Skocz do zawartości

Zakup Shadow VT 750 lub Drag Star Classic XVS 650


Robert_Kraków
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Handlarze to ostateczność, co żeś się tak uparł na nich?

 

fincher i damikss mają absolutną rację, oferty handlarzy zostaw jako ostateczność, w szczególności kiedy nie masz doświadczenia i jak sam napisałeś wykazujesz objawy "napalonego żółtodzioba" ;)

 

 

I jest temat obok o zajechanym silniku w VL...

 

Tak tylko dla ostudzenia zapałów (nie mylić ze zniechęcaniem do poszukiwań i zakupu) warto poczytać sobie wspomniany temat, co da do myślenia i wzbudzi czujność

Edytowane przez daniel-intruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli idziesz w kierunku Yamahy to weź pod uwagę większy model,czyli XV 1600 Wild lub Road Star.Będzie napewno dużo lepszy niż Drag Star ,gwarantuje.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź Boss Hossa - na pewno mocy nie braknie :banghead:

Piter - kolega szuka pierwszego moto! Zaczął poszukiwania w klasie 650 - 750, już myśli o 1100, w Ty mu proponujesz 1600? Bez przesady...

 

 

 

 

 

Nie ma wielkiej różnicy w wadze między 1100 a 1600.W mocy to nie ma żadnej,a moto napewno da wiecej satysfakcji i nie będzie musiał za szybko zmieniać.Przesadą jest kupować na pierwsze moto np VTX-a 1800 a jeśli śledzisz forum to były tu takie przypadki .

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja roznica niewielka w osiagach ale zalezy czy ktos lubi szarpac sie z 350 kg klocem na parkingu ,na żwirze ,przy wyciaganiu z garazu ,przy cofaniu itd..

Sprzedalem vl 800 mimo ze sily mi nie brakuje a to tylko 270 kg było, bo dosyc mialem powyzszych .

Jesli zamierzasz jedzic tylko po drogach szybkiego ruchu i nie zjezdzac nigdzie, nie uzywac motocykla na dojazdy do pracy ,sklepu, jazdy po miescie, to mozna brac ciezkiego kloca.Sam musisz odpowiedziec sobie na to pytanie, gdzie bedziesz jezdzil. Czy moto ma byc funkcjonalne i poreczne czy do lansu i balnsu.Bo idac tym tropem bierz vulcana 2000, po co isc w jakieś malenstwa:)

Edytowane przez damikss

Gilera Eaglet, HondA Cbr 125,Piaggio 125,Kawasaki EN 500,Honda Deauville 650,Kawasaki El 250,Suzuki VL 800, Yamaha FZ 6 S2...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1100 to max. w tej chwili .... to początki .... ale dzięki za pokusy :)

 

Robert ... sam piszesz ze na poczatek ...

A co pozniej ?

Z 1100 na 1600 to w sumie jeden ch**** :biggrin:

 

No chyba ze kupisz ta 1100 a potem juz pozostanie Ci tylko 1900 :buttrock:

 

Problem w tym ... ze nigdy nie smigales i w sumie nie nam oceniac twoje umiejetnosci i mozliwosci zarowno techniczne jak i finansowe ....

Jak np. Cie stac to kup 650, posmigaj sezon aby ogarnac cruisera a potem kup cos wiekszego choc ......

Mniemam ze oleum w głowie masz to i na pierwsze 1600 ogarniesz ...

A dla podpuchy dodam ze na 1600 smigaja tez kobiety i nie zadne giganty :wink:

Edytowane przez majkelpl

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę jedynym ograniczeniem dla mnie to finanse. W sumie gdybym znalazł np 1600 w przystępnej cenie to nie mówię nie. Waga owszem ważna bo co ja mam za doświadczenie .... żadne, trochę pojeździłem na kursie i tyle. Choć muszę powiedzieć że instruktora miałem super. Uczył mnie jeździć a nie zdawać. Prawda taka że im bardziej przeglądam moto do kupienia tym bardziej rozszerzają się horyzonty tego co bym chciał.

Wczoraj znalazłem np coś takiego i nie ukrywam że gdyby moto był bez zarzutu to bym go brał.

 

http://allegro.pl/yamaha-1100-zamina-lub-sprzedaz-i4948495900.html

 

A tak docelowo to jak kiedyś będe mógł sobie pozwolić to ten klimat:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad wszystko, sam musisz sobie narzucić pewne ograniczenia.

Zarówno w stosunku do ceny, mocy, rocznika oraz...motocykla na "rozruszanie" się, czyli 1-2 sezony, bo prawie jestem pewien, ze po tym okresie stwierdzisz, ze moto jest..za słabe, za ubogie, za kiepskie osiągi...itd.itp.

Nie ma złotego srodka ;) a za te ok.18 tys. można naprawdę kupić coś ciekawego i na wartości tak nie poleci.

Weź pod uwagę Vulcana 800, jak ktoś radził..może i 900 kupisz.

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli temat zaczyna przybierać formę, co na pierwsze moto R1 czy R6?(tylko w wydaniu chopperowym).Sporo takich doradzaczy na forach intruder ,drag star .Może to ma związek z małym ego które powiększają sobie kupując kolosy i bujają się w okol komina i na zloty ,żeby się pokazać .

A potem lezy taki jeden z drugim pod motocyklem i ruszyć sie nie potrafi, bo 400 kg to prawie fiat 126 p.Ale jaki lans wśród dających dobre rady kolegów .

 

1500-1700 nie zaskoczy Cię mocą, bo nie ma czym, co najwyżej niezłym momentem obrotowym. Zaskoczy Cię właśnie masa podczas wolnej jazdy i manewrowania. Jako, że sie uczysz wywrotek nie unikniesz .Czy nie szkoda by było tak odpicowanej maszyny zbierać z ziemi ,katować jej skrzynie biegów itd.

Kupić cos "małego"(800) do nauki a potem docelowo cos lepszego. Każdy motocykl sie nudzi, po czasie właśnie, najlepsza jest zmiana sprzęta i odkrywanie na nowo jego możliwości:)Po paru sezonach dochodzisz do wniosku, ze już jej nie kochasz, znudziła Ci się i chciałbyś pojeździć na innej, młodszej, ...po prostu innej.

Edytowane przez damikss

Gilera Eaglet, HondA Cbr 125,Piaggio 125,Kawasaki EN 500,Honda Deauville 650,Kawasaki El 250,Suzuki VL 800, Yamaha FZ 6 S2...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupić cos "małego"(800) do nauki a potem docelowo cos lepszego. Każdy motocykl sie nudzi po czasie właśnie najlepsze jest zmiana sprzęta i odkrywanie na nowo jego możliwości:)Po paru sezonach dochodzisz do wniosku ze już jej nie kochasz i Ci sie znudziła i chciałbyś pojeździć na innej, młodszej, ...po prostu innej.

 

Zgadzam się całkowicie z powyższym. Obserwuje ten temat i również nie wierze własnym oczom. Przecież tyle się powszechnie mówi aby zaczynać od mniejszych motocykli i pojemności i nie chodzi tylko o bezpieczeństwo, chociaż o to przede wszystkim. Niektórzy dają rady zupełnie nieobiektywnie tylko z własnego punktu widzenia mając już za sobą jakąś drogę motocyklową. Chłopak pisze że jest przecież świeżo po kursie, a dostaje rady aby sie nie bawić w małe motocykle i wsiadać na pojemnosci rzędu 1600 i jak widać kolegę przed kupnem takowego ograniczają już jedynie fundusze.

 

Tak jak zostało wspomniane w przypadku chopperów pojemność i moc nie mają aż tak wielkiego znaczenia ale masa i całokształt już bardzo.

Przemieszczanie się w korkach, parkowanie itd może być przy braku doświadczenia prawdziwą mordęgą, a co za tym idzie pozbawić prawdziwej przyjemności z jazdy, a więc po co ?

Również uważam że cała przyjemność w przesiadaniu się stopniowo z mniejszego na coraz większe moto, aby w końcu wybrać ten złoty środek. Moim pierwszym prawdziwym motocyklem było suzuki savage i zjeździłem nim turystycznie Polskę i trochę Europy (w dwie osoby) i bardzo miło wspominam ten motocykl. Gdy przymierzałem się do niego nawet do głowy mi nie przyszło aby rozważać cokolwiek w okolicach 1000 i więcej pojemności, fakt że nie było wtedy forum i "super dobrych" rad, doświadczonych kolegów ;)

 

Robercie, myślę że warto przemyśleć to wszystko jeszcze raz i może jednak wrócić do punktu wyjścia, bo bardzo dobrze zacząłeś, jeżeli chodzi o wybór swojego pierwszego motocykla.

 

Edit:

Tak marginesie, na pierwszy motocykl, również myślę że powinieneś się przyjrzeć czemuś z rodziny Sportster. Jestem niemalże pewien że gdyby udało Ci się zaliczyć jazdę próbną nie pozostałby Ci obojętny ;) Zanim stałem się właścicielem takowego modelu zajęło mi kilka lat, ale warto było...

 

Tutaj masz dużo informacji, jest to temat założony przeze mnie lata temu...

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/98-sportster/?hl=%20sportster#33;

Edytowane przez daniel-intruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...