Skocz do zawartości

Po co takie rozwiązania, w jednocylindrowym Suzuki Freewind XF650 mam 2 świece zapłonowe i 2 gaźniki


Rekomendowane odpowiedzi

W swoim jednocylindrowym Suzuki Freewind XF650 mam 2 świece zapłonowe i 2 gaźniki. Jaki jest sens takiego rozwiązania? Czyżby nie było w produkcji jakiegoś gaźnika, który by zasilił 650 i producent kombinował z 2 mniejszymi? Po kiego grzyba 2 świece, zdaje się Pegaso 650 ma jedną i fajnie jeździ.

Edytowane przez wiciu_r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od przybytku głowa nie boli. :)

W Transalpach czy Afryczkach jest tak samo. Kiedyś czytałem, że ta druga jest do dopalania mieszkanki czy jakoś tak.

Zaleta taka, że jak ci jedna ze świec wysiądzie, to na drugiej dalej możesz jechać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trzeba sobie to wyobrazić. Mając jeden, duży tłok jest ryzyko niedopalania mieszanki lub też opóźnione spalanie. Dwa gaźniki i dwie świece powodują, że proces ten jest zoptymalizowany. W dużym uproszczeniu dzięki takiemu rozwiązaniu silnik szybciej się wkręca na obroty i ma większą moc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie widzę związku w całości. Po naprawie rozrządu (zerwany łańcuch) moto zamiast normalnych 165km/h wyciaga 110 i szarpie. Był tylko wymieniony łańcuch, bez ruszania ustawień zaworowych i gaźników. Wg. mnie w systemie gaźnikowym trudno coś spieprzyć bo jest równie skomplikowany jak budowa cepa. Fakt że w obsłudze 4 suwów nie jestem mocny (za komuny CZ350 rozkręcałem na rowie zlewając olej do kasku i wracałem potem na 2 kołach do chaty), ale wnerwia mnie konieczność kolejnego demontażu owiewek i kombinowania. Centralna świeca, jeden gaźnik i byłoby spoko, a tak zamiast kulnąć z 300km niedziela z kluczami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogło się omsknąć o ząbek lub dwa

a co z zaworami ? wystarczy minimalna odchyłka któregoś i masz "przeciek" w postaci braku mocy, głowica powinna obowiązkowo leżeć w kawałkach na stole i być sprawdzona, uszczelka głowicy nie kosztuje majątek, tak samo planowanie

 

a gaźniki dwa bo zapewne wydajniejsze i łatwiejsze w strojeniu niż 1 duży i nie ulegną szybkiej destrukcji od rezonansu dużego singla

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podwójny gaźnik to kwestia czy są 2 takie same gaźniki bo obstawiam że nie są ? na oko wyglądają identyk ale napewno są identyczne ? ........

 

podwójny gaźnik był np w piecu jadźki 600 stosowanym w xt/tt /ttr -tam działało to na tej zasadzie że jeden gaźnik był normalnym gaźnikiem mechanicznym z przepustnicą cylindryczną o małej gardzieli i podawał paliwo do pewnych obrotów , potem pomagał mu drugi gaźnik o większej gardzieli z przepustnicą uruchamianą podciśnieniem. To nie były 2 samodzielne gaźniki , gaźnik z przepsustnicą podciśnieniową nie miał np układu wolnych obrotów bo ten był w małym gaźniku mechanicznym . Układ taki nazywał się YDIS ( yamaha dual intake system ) i miał zapewnić elastyczność motocykla i brak boggingu ( szpanerskie angielskie określenie , chodzi o ,,zamułę'' jaką dostaje motocykl z mechanicznym gaźnikiem bez pompki przyśpieszacza po gwałtownym otwarciu manetki takie coś jest np bardzo odczuwalne w dr600 bez pompki albo w xr600 ) no i boggingu nie było ale spalanie w sumie takie samo jak w reszcie singli 600 , a motocykl w sumie podle mułowaty jest :D

 

Podwójny gaźnik był też w xl600R , RM , LM ( generalnie stary cap wiatrołap nie żaden trampek ) i pierwszych xr600 -tylko że tam były 2 gaźniki z przepustnicami otwieranymi mechanicznie , ale też jeden podawał paliwo do pewnych obrotów , drugi od pewnych, plus hondy jest taki że moto rwie jak pijana 16 latka w pozycji na jeźdzca , ale jest lekki bogging ( to wynika z tego że w momencie kiedy otwieramy przepustnicę na maks , silnik ma niskie podciśnienie i nie jest w stanie zassać sobie dużo paliwa , natomiast dostaje dużo powietrza w wyniku ,,dużej dziury'' od przepustnicy otwartej na maks no i wskutek złej mieszanki kaprysi -w xr600 jak zrobisz ruch manetą od zera do maks w trakcie jazdy to najczęsciej jest szarpnięcie i jedzie to słabiej niż jakbyś minimalnie otworzył przepustnicę , na koło tak nie poderwiesz :D )

 

nie wiem jak jest w suzuki ale obstawiam że to nie są 2 takie same gaźniki choć na oko wyglądają.....

 

a podwójna świeca to same plusy -padnie ci jedna to pojedziesz na drugiej :D

zdublowany układ zapłonowy ( 2 świece ) jest zawsze stosowany w silnikach lotniczych ( w 2T też ) z wiadomego względu -brak iskry i zbliżamy się do brzozy :D w lotniczych rotaxach 2T układ działa tak że teoretycznie czy pracuje na jednej świecy czy na 2 nie ma różnicy w pracy i osiągach , ale względy bezpieczeństwa i zdrowy rozsądek nakazują pilnować żeby na każdy wylot działały obie :D

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...