konrad1f Opublikowano 14 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2014 bravo - jak zwykle głupoty piszeszpo pierwsze nie pisz "zawsze"po drugie kto Ci każe naprawiać w ASO na nowych częściach? przykład z życia:moto o wartości przed wypadkiem - 10000złwartość po wypadku (obliczona przez ubezpieczyciela) - 2000złwypłacone - 8000złmotocykl naprawiony za mniej niż 3000zł (stan motocykla po naprawie dużo lepszy niż przed wypadkiem) Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fredo Opublikowano 14 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2014 Dziwi mnie fakt dużej różnicy pomiędzy wartościami sprzed i po zdarzeniu.Wychodzi na to, że z gruza zrobiłeś lepszy motocykl i na tym jeszcze zarobiłeś.Piszę z gruza, nie po złości, a dlatego, że wycena 'po' była zaskakująco niska.Niewątpliwie jest to dowód, że na szkodzie całkowitej też można zarobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbravo Opublikowano 14 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2014 (edytowane) bravo - jak zwykle głupoty piszeszpo pierwsze nie pisz "zawsze"po drugie kto Ci każe naprawiać w ASO na nowych częściach? nic nie zrozumiales....majac moto za ok 10 kola czyli cos w rodzaju k1 praktycznie jestes skazany na calke przy kazdym wypadku. ja mowie o motocyklach wartosci 25k+ gdzie gosc zalicza glebe, ma zniszczone jedynie owiewki+lampe i dostaje calke. natomiast ten mechanizm jest tak popularny ze pisze zawsze bo tak to w istocie wyglada. to na co wydasz kase z ubezpieczenia to twoja sprawa, w ogole mozesz moto nie naprawiac.... Edytowane 14 Czerwca 2014 przez mrbravo Cytuj General description: aktualnie brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p.kuptel Opublikowano 18 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Aktualnie sprawa wygląda następująco.Byłem motocyklem u swojego ubezpieczyciela czyli PZU. Spisaliśmy straty w motocyklu jak i ubiorze. Spisaliśmy szereg zniszczeń/otarć. Czekam na wycenę z PZU. PZU pobierze papiery z Policji. Generalnie nie wiem jak to dalej będzie wyglądać. Koleś który we mnie przywalił się nie przyznał i będzie sprawa. Czy PZU wypłaci mi kasę i będzie czekało na rozstrzygnięcie sprawy i ściągnie od sprawcy? Skoro będzie sprawa to nie wiadomo czy ja nie zostanę sprawcą - Policja jest pewna że nie ale w Polsce sądy rządzą się swoimi magicznymi prawami. Jeżeli określą że to będzie szkoda całkowita to będzie jakaś licytacja sprzętu czy oni określają wartość pozostałości? Mam jakikolwiek wpływ na sprawy które potoczą się torem szkody całkowitej? Czy za ubrania dostanę kasę z innej puli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbravo Opublikowano 25 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2014 1. nie wyplaca ci kasy do zakonczenia sporu. generalnie mogliby i moglbys ich pozwac ale taka maja procedure.2. przy szkodzie calkowitej wystawia ci sprzet na audatex (autoonline). jesli oferta bedzie wysoka to zostawia cene, jesli bedzie niska to prawdopodobnie zrobia wycene pozostalosci szacowaniem. mialbys wplyw gdybys zrobil tak jak mowilem, teraz nie masz wplywu bo zamiast zglosic roszczenie zglosiles szkode.3. kase za ubrania powinienes dostac z innej puli ale po stwierdzeniu sprawcy (czy to sadowym czy przez ubezpieczyciela) Cytuj General description: aktualnie brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kumi Opublikowano 8 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 Zakłąd ubezpieczeń zobligowany jest do samodzielnego ustalenia stanu faktycznego sprawy. Nie może on wstrzymywać wypłaty odszkodowania, czy też rozpatrzenia zgłoszenia szkody od trwającego postępowania karnego. Potwierdza to ugruntowane orzecznictwo Sądu Najwyższego. W praktyce możesz wnieść sprawę do sądu cywilnego, a ten nie zawiesi postępowania z uwagi na toczące się postępowanie karne. Z powództwem czekać należy na ostateczną decyzję zakładu ubezpieczeń. Ustawowym terminem na likwidację szkody jest 30 dni. Po 30 dniach naliczasz odsetki. Masz prawo do oryginalnych, pełnowartościowychy części. Nie musisz przy tym naprawiać motocykla, możesz rozliczyć się na podstawie nie faktur za wykonaną naprawę, a na podstawie kosztorysu naprawy. Nie jest właściwa tzw optymalizacja części uwzględniająca amortyzację i wiek pojazdu. Wyliczanie szkody całkowitej tam, gdzie jej nie ma jest częstą praktyką zakładów ubezpieczeń. Najczęściej zawyżana jest wartość pozostałości. Zasadniczo nie ma co ubezpieczycielom odpuszczać. Takie sprawy w sądzie najczęściej się wygrywa. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirus12 Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Witajcie. Miałem parę miesięcy temu nie miłe zdarzenie, otóż postawiłem motor w standardowym miejscu koło koperty dla niepełnosprawnych, zachowując odstęp, przykryłem płachtą i zabezpieczyłem kłódką. W nocy komuś przyszło do głowy zepsuć, ewidentnie widać było że ktoś pociągną płachtę z tyłu do przodu, rozrywając zapięcie pod silnikiem i strącając motocykl ze stopki centralnej. Motocykl upadł na bok auta w tej kopercie, sprawę podałem na policję, później miałem wizytę na policji bo właścicielka która została poinformowana o tym zdarzeniu następnego ( sąsiadka) dnia również poszła na policję. W rozmowie przedstawiłem swoją historie, wcześniej przeczytałem na necie o przepisie że jeśli ktoś nawet ukradnie auto i walnie w inne to i tak Ty podajesz swoje OC, lecz ubezpieczyciel może Tobie nie odbierać składek, co u mnie nie wyszło.Z całej historii doszło do tego że mnie obarczyli winą, a sprawcy jak zwykle nie znaleźli. Pytałem się w PZU czy mogę się odwołać albo roszczyć o ponowne sprawdzenie wydarzenia, odpowiadali że nie można, tylko sądowo.Wkurza mnie też to że ubezpieczyciel nawet nie raczył przyjść i sprawdzić szkody jakie ja otrzymałem. Co według was źle zrobiłem, że mnie tak te pajace wy...li ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Zle zabezpieczyłes pojazd , wg średniej polskich ubezpieczycieli nalezy do tego użyć łańcuchów kotwicznych z kontenerowców morskich dodatkowo utwardzanych i pokrytych warstwą niepalną odporną na 1500'C i wyposazoną w sploty krępujące elektronarzedzia z ruchomymi głowicami :laugh: Nie wiem , podzwoń po darmowych poradach prawniczych a jak nie pomoga to nazbieraj dudków i do papugi niech się męczy . A czy będzie to opłacalny zabieg - nie mam pojęcia. Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimbak Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Możesz jescze próbować przez rzecznika ubezpieczonych. Możliwe, że ubezpieczyciel po prostu Cie oszukuje, ale nie znam tutaj prawa.http://www.rzu.gov.pl/ Cytuj http://bikepics.com/members/chudy/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirus12 Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Dzięki za rady, popytam co i jak. Wk...a mnie to że jeśli chodzi o zapłacenie im ubezpieczenie to milutko, a jeśli udokumentowanie wydarzenia to już gnoją prawo jest jedno, masz płacić :dry: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimbak Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 pamiętaj podzielić się potem z nami efektami twoich działań, jeśli zdecydujesz się walczyć w swojej sprawie z ubezpieczycielem Cytuj http://bikepics.com/members/chudy/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirus12 Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Spoko, jak coś ruszy to dam znać. Puki co nie zapowiada się aby coś mógłbym zdziałać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.