jonaszko Opublikowano 15 Czerwca 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2023 Oczywiście, że nawet nowe może się zepsuć. Dlatego jest gwarancja, rękojmia, prawo odstąpienia od umowy i jako kupujący masz prawo z tego korzystać. Nie musisz, ale możesz. Nie zawsze się opłaca bicie piany dla piany bicia, ale w poważnych sprawach warto walczyć o swoje a nie pokornie wszystko brać na klatę i się biczować, że moja wina, moja bardzo wielka wina. Handlarz, sprzedawca zakłada, że jak sprzedał problem to problem z głowy a to nie jest prawda. Przygoda może się dopiero zaczynać, a upieranie się może dużo więcej kosztować niż dogadanie się. Nie jeden handlarz już się o tym przekonał.Aha. To ile znasz przypadków, kiedy nowy sprzęt, samochód czy motocykl został zwrócony do dielera w ramach rękojmi czy gwarancji? Oczywiście, zgadzam się, że o swoje trzeba walczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 15 Czerwca 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2023 11 godzin temu, Pan Motorek napisał: KS-Rider może nie wiesz jakie prawa przysługują kupującemu, ale to nie oznacza, że tych praw nie ma Tak sie sklada, ze z zawodu jesetm kupcem wiec mozesz byc pewny, ze prawo handlowe znam. Sek w tym, ze Ty niestety nie znasz definicji okreslenia wada ukryta. Malo tego Masz prawo reklamowac, klamac i wszystko jest legalne. ( taki lajf ) Jezeli uwierzyles sprzedawcy na slowo, to niestety Twoj problem, bo normalny czlowiek gdy kupuje pojazd, to zada ksiazki service'owej i rachunkow za dokonane naprawy. Prawa masz ale jak bedzie to widzial sad, to na dwoje babka wrozyla a i granat ze swiatecznego ubrania nie pomoze ! 🤣 9 godzin temu, Pan Motorek napisał: Kwestia umowy i oferty. Jeżeli w ofercie sprzedaży opowiadasz farmazony, jaki to wspaniały motocykl, po generalnym remoncie, wszystko w silniku nowe, nie ma szans, że się coś zepsuje i klient w dobrej wierze kupuje takie moto bo chce mieć porządny sprzęt a Ty naściemniałeś tylko po to by sprzedać po cenie dużo wyższej niż cena rynkowa, niż realna wartość sprzedawanego przedmiotu i przy piwie z kolegami rżysz że pozbyłeś się problemu to wiedz, że kupujący ma swoje prawa i świadomy klient będzie chciał z tych praw skorzystać. Niestety dużo jest cwaniaków po jednej i drugiej stronie, ale prawo zostało wymyślone by chronić uczciwych ludzi. Mozesz klamac ile wlezie. W tym przypadku motocykl zostal zaprowadzony do warsztatu ktory sprawdziljego stan techniczny. W tym tez momencie ( podpisania umowy ) nie masz juz jakiegokolwiek prawa do dochodzenia swego. Silnik mozna sprawdzic wykrecajac swiece i zendoskopowac. Podobnie z innymi podzespolami. I w tym przypadku kupujacy moze zadac .... nie od sprzedajacego a od warsztatu ktory wydal taka a nie innan expertyze. milego wieczoru ! 🙂 Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Motorek Opublikowano 15 Czerwca 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2023 W tym przypadku sprawa jest jasna. Kupujący nie ma szansy na odstąpienie z powodu tak błahej sprawy. W życiu nie kupiłem nowego samochodu i dopóki nie zmienię własnych przekonań to nie kupię, ale kiedyś kupiłem używany i w ramach gwarancji/rękojmi wymieniali mi czujniki parkowania, amortyzatory z tyłu i parę innych tematów. Złotówki nie zapłaciłem a wtedy jeden czujnik Denso w aso to było około 1,5k zł. Temat ogarniałem kilka dni po zakupie i nie było to coś czego nie dało się zrobić. Znam przypadek z rozrządem, który po 40k km padł w nowym samochodzie, nie było problemu z gwarancją. Znam przypadek z kołem zamachowym, które się rozpadało, nie było problemu z obsługa gwarancyjną i wymianą. Nie znam przypadku by ktoś musiał zwracać nowe auto, na ogól dealerowi nie opłaca się nie współpracować z klientem, za dużo by stracił. Kiedyś była na youtube relacja sporu klienta z dealerem mercedesa bo w jego aucie premium był problem ze zbieżnością? i to było bardzo ciekawe. Walka była o usunięcie wady lub odstąpienie od umowy. Nie wiem jak to się skończyło. Temat był bardzo trudny dla klienta, ale klient był bardzo waleczny. Rider jako sprzedawca wiesz, że ksiazki service'owe i rachunki za dokonane naprawy jesteś w stanie dostarczyć na zawołanie klienta, szczególnie dla samochodu/moto sprowadzanego, więc jest to tak wiarygodne jak wiarygodne są słowa oszusta zachwalającego sprzedawany pojazd. Niestety jeszcze w Polsce wielu handlarzy samochodów czuje się bezkarnie, ale to się kiedyś zmieni. Może będzie kiedyś tak jak w cywilizowanych krajach, gdzie oszustów traktuje się jak oszustów. Nie ma co słuchać handlarzy, bo w ich interesie jest by oszukany klient, wepchnięty na minę, nie walczył o swoje prawa. Jeżeli w ofercie byłoby napisane, że wszystko jest w idealnym stanie, silnik po diagnostyce i jest jak nowy a mi by ten silnik padł po 100km od zakupu moto/auta i musiałbym za naprawę zapłacić 20k zł i nie dałoby się ze sprzedającym dojść do porozumienia to bym sprawę kierował do sądu bez zastanawiania. Jeżeli miałbym cofnięty licznik o 200k km i dałoby się to udowodnić też bym szedł do sądu. @Rider nie odnoszę się tu do tematu, o którym pisze Popylacz. Jeżeli rozwiązanie problemu to koszt <5k zł (rzucam tak na oko) to nie zawracałbym sobie głowy sądami, ale jeżeli miałbym za usunięcie ukrytych wad sprzedanego mi pojazdu zapłacić +20k zł, albo jakby nie dało się tych wad usunąć to był szedł do sądu. Koniec bicia piany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 16 Czerwca 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2023 6 godzin temu, Pan Motorek napisał: W tym przypadku sprawa jest jasna. Kupujący nie ma szansy na odstąpienie z powodu tak błahej sprawy. W życiu nie kupiłem nowego samochodu i dopóki nie zmienię własnych przekonań to nie kupię, ale kiedyś kupiłem używany i w ramach gwarancji/rękojmi wymieniali mi czujniki parkowania, amortyzatory z tyłu i parę innych tematów. Złotówki nie zapłaciłem a wtedy jeden czujnik Denso w aso to było około 1,5k zł. Temat ogarniałem kilka dni po zakupie i nie było to coś czego nie dało się zrobić. Znam przypadek z rozrządem, który po 40k km padł w nowym samochodzie, nie było problemu z gwarancją. Znam przypadek z kołem zamachowym, które się rozpadało, nie było problemu z obsługa gwarancyjną i wymianą. Nie znam przypadku by ktoś musiał zwracać nowe auto, na ogól dealerowi nie opłaca się nie współpracować z klientem, za dużo by stracił. Kiedyś była na youtube relacja sporu klienta z dealerem mercedesa bo w jego aucie premium był problem ze zbieżnością? i to było bardzo ciekawe. Walka była o usunięcie wady lub odstąpienie od umowy. Nie wiem jak to się skończyło. Temat był bardzo trudny dla klienta, ale klient był bardzo waleczny. Z tego co pamietam, to byl to Mercedes S-Klasse. Tyle, ze kliet zabieral sie do tej sprawy jak rak do stosunku i absolutnie nie mial pojecia jak to ugrysc. Chyba bardziej chodzilo o teatr niz o naprawe. U mnei na wsi bylo by proste. Zostawiam auto w service i przestaje placic leasing. Zwlaszcza po tylu nieudanych probach naprawy. W zeszlym roku kupilem R 230. I bylem w pelni swiadomy, ze cos wyjdzie, bo .... zawsze cos wychodzi. Jak na razie Wymiana gazowych amortyzatorow klapy bagaznika 63 € Wymiana plynu hydrauliki zawieszenia 500 € Wymiana dwoch miechow ( przedniej i tylnej osi 980 € Wymiana oleju 100 € Czeka mnie dynamiczna wymiana oleju skrzyni biegow 500 € i oleju w dyfrze 70 € W kazdej chwili zawieszenie moze sie posypac i nikt nic na to nie poradzi..... W przyszlym roku najprawdopodobniej 2 akumulatory. Paranoja jest, ze akumulator rozruchowy kosztuje 250 € a podtrzymujacy 200 € Nastepna paranija jest, ze akumulator do 5 l V8 to 35 Ah a podtrzymujacy to 120 Ah. 🙂 🙂 Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 16 Czerwca 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2023 Z twgo co pamietam to awaria 3 razy tego samego w nowym aucie czy moto na gwarancji dawała prawo do wymiany na nową sztuke ale nie wiem czy to dalej obowiązujeWysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 16 Czerwca 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2023 8 godzin temu, Pan Motorek napisał: Znam przypadek z rozrządem, który po 40k km padł w nowym samochodzie, nie było problemu z gwarancją. Znam przypadek z kołem zamachowym, które się rozpadało, nie było problemu z obsługa gwarancyjną i wymianą. Nie znam przypadku by ktoś musiał zwracać nowe auto, na ogól dealerowi nie opłaca się nie współpracować z klientem, za dużo by stracił. Ale, jeżeli się mylę to mnie popraw, tutaj dyskutujemy sprawę starego moto od handlarza. A to nie to samo co znana marka, sieć dealerów i takie tam. Handlarz ma w... , no, zasadniczo handlarz się nie przejmuje. Więc to co piszesz powyżej, jeszcze raz, TEORETYCZNIE ma sens, a praktycznie nie ma zastosowania w przypadku transakcji o stare moto. Chyba że jak koledzy napisali, masz chęć zakładać sprawę w sądzie i udowodnisz w jakiś sposób że człowiek z premedytacją Cię na minę wsadził. A to proste nie jest. O ile nie masz nagranych jego stwierdzeń, albo maili z obietnicami, to będzie Twoje słowo przeciwko jego słowu. I bujaj się w sądzie o 5k złotych.. gudlak! Cytuj Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.