Sciagniecie dlugu

[mongor]

 

ciągnąć sprawę po pierwsze trzeba umieć, po drugie nie każda się nadaje. proste sprawy z brakiem zapłaty (o ile dowody są w porządku) nie bardzo. realnie robi to mało kto (wiedza z wieloletniej praktyki)

jsz

 

 

praktyka bedzie taka - skladasz pozew w polszy minie co najmniej ze 3 miesiace zanim dadza nakaz zaplaty. potem koles zglosi sprzeciw. nakaz upada. mija przy dobrych wiatrach jakies 8 miesiecy na pierwsza rozprawe. juz w tym momencie bedziesz dobrze pod***wiony i pewnie moglbys zglosic skarge na przewleklosc gdyby nie to, ze bedziesz sie obawial narazic sadowi. dlatego tez poczekasz jeszcze ze 2 lata na wyrok w I instancji... :)

jeszua,mrbravo, chyba Ci już wszystko wyjaśnił. Nie trzeba umieć. Wystarczy zgłosić sprzeciw. Ot i tyle. Także Twoja wiedza, jest coś nie bardzo aktualna.

Edytowane 7 Września 2015 przez mongor

[KLAUDIUSZ]

Niekoniecznie, musi znajomy poszukać Kancelarii która np. ma biuro w DE i w PL ..... szybko i sprawnie to załatwią :D

[ks-rider]

Nawet gdyby mialo trwac 2 lata, znajomemu sie nie pali, ma czas a odsetki leca.

 

Dzieki za odzew !

 

:crossy:

[mongor]

KS, nie kryguj się tylko powiedz, kto ci zalega. Załatwimy to w try miga

[KLAUDIUSZ]

KS .... jak jakas spora kwota moge popytać

[ks-rider]

Kosztorys nie opiewa sumy 3 000,- Jurkow.

 

:crossy:

[Judyta29]

W sumie możńa byłoby się zastanowić tutaj nad windykacją... Wprawdzie firmy windykacyjne wiele nie mogą ale częśto bardzo skuteczne utrudniają drugiej osobie czy te firmie życie tak wieć ostatecznie płaci dług.

Masz tutaj forum specjalistyczne:

http://www.forum-kredytowe.pl/f145/

 

 

możesz sobie tam trochę o tym poczytać. Ile kosztuje komornik, ile kosztuje windykacja.

[jeszua]

jeszua,mrbravo, chyba Ci już wszystko wyjaśnił. Nie trzeba umieć. Wystarczy zgłosić sprzeciw. Ot i tyle. Także Twoja wiedza, jest coś nie bardzo aktualna.

 

mhm. tyle, że np. przy nakazie od sprzeciwu wnosi się opłatę, i tu większość odpuszcza wiedząc, że a/ przegrają (oczywista sprawa o zapłatę), b/ tylko sobie podnoszą koszty, c/ muszą wyjąć gotówkę z kieszeni na ten papierek

poza tym o przeciąganiu pisałem w kontekście szerszym niż proste złożenie sprzeciwu - na tym można ugrać tygodnie, góra 2-3 miesiące, przeciąganie istotne to byłby rok albo lepiej. mamy w tej opinii rozbieżności semantyczne, albo po prostu się (jak zwykle) czepiasz dla samej zasady tego, co napiszę

jsz

[ks-rider]

A wiec po 3 latach i ponad miesiacu zalatwilem sprawe papierkowa czyli dostalem postanowienie stwierdzajace wykonalnosc na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.

 

Teraz moge frajerowi albo komornika wyslac albo Inkasso Moskau :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[KLAUDIUSZ]

Komornika ślij, Oni lubią takie akcje ale ciekawe jak dłużnik sie zabezpiecYł:)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ks-rider]

Klod,

 

tez jestem ciekawy, az mnie korci aby do kutafona zadzwonic i go poinformowac.

 

:crossy:

[KLAUDIUSZ]

Tylko jak nic na siebie nie ma to dupa zbita :D

[rba555]

Dlatego nie należy dłużnika uprzedzać o nadchodzącej ekzekucji.

 

Jak komornik albo asesor będzie ambintny to i od rodziny albo sąsiada dług wyegzekwuje.

[Limo]

Siemka,

 

sprawa wyglada tak.Znajomy wykonal usluge w Niemczech dla polskiego klieta. Rachunek nie zostal zaplacony. W/w dluznik mieszka w PL.

 

 

 

Znajomy powiadasz ;)

[4jku]

Tylko jak nic na siebie nie ma to dupa zbita :D

 

Właśnie miałem napisać że windykować to jeszcze musi być z czego. Znam niestety przypadek funkcjonowania firmy już prawie 5 lat, dziesiątki nakazów zapłaty, i jeszcze żaden komornik nie podołał (poza jakimiś szczątkowymi kwotami z kont bankowych).