpieczyciel chyba się nie powinien czepiać.

Bo motocykl przez producent jest przystosowany do przepisów. I opuszcza fabrykę mając te 25kw czy 35kw w dowodzie.

Co innego jest z osobą prywatną. Tutaj się samemu dławi, więc zdławia sie oryginalną moc. Czyli 98 koni. Mimo, że w dowodzie będzie te 35kw, to dławienie przekroczyło dwukrotność mocy. Jakby Ciebie policja zatrzymała nawet do rutynowej kontroli to by nic nie powiedzieli. Ale podczas jakiegoś wypadku jakby zaczęli wszystko sprawdzać, to być mógł mieć nieprzyjemności.

 

ps. To wszystko co piszę to są moje domysłu, które wywnioskowałem. Bo też byłem i jestem zainteresowany tematem dławienia motocykla.

Edytowane przez Piotrx95
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...