Skocz do zawartości

xt 600, reakcja na odkrecenie manetki


malkohlm
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

haha. Limo próba nie strzelba. :D

 

Goofer chyab masz rację, na początku myślałem to ktoś go podeptał na poczcie. Ale po twojej wiadomosci sie uważniej przyjżałem i wyraźnie widać w trzech miejscach równo jakby maszyną jakąś wygięty. (przez środek i w ćwwiartkach)

Edytowane przez malkohlm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, tarcze dopiero zacząłem marynować. Ile czasu powinny sie moczyć? Tak ze dwie godzinki?

 

I jeszcze jedno pytanie. Podzwoniłem po znajomych mechaniakch i żaden nie ma klucza dynamometrycznego małym zakresie... Nie kupiłem klucza... mogę skręcić sprzęgło na wyczucie w dłoni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno pytanie. Podzwoniłem po znajomych mechaniakch i żaden nie ma klucza dynamometrycznego małym zakresie... Nie kupiłem klucza... mogę skręcić sprzęgło na wyczucie w dłoni?

 

Silę 1 Nm wytwarza 100g pod wpływem grawitacji zawieszone na końcu metrowego klucza,więc wyczucie musisz mieć :)

Użyj kleju do gwintów

 

 

Edytowane przez DZIKOWSKI

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złożyłem moto wczoraj wieczorem, dzisiaj zalałem i odpaliłem. Skręciłem bez kleju (bo nie wiedziałem ) :p dość mocno, ale z wyczuciem. Wcześniejszy mechanior nie składał na kleju. Chodzi cicho, nie ma szarpania przy wbijaniu biegu, na postoju nie ciągnie. Bez regulacji po złożeniu moto zaczyna ciągąć jakiś 1-2cm od manetki, tak ma być? Czy w jakim momencie należy ustawić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez regulacji po złożeniu moto zaczyna ciągąć jakiś 1-2cm od manetki, tak ma być? Czy w jakim momencie należy ustawić?

 

W manualu jest informacja jaki luz na dźwigni sprzęgła trzeba zachować

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, to chyba tyle mam pytań w tym temacie.. Chyba że coś się jeszce wykluje :) Dzięki chłopaki za pomoc. DZIKOWSKI dzięki ;)

 

:flesje:

Teraz tylko kilometry nawijać :crossy:

 

A wracając do metalowej przekładki,to jak sama nazwa wskazuje "wave" - fala. Punkt dla Goofera :)

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIKOWSKI faktycznie, niby człowiek zna angielski ale powinien jeszcze skojarzać pewne fakty :D wymiana sprzęgła to pikuś.. najgorzej sie tam dostać, nie mogłem zdjąć kolektora, z tym miałem największy problem.

 

Brzoz3k, dobrze że jestem na profilu technik informatyk 4 rok, przynajmniej wiem jak wymienić sprzęgło. Sąsiad co chwile przez płot zglądał, czy przypadkiem nad kimś się nie znęcam, bo tyle k*rw leciało i "niby" wg. niego kogoś prałem gumowym młotkiem. Powiedziałem że musi się przyzyczaić do takich sytuacji... ;D

 

Czasochłonne i pracochłonne, nie dziwię się że mechaniory tyle sobie liczą...

 

Za 2 godziny jde na półmetek, a ja po całym dniu roboty, zmęczony jak cholera...Gulne conieco i jebne pod stolikiem w kimono.

 

Może reszte konfrontacji na pw, bo juz chyba zboczyliśmy z tematu. :D Pozdro dla wszystkich!

Edytowane przez malkohlm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem po wymianie sprzęgła, również na zasadzie "zrób to sam" :) Spodziewałem się, że zajmie mi to z pół dnia a wyrobiłem się w 1,5h. W moim przypadku wystarczyło spuścić płyn chłodniczy, spuścić olej z silnika (sucha miska więc w silniku było go może z pół litra, reszta w ramie), odczepić linkę, odkręcić wajchę od biegów, zdjąć dekiel i już sprzęgło na wierzchu. Śruby trzymające sprężynki sprzęgłowe dokręcałem "na czuja" bo tam powinno być chyba 10Nm a mój klucz nie miał tak małego zakresu. Potem nowa uszczelka dekla, zalanie płynu, oleju, regulacja linki i sprzęgło zrobione. Myślałem, że to będzie jakaś skomplikowana operacja a wcale tak nie było.

 

Tak z ciekawości zapytam, może ktoś napisze - w przypadku sprzęgła hydraulicznego wymiana jest bardziej skomplikowana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...