Strzalek Opublikowano 15 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2004 Ja mam jedno pytanie, co to jest buzer ? =] Szukalem na necie to wynajdowalo mi tylko akcesoria do noki Pzdr Buzer to ochraniacz klatki piersiowej. Pink ochraniacze kolan bez butów mało daja. Bauty crosowe trzymaja te ochraniacze i nie pozwalają im sie przemieszczeć ( patrz 4 posty wyżej) Co do kolan to masz racje. Ja ma teraz problem z kolanem mimo że miałem buty crosowe i ochraniacze na zawiasie a one chronia kolano 2 rastwami plastiku i gąbka to i tak jestem w gipsie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pink Opublikowano 16 Sierpnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2004 No ok., ale jeżeli kupię długie buty ALPINESTARS model S-MX 3. To podobno nie będą mi potrzebne ochraniacze na piszczele, – bo buty chronią piszczele? Burze na konie kosztuje 400pln a ile na moto?... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pucek Opublikowano 16 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2004 No ok., ale jeżeli kupię długie buty ALPINESTARS model S-MX 3. To podobno nie będą mi potrzebne ochraniacze na piszczele, – bo buty chronią piszczele? S-MX 3 to buty (i to wcale nie takie tanie) na motocykl szosowy :? Zobacz sobie to:http://www.bemotor.com.pl/towary.php?kateg...3dfdf2a0038f2d0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pink Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Pink napisał:No ok., ale jeżeli kupię długie buty ALPINESTARS model S-MX 3. To podobno nie będą mi potrzebne ochraniacze na piszczele, – bo buty chronią piszczele? S-MX 3 to buty (i to wcale nie takie tanie) na motocykl szosowy Hehe :lol: Wpadka... :buttrock: A tak na marginesie to takie buty crossowe są bardzo zajebiste - nawet na codzień :mrgreen: Mi się tam zajebiście podobają :mrgreen: Znając siebie nie raz będę je miała na sobie i wcale nie będę na moto :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucas Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2004 BUTY: ja mam buty włoskiej firmy gaerne maja juz 3 lata (ale uzywane są około 2) bardzo dobrze chronią przed kamieniami wyskakującymi z pod koła usztywniają też dobrzeKASK: mam MDS (chyba :buttrock: ) ale jest tak połamany że wole nie mysleć co by sie stało jakbym sie w nim wywrócił dlatego jeżdże w jakimś innym bez firmy :( RĘKAWICZKI: czemu są takie ważne?????????mam rękawiczki ale tylko dlatego ze ocalały gdzieś w szafce jeszcze z czasów jak tata jeździł ,to jeżdże w nich ale nie wiem co dają tak naprawde, jedno wiem nie mam wytartej skóry przy kciukuSPODNIE mam moro z naszego wojska polskiego (WP) :D już chyba 4 bo dziury palą sie co 3 tygondie juz mam panterke na kolanie :D wiec jednak w spodnie warto zainwestwać sam już odłożyłem co nieco na spodnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2004 BUTY: ja mam buty włoskiej firmy gaerne maja juz 3 lata (ale uzywane są około 2) bardzo dobrze chronią przed kamieniami wyskakującymi z pod koła usztywniają też dobrze też mam gaerne 2 lata :buttrock:RĘKAWICZKI: czemu są takie ważne?????????mam rękawiczki ale tylko dlatego ze ocalały gdzieś w szafce jeszcze z czasów jak tata jeździł ,to jeżdże w nich ale nie wiem co dają tak naprawde, jedno wiem nie mam wytartej skóry przy kciuku no widzisz, ja po kazdej jeździe mam bąble na kciukach i odciski na wewnętrznej stronie dłoni, nie wiem co by było jakbym jezdzil bez rekawiczek. poza tym w rękawiczkach masz znacznie lepszą przyczepność ręki, no i przy glebie nie bedziesz musiał przeszczepiać skóry, bo chyba właśnie dłonie są najbardziej narażone na obtarcia podczas gleby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucas Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2004 oj adam burchle na dłoniach to odciski wiecej treningu i nie będą sie pojawiać wiem bo zawsze mam na początek sezonu jak to człowiek jak idiota wpadnie na tor po sporej przerwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2004 oj adam burchle na dłoniach to odciski wiecej treningu i nie będą sie pojawiać wiem bo zawsze mam na początek sezonu jak to człowiek jak idiota wpadnie na tor po sporej przerwiejakos jeżdże od kwietnia i odciski nadal są. bąble rzeczywiscie pojawiają sie tylko po długiej przerwie ale po jakims czasie zmieniają sie w twarde odciski, a odciski już zostają i nie zmieniają sie w nic, chyba ze przestane jezdzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pink Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2004 Cytat:RĘKAWICZKI: czemu są takie ważne?????????mam rękawiczki ale tylko dlatego ze ocalały gdzieś w szafce jeszcze z czasów jak tata jeździł ,to jeżdże w nich ale nie wiem co dają tak naprawde, jedno wiem nie mam wytartej skóry przy kciuku Nie raz się przekonałam, że rękawiczki są bardzo potrzebne! Najgorsze jest to jak długo jeździsz <nawet nie ostro> i zimne powietrze wlatuje cię za rękawy - powoli twoje ciało wyziębia się a potem to jest już tylko ból - Straszna niemoc :/ No fakt wy faceci możecie sobie pozwolić na pocharatane łapki ale ja nie :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucas Opublikowano 23 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2004 Pink ale z ciebie gorąca dziewczyna :clap: własnie chodzi o to ze jak sie jeździ nie ostro tzn. turystycznie to ciało sie bardzo wyziębia , bo im ostrezej jeździsz (np. na torze) tym jest cieplej bo zmuszasz organizm do wysiłku :( a bluze i tak zawsze mam nacięgnietą na rękawiczki, ale ściągacz na rękawie robi jednak swoje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pink Opublikowano 24 Sierpnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2004 Pink ale z ciebie gorąca dziewczynaNawet nie wiesz jak się mylisz... :clap: :arrow: Icea pewnie z chęcią zaraz to skomentuje... :mrgreen: On to uwielbia... Ja lubię jak mi ciepło - więc pewnie będę zawsze jeździć w kurtce zimowej... :( :mrgreen:Może jak wcisnę na siebie dużo ubrań to nie będę musiała kupować ochraniaczy… hehe… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 24 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2004 Ja lubię jak mi ciepło - więc pewnie będę zawsze jeździć w kurtce zimowej... Może jak wcisnę na siebie dużo ubrań to nie będę musiała kupować ochraniaczy… hehe…zimowa kurtka jest do dupy na enduro bo bardzo krępuje ruchy, już nie mówie co bedzie jak założysz na siebie dużo warstw. najlepiej mieć buzer na siatce, na to poliestrową bluze, i ewentualnie jak ci będzie zimno - kamizelke enduro bez rękawów. jeśli w tym wszystkim bedzie ci zimno to znaczy tylko ze za słabo jezdzisz :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucas Opublikowano 24 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2004 im wecej ciuchów tym gorzej, masz skrępowane ruchy, taki śniegowy bałwanek na motorze :( , wiec bedziesz musiała ostro dawać żeby było cieplutko,P.S i w zime nie rozbierajcie sie do slipek po jeździe i nie tarzajcie sie spoceni w sniegu bo procentuje to przeźiębieniem krwi doświadczyłem czegoś takiego nic przyjemnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pink Opublikowano 24 Sierpnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2004 im wecej ciuchów tym gorzej, masz skrępowane ruchy, taki śniegowy bałwanek na motorze , wiec bedziesz musiała ostro dawać żeby było cieplutko, P.S i w zime nie rozbierajcie sie do slipek po jeździe i nie tarzajcie sie spoceni w sniegu bo procentuje to przeźiębieniem krwi doświadczyłem czegoś takiego nic przyjemnegoSpoko na szczęście mam windstoppera :( o zimno się nie boję :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafgo Opublikowano 24 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2004 Radze nie oszczędzać na ubraniu i ochraniaczach.Jak wsiadlem na moto to mialem kask i ochraniacze na kolana ( takie male cienkie ). Nastepnie po jakis 2 tygniach i glebie na brzuch ( tydzień nie mogłem sie podniesc z wyra bo mnie flaki napierdzielały ) kupiłem sobie buzer. Na kolejnym wypadzie motor przygniotł mi noge do skały ( zostalem bez skory na kostce ) kupiłem buty i porządne ochraniacze na kolana i łokcie. Po kolejnych paru tygodniach jak mnie przypaliło ( noga mi zostala między tlumikiem a ziemią ) kupiłem spodnie i rękawiczki . Więc radze sie uczyć na błedach innych i kupić odrazu cały zestaw.jasli chodzi o pytanie gdzie kupic to ja zamawiałem ubranie u ludzi z alegro ( mowilem co chce a oni to sciagali z USA ) . tu jest kontakt http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=30134808 pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.