Skocz do zawartości

motocykle niezawodne


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem was spytać o osąd w sprawie w miarę świeżych (roczniki 2008 i w górę) motocykli, jeśli chodzi o ich niezawodność. Nurtuje mnie ten temat.

Czytałem testy 50 000 km Motorradu. Tabelkę z tłumaczeniami można zobaczyć tutaj:
http://africatwin.com.pl/archive/index.php/t-21997.html

Niestety, Motorrad pominął wiele, wiele zacnych modeli. Np uznawana za bardzo solidną Hayabusa, wcale nie pojawiła się w teście.

Ponadto nie wykonano testu na wielu egzemplarzach danego motocykla. Ale jak widać Hondy i Yamahy rządzą.

 

Całość pokrywa się z wynikami uzyskanymi w ankiecie Consumer Reports (USA):

http://www.motocyklicznie.pl/motofakty/najmniej-awaryjne-motocykle/

 

Natomiast w ankietach MCN sprzed 4 lat Honda miażdży konkurencję:

http://www.motorcyclenews.com/news/first-rides-tests/2010/december/jan0311-top-5-reliable-sportsbikes/

http://www.motorcyclenews.com/news/first-rides-tests/2010/december/dec2810-top-5-reliable-middleweights/

 

 

Co możecie powiedzieć ze swojej strony? Najbardziej interesują mnie motocykle dużych pojemności (1000 i więcej).

Edytowane przez kubagsx

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honda jest przereklamowana, ja na przyklad w ubieglym roku zlapalem gume w Iranie i teraz ostatnio w Maroku zarowka mi sie spalila.

Kup BMW. Wiadomo - klasa :)

Edytowane przez Kjujik
Od urodzenia skazany na sukces, a jesli teza o zaostrzaniu sie walki klasowej w miare postepu socjalizmu jest prawdziwa,
to w przyszlosci takze na wiezienie. :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie mam BMW. Dobijam do 40k. I miałem awarię pompy paliwa oraz 2 spalone statory (wada fabryczna - złe chłodzenie). Więc 3x motocykl był wyłączony z jazdy. Nie są to bardzo wielkie awarie. Szybkie i łatwe do usunięcia, aczkolwiek perfidne :P

 

Pisząc o swoich moto podawajcie proszę modele.

Edytowane przez kubagsx

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale potwierdzam. Miałem chyba wszystkie modele BMW od 1980r. Jednynie K100 i K1200LT jako tako sie spisywały. Reszta, to wcześniej niż pźniej, (wcześniej, tak ok. 40kkm) wymagały powaznych napraw. Suma kosztów napraw, często przekraczała wartość motocykla. Dwa lata wstecz, miałem przez sezon gtl 1600 ex. Przebieg, 30kkm . Awaria wału i zabieraków.

Co do Hondy. Jeżeli pytasz o duże pojemności, to w klasie turystyków, plecam st1300 i starszą, 1100. Są to motocykle nie do zajechania. Ja swoją 1100 zrobiłem ponad 200kkm i dalej jeździ. Obecnie kolega ma na niej, ok. 280kkm i nic nie robione, oprócz wymiany rozrządu i pompy cieczy.

Drugi kolega, ma st1300 z 2006 roku i też coś grubo ponad 200kkm.

Miałem też xx1100. Również uważam, że jest to świetny motocykl, jednak na dłuższe trasy, potrafi zmęczyć. Ja najdłuższą trasę jaką nim zrobiłem, to Portugalia. Jednak wiele w nim przerobiłem, jeżeli chodzi o kierę i zawieszenie, oraz siodło.

Hajka, cóż, fajny, szybki i mocny motocykl. Jednak jak dla mnie, nawet po przeróbkach, do dalszych wypraw sie nie nadaje. Fajny na winkle i może tor(.Po torze nim nie jeździłem.)

Pozostaje jeszcze goldas, ale to już kwestia gustu. Ja uważam, że jeszcze mam na nią czas. Pomimo że można odwinąć i po winklach wiele sportów zostawić w tyle. Dla mnie to zbyt jednak stateczny i dostojny motocykl. Miałem przez dwa sezony. Przejechałem może góra 5kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honda jest przereklamowana, ja na przyklad w ubieglym roku zlapalem gume w Iranie i teraz ostatnio w Maroku zarowka mi sie spalila.

Kup BMW. Wiadomo - klasa :)

f..k , sh..t !!! Za 3 tygodnie jadę Honda już 4 raz do Maroka. 5 lat, 60k km, guma raz była, ale żarówki jeszcze nie. Brać zapasowa? Wiadomo - statystyka!!??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Ducati są bardzo awaryjne, mi w czerwcu padła żarówka kierunku lewa- przednia, poszedłem na stację i kupiłem jeszcze 5 na zapas :icon_razz: ...

W poprzednich nie-Ducati motocyklach:

- WSK, SHL, MZ- brały olej na potęgę :icon_mrgreen:

- Junak awaria prądnicy, potem awaria tylnego zawieszenia spowodowana moim skokiem przez rzekę :icon_razz:

- za granicą : Kawasaki Z 550- brał olej- ale to była norma- sprzedałem zanim branie było zbyt duże

- Yamaha XS 400 -zaczęła brac olej po 20 tys km

- Junak- oprócz buuum i mechanicznej awarii prądnicy z tego powodu nic się nie zepsuło

- Honda CL 350- dziura w tloku - na szczęście udało się odratować niewielkim kosztem( 600 zł - części- robocizna moja)

- Honda CB 750 SOHC - brała olej( ale w normie) - 2 awarie: wysiadł główny bezpiecznik- przy jezdzie w nocy prędkość ok. 130 km/h- na szczęście była to już era komórek- ta miała takie podświetlenie klawiszy że dojechałem do domu( żartuję- podswietliłem sobie komórką skrzynkę bezpieczników zobaczyłem, że 1 przewód dotknął masy- zaizolowałem, zrobiłem zawatowałem bezpiecznik i do domu), druga awaria poważniejsza- urwał się łańcuch znanej japońskiej firmy, dziura w okolicach zębatki zdawczej- na szczęście rozbiórka i spawanie pomogło- a potem założyłem aftermarketowy ślizg...

- BMW F 650 Dakar- awaria pompy, awaria rozrusznika - a właściwie posypała się taka 1 zębatka

 

Używane przeze mnie motocykle:

- Honda CBX 1000 - oprócz niewielkiego zużycia oleju i dziadowskiego zawieszenia nic się nie psuło

- Kawasaki KZ 1300 - olej od wymiany do wymiany, bez dolewek - 1 awaria rozrusznika-a właściwie przekaźnika rozrusznika spowodowana starością tegoż - poza tym nic..

- Suzuki GSX 1100 Katana ( ta prawdziwa, z początku lat 80-tych), oprócz poboru oleju i drobnych wycieków nic się nie działo- zawieszenie drewniane, hamulce j/w

- BMW R 90/6 - wysiadło łożysko tylnego koła, ale szybka naprawa - łożysko dostępne w każdym sklepie rolniczym

- Triumph T100 - nic

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suzuki Bandit 1250 S - zrobiłem nim ponad 30 tysięcy i nic ...... nawet gumy nie złapałem.

 

Ducati ST4S - zrobiłem nim już ponad 20 tysięcy i nic ........ jedynie raz akumulator wymieniłem i inne części serwisowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Żeby zamknąć buzie niedowiarkom...

 

 

 

:icon_mrgreen: :icon_razz: :buttrock: :clap: :notworthy:

 

Mam jeszcze 14 minutowy filmik, jak dzisiaj śmigałem po "niemieckiej autostradzie"... ale długi nie chce mi się ładowac...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co ten filmik miał pokazać, oprócz telepaczki bo nie bardzo rozumiem. Mialem w swojej przygodzie , okazję posiadać i szśćsetki - tysiączki. Jak dla mnie, to badziew nad badziewami. Może inaczej, moto do jazdy wokół komina i nic dalej. Teraz, mam Multistradę 1200 z 2014 roku i jestem pod wrażeniem na off roadzie. Daje zajebiście radę. Natomiast, wg mnie, na drodze, średnio się spisuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mam Multistradę 1200 z 2014 roku i jestem pod wrażeniem na off roadzie. Daje zajebiście radę.

 

 

 

Że niby na jakim off roadzie? :laugh: chociaż może i dla takiego kierowcy parę ziarenek piasku na asfalcie to off to i jest się czym pochwalić :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...