cosinus Opublikowano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Przejrzałem wszystko co pisało nr CBR 600 i mam mętlik w głowie. Która z nich (F3, F4 itd) ma najlepsze cechy co "normalnej" jazdy, względna wygoda przy 500km dziennie, możliwości bagaży itd Przejechałem się F3 ale króciutko więc nie mam żadnego zdania w tym temacie Nie interesuje mnie napier... czysta ba godzinę, choć zwrotność i hamowanie lepsza od choppera tak. Sporo jazdy po mieści, więc wysokoobrotowy silnik będzie problemem. Mam za sobą GS500 więc lekko pochylona sylwetka, ostre jak na klasę hamulce nie są mi obce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 1 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2014 Obie są tak samo słabe do takich potrzeb. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalmen3 Opublikowano 1 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2014 Popieram przedmówcę.Miałem CBR 600 F4 w wersji gaźnikowej, niby dołożyłem wingracka i 3 kufry, ale jakoś szczególnie wygodnie się nie jeździło. Silnik jest wysokoobrotowy - poniżej 3500 w ogóle nie jedzie (szarpie). Ponad 6000-7000 jest spory kop, ale to już i hałas i ekonomia mało zadowalająca. Choć w sumie troszkę jeździłem i po mieście i po trasach. W porównaniu do Transalpa czy Varadero (które odpowiednio miałem i mam po CBR) to wiocha, do "codziennych zastosowań". Z tego zestawiania do takich potrzeb jak pisałeś dla mnie bezkonkurencyjny jest Transalp.Wiem że ostro odjechałem od CBR, ale takie właśnie mam wrażenia. Pozdrawiam Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cosinus Opublikowano 1 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2014 zapytałem, bo moze lepiej mieć znany sobie egzemplarz neizupełnie diealnego motocykla, niż niewidomego pochodzenia maszynę rzekono "jak dla siebie". Turystyka to kilka razy w roku, ale częste miejskie jazdy "po bułki" (zawodowo-prywatne) to by byłą dla masyzny codzienność, i tu widzę obrotomierz nie będzie mi przyjacielem. Z pozycją nie mam problemów uczyłem się na "semi-sporcie", ale wysuwacie wleie argumentów przeciw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 1 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2014 DL 650 , prostsza pozycja , troche mocy jest no i szutru się nie boi Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.