Skocz do zawartości

Ku przestrodze - wyprzedzanie kolumny samochodów


rba555
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ale że kamera z przodu i z tyłu to coś niezwykłego?

Jak mozesz nagrywac to samo ujecie patrzac jednoczesnie do przodu i do tylu?

Na pierwszej sekwencji jest filmowany motocykl jedacy z przodu, przed nim nie ma innego motocykla.

Na drugiej sekwencji jest filmowany motocykl jadacy z tylu, za nim nie ma innego motocykla, a powinien byc bo na pierwszej sekwencji widzimy film wykonany wlasnie z niego.

Poza tym na drugim ujeciu jest podpacie lewa noga, ktorego nie ma na pierwszym.

Wg mnie ewidentna ustawka.

Edytowane przez rambi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem należy jezdzić w taki sposób, żeby zawsze kierowca puszki widział moto w którymś z lusterek i jeśli chodzi o jazdę w kolumnie to z niezbyt dużą różnicą prędkości. To oczywiste, że zap***dalając z prędkością np o 40km/h więcej niż kolumna pojazdów nie ma opcji na uniknięcie kraksy. Czas reakcji oko - ręka (do momentu naciśnięcia hamulca) to jakieś 0.4s więc przy tej róznicy prędkości w tym czasie przejedziemy prawie 5m gdzie jeszcze dodać trzeba drogę hamowania moto. Ogólnie nie polecam takiego stylu jazdy (

) :biggrin:

Tak można jeździć, nagrać filmik, wrzucić na YouTube, pokazać jakim się jest kozakiem - ale taka jazda się w końcu kończy. To może być rok, to mogą być 2 lata, albo 5 lat - ale data "braku szczęścia" jest zagwarantowana, w końcu ktoś zmieni pas, albo jakiś pieszy się zakręci pomiędzy autami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Prędkość była bezpieczna, PS. takie zdarzenie miałem mając 15 lat i brak prawka na 250-tce... jakież było zdziwienie Pani która skręcała w lewo że jeszcze prawka nie mam :biggrin: Na szczęście okazała się bardzo spoko i dało radę się z nią dogadać ale cały bok miała do malowania... Po tej wpadce Ojciec wykręcił mi świece z motocykla i oznajmił mi że koniec jeżdżenia ;) Fajnie dziś z dystansem na to spojrzeć, wtedy miałem pełne gacie. Dziś robię 6-12 tyś w sezonie rok w rok i... nic :) szczęście ? doświadczenie ?

LWG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Dziś robię 6-12 tyś w sezonie rok w rok i... nic :) szczęście ? doświadczenie ?

 

Uuuu, kolego, jak to napisał pewien kierowca, nie pamiętam słów, ale przełożę to po swojemu - gdy za kierownicą poczujesz się pewnie i będziesz miał przeświadczenie, że nic Ci nie grozi, bo jesteś doświadczony itd, wtedy czym prędzej odstaw prawko na bok i przestań jeździć.

 

Niech przykładem będzie Marian Bublewicz (kierowca rajdowy) - Mistrz Polski, Wicemistrz Europy, zginał na swojej ulubionej trasie (zderzenie z drzewem). Dzisiaj jestem tutaj, jutro mogę znaleźć się w dziale "Smutne, ale prawdziwe" - i Ty także. Nie zapominaj tego. Tam najwięcej jest tych, którzy czuli się bardzo dobrze, którzy myśleli "mnie to nie dotyczy". A dzisiaj ich nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie zaraz przestawać jeździć,ale się pilnować cały czas i tyle.

Zadziwiające ile razy człowiek mógłby być upolowany.

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Ja tutaj widzę tylko syndrom "lewej w górę". Jadą, jadą kozacy, nie zważają na nic, pasy, ciągła - a po chuuuu*** im to, przeciez 2oo zasady nie obejmują, rajt? Ale gdyby tak przed nimi jakaś osobówka wyprzedzała na ciągłej, albo na pasach, to by się zes*ali, aby takiemu kierowcy pokazać, że źle zrobił.

 

Cała esencja człowieczeństwa. : D

 

Fakt, chłopaki niezbyt roztropnie jechali.

Aale nie popadajmy z drugiej strony w skrajności np., że przekroczenie każdej podwójnej ciągłej to straszna sprawa.

Zwłaszcza, że w naszym kraju to podwójna ciągła jest prawie wszędzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...

Ja tutaj widzę tylko syndrom "lewej w górę". Jadą, jadą kozacy, nie zważają na nic, pasy, ciągła - a po chuuuu*** im to, przeciez 2oo zasady nie obejmują, rajt? Ale gdyby tak przed nimi jakaś osobówka wyprzedzała na ciągłej, albo na pasach, to by się zes*ali, aby takiemu kierowcy pokazać, że źle zrobił.

 

Cała esencja człowieczeństwa. : D

Zgadza się, nawet szkoda jazdę tych panów, bo nie nazwę ich motocyklistami, komentować.

 

 

Fakt, chłopaki niezbyt roztropnie jechali.

Aale nie popadajmy z drugiej strony w skrajności np., że przekroczenie każdej podwójnej ciągłej to straszna sprawa.

Zwłaszcza, że w naszym kraju to podwójna ciągła jest prawie wszędzie...

Straszna spraw, bo kasuje nawyk niełamania przepisów drogowych. To jak ze stopem, jak się nie zatrzymujesz na każdym, to za którymś tam razem nie zatrzymasz się wtedy kiedy trzeba było. I po sprawie. Dla mnie ciągła jest święta. Jest tyle miejsc, gdzie można popylać i wyprzedzać, że nie musze łamać przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...