Skocz do zawartości

Kolizja z L-ką - sprawa w sądzie


eurotarget
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,
Miałem wypadek podczas spokojnej jazdy wkoło komina.
L-ka zajechała mi drogę na kilka metrów przede mną i uderzyłem w tył samochodu. Byłem w szpitalu i teraz się rehabilituję. Policja uznała, że nie zachowałem należytej ostrożności i skierowała sprawę do sądu (nie przyznałem się do winy). Czy możecie polecić mi prawnika, który ma doświadczenie w sprawach wypadków komunikacyjnych z terenu Warszawy i okolic. Ewentualnie Żyrardów, Skierniewice. Z góry dziękuję za wszelkie informacje i sugestie.
Pozdrawiam, Jacek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sądzisz, czyja to wina?

 

Pytanie czy elka wjechała z podporzadkowanej/zmieniała pas. W tych dwóch przypadkach nie odpusciłbym ani trochę.

 

 

W elce były kamery? Jakies kamery miejskie w pobliżu?

Dlaczego na świecie żył i czego chciał, dokąd dążył, komu służył - sam nie wiedział. Służył stepom, wichrom, wojnie, miłości i własnej fantazji.

 

 

Primum non nocere.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście można się kłócić ale Kiwi zaznaczył celnie " uderzyłem w tył samochodu". To tak jak z babcią która "wtargnęła na pasy" a zdarzenie miało miejsce na środku jezdni. L-ka raczej nie zmienia szybko pasów ruchu. Uderzenie pewnie było by w bok/ tył-bok.

Poza tym w przepisach jest wyraźnie napisane nawet nie o należytej a szczególnej ostrożności w przypadku L-ki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poszukaj w prasie, mec. Wende junior dla mordercy drogowego załatwił zawieszenie prawka na rok, chyba się nada. za niższe przewinienie pewnie skasuje mniej, żeby się sprzedać; "motocyklista" że pożal się boże... :banghead:

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

L-ka zajechała mi drogę na kilka metrów przede mną i uderzyłem w tył samochodu.

 

 

Możesz to jakoś opisać albo narysować?

 

 

Miałem wypadek podczas spokojnej jazdy wkoło komina.

 

Nie rozumiem

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, dziękuję za wszystkie posty.

A więc po kolei. Nie wiem czy jest zainstalowana kamera ale na wszelki wypadek we wniosku do sądu z przesłuchania naocznego świadka oraz zdjęcia z miejsca wypadku poprosiłem o uwzględnienie nagrania jeśli takowe istnieje. Niestety, w tym miejscu nie ma kamer ulicznych.

Gwoli wyjaśnienia, latanie wkoło komina to jazda lokalne po najbliższej okolicy :)

A teraz krótki opis. Prosta droga, sucha nawierzchnia, jazda w terenie zabudowanym, ładny wieczór bez słońca godz.19.15

Przede mną L-ka sygnalizuje skręt w prawo i zaczyna skręcać w tamtym kierunku, zwalniam do 30 km/h i wrzucam kierunek w lewo aby ją ominąć z lewej strony.

Cały czas jestem na swoim pasie, za mną jedzie samochód (naoczny świadek). Na kilka/kilkanaście metrów przede mną samochód z nadal włączonym kierunkowskazem w prawo raptownie skręca w lewo wprost pod moje koła. Próbowałem jeszcze ratować się skrętem w prawo ale bezskutecznie i uderzyłem w jego tył. Wyglądało to jak próba zawrócenia z powrotem do miasta bo z naprzeciwko nic nie jechało. Instruktor był w większym szoku niż ja bo wypadł z samochodu na czworakach natomiast co ciekawe z samochodu nie wysiadła kursantka i nawet nie zainteresowała się moim stanem. Ciekawe, prawda?

Naoczny świadek w pełnie potwierdza moją wersję o dziwnych manewrach wykonywanych przez l-kę ale nie wiedzieć czemu nie został przesłuchany ani na miejscu wypadku ani potem. Policja nie wykonała żadnego zdjęcia mimo mojej prośby w tej sprawie. Na szczęście wspomniany świadek zrobił jedno ale bardzo dokładne zdjęcie. Wracając do pytania, czy możecie polecić prawnika bo zamierzam dowieść w sądzie swoich racji. Samochód nauki jazdy lub egzaminacyjny ( nie ma znaczenia) nie jest pojazdem uprzywilejowanym i obowiązują kierującego takie same przepisy jak wszystkich użytkowników drogi.

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód nauki jazdy lub egzaminacyjny ( nie ma znaczenia) nie jest pojazdem uprzywilejowanym i obowiązują kierującego takie same przepisy jak wszystkich użytkowników drogi.

 

 

Nie mniej, jako że to był pojazd nauki jazdy oznakowany w odpowiedni sposób, powinieneś zastosować zasadę ograniczonego zaufania, tym bardziej że sygnalizował zamiar wykonania "jakiegoś" manewru.

 

Generalnie uważam że szanse masz ale mniejsze niż Lka. Zgodnie z przepisami możesz wyprzedzać nawet jadąc tym samym pasem (zakładam że to nie było skrzyżowanie), tyle że wjechałeś w tył więc wystarczy że Lka powie że nie miałeś kierunkowskazu i już jesteś ugotowany. Gdyby wjechał w ciebie bokiem, to by była inna historia.

 

No ale to tylko moje zdanie, personalnie nikogo nie polece, doradzęe tylko żeby się dobrze zastanowić nad walką w sądzie, ponieważ uwierz mi że wyroki w naszych sądach niezależnie od dowodów potrafią być bardzo zaskakujące.

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weż dobrego prawnika, to masz szansę się obronić. I nie dostaniesz grzywny (sądzę, ze jakieś 200 - 300 zł). Co prawda prawnik weźmie 1500 zł. ale przynajmniej będziesz miał satysfakcję, ze jesteś dobrym kierowcą i to nie twoja wina. ;)

"Leję na fałki i śmierdzące cwajtakty"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To z3 ktos uderzyl w tyl pojazdu nie znaczy absolutnie nic o winie uderzajacego. Sa przypadki, gdzie jest winny ten ktoremu zaparkowano w bagazniku. I wlasnie od tego sa sady.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To z3 ktos uderzyl w tyl pojazdu nie znaczy absolutnie nic o winie uderzajacego. Sa przypadki, gdzie jest winny ten ktoremu zaparkowano w bagazniku. I wlasnie od tego sa sady.

 

:crossy:

 

Ale teraz nie chodzi o to kto jest winny tylko co można udowodnić i do czego można przekonać sędziego...

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...