Skocz do zawartości

Jak się mocuje kufer centralny ?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam pytanie do posiadaczy kufra centralnego. Mam dwa oryginalne otwory mocujące po każdej stronie kanapy i chce je wykorzystać. Mam kilka rurek i spawarkę, oraz odrobinę wyobraźni i mogę skonstruować stelaż do mocowania kufra.

Nie wiem tylko jak taki kufer mocowany jest do stelaża ? Na zatrzaski, na śruby, nitowany, itd ...

 

Problem w tym, że w sklepach do kupienia są kufry od 50 euro w górę i dedykowane do nich i motocykli stelaże od 70 euro w górę.

Natomiast można też kupić kufry centralne używane za 20-30 euro tylko trzeba się zaopatrzyć w stelaż.

 

Pytam o szczegóły montażu, aby wiedzieć jak przygotować moją konstrukcję i zaoszczędzić trochę kasy.

 

Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.

 

 

P.S. Kuferek do mojej 600 div ale to raczej nie ma znaczenia ;)

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się mocuje tę płytę mocującą do kufra ? Czy ona musi być pod dany model kufra ? Czy po prostu mogę kufer przewiercić i przykręcić do stelaża ?

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę w necie i jak dobrze rozumiem, to ta płytka spełnia rolę "półki" na której stoi i jest przykręcony kufer. Znalazłem kilka używanych kufrów, w kilku ofertach są nawet te płyty, może coś wymodzę.

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku!Idż do dowolnego sklepu oferującego kufry i zobacz jak to wygląda.Kufry nie są przykręcane do stelaża , lecz mocowane za pomocą różnych systemów ( monolock , monokey givi , Hepco &Becker , Shad i jeszcze kilku innych).Jeśli masz zamiar coś przykręcać na śruby , wkręty lub inne wynalazki to równie dobrze możesz zbić drewnianą skrzynkę z desek i przymocować taśmą , drutem lub co tam sobie jeszcze wymyślisz :/

Edytowane przez Klas500
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie nie powinno się kufra przykręcać na stałe. Jak jest przykręcony na stałe, to po prostu nie da się go wziąć ze sobą np do hotelu. Mocowania o których wspomniał Klas500 to systemy konkretnych producentów. Rzeźbienie płyty pod kufer samemu wg mnie mija się z celem. Lepiej chyba kupić kufer z płytą a samemu pokombinować najwyżej z kojarzeniem płyta - motocykl.

 

Pozdr.

F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Klas500 powinien spróbować valium, bo mu pikawa stanie jak się będzie tak unosił w odpowiedzi na każdy post.

 

Nie mam czasu iść do sklepu bo od poiedziałku do piątku jestem na szkoleniu zawodowym dla kierowców autobusów, w ramach uzupełnienia ostatniego brakującego wpisu do prawa jazdy. Niestety szkolenie prowadzone jest w godzinach otwarcia sklepów, czyli od rana do wieczora.

Nie mam żadnej wiedzy na ten temat (bagażu, mocowania, systemów, śrubek i drutu razem) dlatego pytam na forum, innaczej nie marnował bym czasu na internet, tylko popijał piwo i klepał żonę po pupci.

 

Gdybyś czytał uważniej, to dostrzegł byś mój wpis powyżej, że znalazłem kilka używanych kuferków z płytami i że taki zapewne kupię, a to że nie widziałem tego z bliska, nie znaczy że tego nie ogarnę.

 

Filipr dzięki za info, że to się wypina, nie wiedziałem, myślałem że są mocowane na stałe, nie widziałem jeszcze nikogo z kufrem w ręku, ani moto ze stelażem bez kufra, a już trochę rzeczy widziałem w życiu :D

 

P.S. Dziękuję ogarniętym moderatorom, za przeniesienie tematu, zastanawiałem się nad tą kategorią ale nie miałem pewności.

Edytowane przez chasseur

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kolega Klas500 uważa że zadanie pytania na wyspecjalizowanym forum, to nie jest "umiejętne korzystanie z internetu" ? Gdzie uzyskać lepsze informacje na temat motocykla i jego wyposażenia, jak nie na Forum Motocyklistów ? No chyba nie na forum "o gotowaniu", "o szydełkowaniu", czy "mam 13 lat i się zakochałem w nauczycielce".

 

Wiesz i nie chcesz powiedzieć ? OK ja to szanuję, ale nie wybuchaj od razu i się nie denerwuj, bo ja zrobiłem to samo tu i całkiem nie miło rozpocząłem znajomość z kolegą Herdi.

 

A wracając do tematu, to po wypłacie kupię sobie używany kufer z podstawą i dorobię do niego stelaż, bo mam czym i z czego, lub kupię torbę na zbiornik bo i taki plan miałem. Tak czy siak coś na bagaż podręczny wymyślić muszę. W moto inwestować nie chcę, bo na przyszły sezon chcę zamienić 600 div na 900 div, dlatego szukam taniego rozwiązania.

 

Pozdrawiam

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle kombinujesz :)

Jeśli zamierzasz kupić dużą Dyversję, to tym bardziej zainwestuj w dobry kufer - przyda Ci się do kolejnego moto.

Polecam GIVI MAXIA (wiem, że nie są tanie) lub coś dużego (min 46l) w systemie mocowania monokey. Zwróć tylko uwagę, żeby nie był to kufer boczny. Mimo pojemności będzie za pewne zbyt płaski żeby wszedł do niego kask.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję zakup 9-setki S w pełnej zabudowie, czyli coś takiego:

 

http://motovoyager.net/wp-content/uploads/2012/11/Objuczony-motocykl-może-byc-niestabilny.JPG

 

Jeśli nie dostanę w przystępnych pieniądzach, to najmniej z kompletem owiewek:

 

http://foto.scigacz.pl/cache/imgs/_w750/gallery/baza_motocykli/Yamaha/Yamaha_XJ_900S_Diversion/bok_XJ_900S_Diversion.JPG

 

Docelowo interesuje mnie fjr 1300, ale to już jest spory koszt zakupu (5-7 k euro) zwłaszcza jak się ma inne wydatki.

 

 

Przy okazji, faktycznie są różne pojemności kufrów, widziałem nawet takie, gdzie wchodzą 2 kaski, jaką pojemność trzeba brać pod uwagę żeby wszedł kask ?

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Givi 46l mieściłem dwa szczękowce. Teraz mam starą Maxię i mieszczą się w niej cuda. Może estetycznie dupy nie urywa, ale do mojego starego, poczciwego Bandziora jak najbardziej pasuje :biggrin:

 

Co masz na myśli mówiąc "w przystępnych pieniądzach"? Wszyscy handlarze mają takie "perełki" w okazyjnych cenach, ale prawda jest taka, że dobre moto musi kosztować. A tradycyjnie już motocykliści albo zostawiają sobie kufry do następnego motocykla, albo wołają za nie jak za zboże :ohmy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc 600 będę chciał oddać za około 1200 euro a 900 będę chciał kupić za około 2500 euro, pewnie nijak ma się to do cen w Polsce, ale tu 900 można już za mniej niż 2k.

 

http://www.leboncoin.fr/motos/678266256.htm?ca=3_s

 

do dołożenia obudowa silnika http://www.leboncoin.fr/motos/690272317.htm?ca=3_s

 

http://www.leboncoin.fr/motos/684006762.htm?ca=3_s

 

no a za wychuchaną trzeba już zapłacić więcej http://www.leboncoin.fr/motos/690211984.htm?ca=3_s

 

http://www.leboncoin.fr/motos/677700953.htm?ca=3_s

 

no a fjr 1300 to już inny przedział cenowy, najtańsza w moim regionie, po przewrtce http://www.leboncoin.fr/motos/674683734.htm?ca=3_s

 

następna już droższa http://www.leboncoin.fr/motos/694372360.htm?ca=3_s

 

a im nowsz tym pod nawet 15k euro podchodzi.

 

Zakup super okazji w Polsce mnie nie interesuje, chyba że od kogoś znajomego, bo wiem jak chętnie wozi się sprzęt powypadkowy z Francji (i nie tylko) do Polski. Pojazdy wycofane z ruchu, powypadkowe i sprzedane przez ubezpieczalnie za grosze, a później klepane w stodołach, aż żal.

 

Owszem, we Francji też się wałki trafiają ale to naprawdę trzeba mieć pecha albo być kompletnym laikiem i brać w ciemno.

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ta srebrna ładniutka :rolleyes: Fajnie, że wybrałeś ten model. W Polsce ten motocykl jest bardzo nie doceniany, a na prawdę jest jednym z najtańszych motocykli turystycznych na rynku zarówno pod kątem zakupu jak i eksploatacji.

Natomiast wracając do tematu kufra - jak widzisz nawet ta wychuchana nie ma centralnego, więc kupując już teraz dobry kufer masz rozwiązany problem na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...