Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie. Co polecicie? Zastanawiam się nad Schuberth C3 i C3 Pro, ktoś potrafi wyjaśnić jaka jest między nimi różnica? Bo na stronach sprzedawców są tylko jakieś mgliste marketingowe przechwałki. Ewentualnie jaki inny polecicie? Koniecznie szczękowiec, koniecznie z blendą. Przeznaczenie - turystyka.

 

Z góry dzięki za odpowiedź.

 

PS. Tak, szukałem na forum podobnego tematu, nie znalazłem (ogólnych o kaskach są tysiące uprzedzając odpowiedź). Google też przejrzałem, interesuje mnie Wasze zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę w C3 i jestem bardzo zadowolony,kask sprawdza się w każdych warunkach,nie paruje przy niskich temperaturach i podczas deszczu,na upalne dni ma bardzo dobrą wentylację i jak na kask szczękowy jest dość w nim cicho,niemam jednak porównania z nowym modelem czyli Pro,niemniej ja mogę go polecić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę w C3 i jestem bardzo zadowolony,kask sprawdza się w każdych warunkach,nie paruje przy niskich temperaturach i podczas deszczu,na upalne dni ma bardzo dobrą wentylację i jak na kask szczękowy jest dość w nim cicho,niemam jednak porównania z nowym modelem czyli Pro,niemniej ja mogę go polecić

A używasz pinlocka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety też nie używałem C3 Pro, ale jeździłem w C3 i w Shoei Neotec... Dwa świetne kaski, ale jednak każdy z innej beczki. C3 był rzeczywiście najcichszy spośród szczękowców, w jakich jeździłem (a parę ich było), wentylacja niezła, bardzo stabilny na bani do ok. 180 km/h (na XJ 900 przy moich 178 cm wzrostu). W kasku Shoei Neotec czuć jednak bardziej sportowy charakter: znacznie bardziej wydajna wentylacja, minimalnie przez to głośniejszy od C3 (choć testowałem bez wkładów na uszy, a podobno sporo dają). Fenomenalnie trzyma się na czaszce w zakresie prędkości jaki mój motocykl oferuje.

Jeśli wybierzesz starszego C3, to pilnuj dobrej regulacji pinlocka i wszystko będzie grało. W C3 Pro już to poprawiono, w C3 pinlock lubi się poluzować i przez to paruje jak szyby w aucie na Titanicu... Aha, i jeśli uwiera Cię w nim pasek (w szyję), to bierz nowszego. Oba to świetne kaski.

PS. Niestety nie testowałem BMW System 6, chętnie obadam jak się sprawdza.

Znajomy jeżdżący często w Neotecu nie mógł się nachwalić tańszego konkurenta od HJC, modelu R-PHA MAX. Wygodny jest, skubany, tak jak Shoei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R-PHA Max to też szczękowiec, osobiście nie jeździłem ale znajomy jeżdżący w Neotecu testował i bardzo chwalił... A spośród tych trzech bierz wygodniejszego, to bardzo zaawansowane kaski i wszystkie są wykonane na wysokim poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nie rozumiem idei że na daleki wschód nie nadaje się szczękowiec heh

rozwiń tą myśl bo nie kumam...

 

Jak sądzimy hmm generalnie szczękowce są to na pewno bardziej turystyczne garnki niż sportowe/torowe itp. A że Ty jedziesz turystycznie a nie na zawody na torze rajdowym więc nie wiem czemu miałby szczękowiec się nie nadawać heh

Jeśli trzymasz się przedziału cenowego tego co przy C3 i Noetecu to ogromna większość kasków w tej półce cenowej jest bardzo dobra. Zastanów się co jest dla Ciebie ważne (bezpieczeństwo, wyciszenie, blenda, otwierana szczęka, waga itp itd) i szukaj takiego co spelnia Twoje wymagania heh... Z dobrych szczękowych albo Shoei albo Schubert albo właśnie ten HJC o którym pisałeś. Fajny patent w szczękowcu ma Shark bo podobno można z tą otwartą szczęką jeździć ale opini o samym kasku absolutnie nie znam.

Co do integrali podobnie Shoie, Schubert, HJC może BMW, Bell może Arai ale te dwie ostatnie firmy chyba raczej sportowe garnki robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem przekonany, że do turystyki szczękowiec sprawdzi się lepiej. Doceniam możliwość podniesienia szczęki przy wolniejszych prędkościach, postojach na światłach, itd. Więc na wolniejszych, szutrowych trasach będzie lepszy. Ale w końcu na ten daleki wschód trzeba jakoś dojechać, i to nie mało bo kilka tys km drogami asfaltowymi. Więc tutaj przyda się kask cichy i bezpieczny. No i tutaj mam kłopot bo jak czytam opinie to sporo ludzi uważa, że szczękowiec jest głośniejszy i mniej bezpieczny niż integral. Jeśli chodzi o wyciszenie to jeszcze nie problem bo i tak pewnie zastosuję stopery, ale bezpieczeństwo sobie cenię i m.in. dlatego mierzę w modele, które nie oszukujmy się, są drogimi kaskami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie głośności - mam porównanie Schubertha C3 z S2 i praktycznie jest to to samo. C3 jest naprawdę cichym kaskiem mimo, że jest szczękowy. Zauważyłem jednak że kumple, którzy mają szczękowce jak jeździmy w długie trasy (takie wyjazdy po 4-5 tys km) i zatrzymujemy się średnio co 150km to i tak zawsze ściągają je z głowy a nie tylko podnoszą szczękę. W mojej opinii szczękowiec jest super do miasta, jak się często zatrzymujesz itd.

Sam mimo, że nie latam wokół komina a raczej w długie trasy, to używam integrala.

 

Pozdr.

F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...