Skocz do zawartości

Jaki wybrać pierwszy turystyk?


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie planuje zakup pierwszego motocykla szosowego dotychczas jezdziłem tylko na motocyklach cross/enduro tor ,lasy itd i odrobine szosą. Marzy mi się jednak motocykl szosowy wygodny z dobrą osłoną przed wiatrem ,którym mogłbym podróżować ze swoim drobnym"plecaczkiem":) i bagazami,a przy tym zrywny i jak trzeba umiejącym pokazać "pazur" Pierwszy moj strzał to był suzuki dl 650 jednak budzet nie pozwala:/ ,po przeszukaniu forum przeczytałem wiele pochlebnych opinii o vfr dlatego obecnie mój typ to Honda vfr 800 z rocznika 1998-2001 .Czy ten motocykl spełni moje oczekiwania?Acha moj budżet to max 13 tys Pozdrawiam

Edytowane przez mackon4089
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ty pierwszy... turystyk, turystyczny

przynajmniej kilka tematów jest podobnych albo prawie identycznych - życzę udanej lektury na wieczór :)

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Cześć!

 

Chce kupić piewszego turystyka w moim życiu, by wybrać sie w podróż po europie.

Moje doświadczenie to 5 lat jazdy crossem przez ostatnie 2 lata Ktm 525.

W temacie turystyków jestem totalnie zielony.

mam kilka typów i nie są to sabe maszyny!

Suzuki bandit 1200s

Hayabusa GSX 1300r

Honda CBR 1100 xx

 

Inne propozycje mile widziane

 

1 Nie bede jeździł sam tylko z pasażerem

2 Chciabym jeżdzić wygodnie, nie chce jechać tylko w jednej "leżącej pozycji" jadąc przez miasto chciałbym mieć mozliwosc

rozgladania sie.

3 Nie mam zamiaru szybko jeździć lecz lepiej jest mieć troche mocy w zanadrzu

4 Przy dystansie jaki bede pokonywał chciałbym nie marnotrawić czasu i nauczyć sie jazdy technicznej

5 żeby ładnie wyglądał taki mały "szpan" hehe

Biorąc pod uwaga wytyczne które podałem fajnie by było jakbym znalazł moto do 10tys. Zdaje sobie sprawe, że typy jakie podałem przekraczają tą wartość, wiec może rocznik niższy?

 

Nie ukrywam, że licze na waszą pomoc pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No za 10 000zł zadbanej Hayki to raczej nie utrafisz... Bandita już może się uda znaleźć.

Jak chcesz jeździć z pasażerem, który nie będzie cię klepał w plecy co 100km żeby zrobić postój bo tyłek boli ani nie chcesz jeździć w pozycji sportowej to idź w innym kierunku. Moje typy to BMW R1100RS lub R1100RS. Obłożysz kuframi i masz sprzęt, którym dasz radę zjechać niejeden raz całą Europę. Varadero 1000 z początków produkcji też da radę za tyle kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha rozumie

w takim razie podnosze cene do 15k i to juz jest max

Który byłby najlepszym wyborem dla mnie i pasażera(dziewczyna)?

nie ukrywam że najbardziej podoba mi sie Suzuki bandit 1200s

Ale wygląd to nie wszystko prawda? są jeszcze ważniejsze sprawy tj. prowadzenie etc.

rozważe każda propozycje bo wy macie wieksze doś. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stałem przed podobnym dylematem. Nieśmiało spoglądałem na dużego bandita a kupiłem VFR800.

A jak z komfortem jazdy u pasażera przy tym moto?

 

Rozważam też nad Ducati Monster 695, ale nie wiem czy by sie nadawał w daleką podróż i raczej plecaczek miał by bardzo nie wygodnie, jeśli sie myle,

to mnie poprawcie w tej kwesti :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest taki czas. że wszędzie są jakieś otwarcia sezonu, zloty , spoty. Zapakój plecaka do puszki poprzymierzajcie się do różnych motocykli i wówczas kupisz..... dużego Bandita :)

Edytowane przez aafrica
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandit :D

Co prawda ja się kulam na 600, ale nadaje się idealnie. Pozycja wygodna dla kierowcy, można się położyć i można też jechać luzacko, można zejść na kolano i jechać jak starszy pan, w sumie bardzo uniwersalny sprzęt. Plecaki nigdy nie narzekają na brak komfortu, dodatkowo możesz dorzucić kufry i dla pasażera bajka. Raczej nie ma się co zepsuć, bo moto nieskomplikowane, części dostępne na dziale warzywnym w każdym większym markecie, wiele elementów pasuje z innych sprzętów typu gsxf, busa czy gixxer, cholernie duże możliwości modyfikacji, jedyne ograniczenie to w sumie będzie kasa ;). Jeśli tylko masz wystarczająco dużo oleju i paliwa to ten sprzęt zawsze pojedzie ;). Do komfortowej jazdy 600 nawet starcza, nie ma problemu z wyprzedzaniem czy utrzymaniem się z innymi sprzętami, przyspieszenie nie jest najgorsze.

W ciągu ostatniego weekendu nawinąłem na koła ponad 1400km i nic mnie nie bolało, więc chyba nie jest źle... Jedyne do czego bym się przyczepił to alergia na deszcz, jak porządnie przypierdoli to moja zaczyna się dławić. No i dzisiaj poszła mi jedna linka gazu, ale biorąc pod uwagę fakt, że moto z 97 roku, to nic dziwnego.

Tylko uważaj przy zakupie, bo Bandity mają generalnie ciężki żywot :D. Moja nieźle dostała po dupie, ale nadal ciągnie tak samo :D :D :D

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...