Skocz do zawartości

brak iskry honda cr 125 2001


Rekomendowane odpowiedzi

Sadze ze to przymulenie bedzie wieksze niz tylko "z deka przymulony" nie mowiac o skroceniu zycia lozyska korbowego.

Docierajac musisz uzyc pelnych obrotow silnika po jego rozgrzaniu, tyle ze nie trzymasz silnika na pelnych obrotach a robisz wjazdy i zjazdy z nich.

To wszystko robione jest na niskich biegach, dwojka i trojka + jak najmniej pracy silnika na wolnych.

Czyli ruszasz i jedziesz spokojnie rozgrzewajac silnik a po dojsciu do pelnej temperatury dajesz w gore obroty do 80% mozliwych i natychmiast w dol.

Mysle ze 3 / 4 takie cykle wystarcza na dotarcie.

Potem jezdzisz normalnie.

Sprawa przycierania sie tloka na ubozszej mieszance moze byc zwiazana z dokladnoscia wykonania tulei ( mierzyles po szlifie ? ) i jakoscia lanego oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze docierałem na castrol power racing 2t i na nim jeżdże cały czas. Jak oddałem do zaufanego mechanika co się tym zajmuje, to odrazu powiedział, żebym zapomniał o 1:40 mieszance na docieraniu. Pasowanie zawsze 0.05mm. Nie mówie o konkretnym zamulaniu na docieraniu, ale nie można przesadzić z gazem. Jak ktoś z Was docierał tuleje, to na pewno zauważył jak szybko się chłodnice grzały, po dotarciu już tak nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wole zeby motor był z deka przymulony, niż miałbym znowu tłok wymieniac . ; ) wiec zostaje przy swojej jezdzie ;)

 

zabijesz moto, zarzucisz wszystko nagarem i koniec końcem moto nie będzie nadawało się do jazdy, zastosuj się do docierania z moich wcześniejszych postów ( nie na pamiętam który post to był) i do rad innych forumowiczow.

 

To nie jest tak ze to jest delikatne jak jajko... pilnuj temperatury kreć silnik na obroty nie trzymaj go dlugo na wysokich i cala filozofia docierania.

 

A takim pierdzeniem więcej szkody niż pożytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie te wszystkie opowieści o padających sprzętach biorą się stąd że kupujecie sprzęty już praktycznie dojechane do spodu gdzie słychać że silnik się zaraz rozleci nie biorąc w ogóle pod uwagę z jakim poziomem technologicznym mamy tu doczynienia. Te silniki osiągają chore moce jak na swoją pojemność i i kręcą się zajebiście wysoko, taki silnik nie dość że wymaga częstych remontów to wymaga precyzji przy remontach i niesamowitej wiedzy mechanika, niestety nie każdy ogarnia takie sprzęty i później czytamy temat na 4 strony gdzie kolega robi trzy remonty jeden po drugim i na końcu jeszcze wsadza spawany tłok mimo że pół kraju mu odradza :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jak zleciłem wprasowanie tulei, miałem już dokupiony tłok (okazyjna cena) i chciałem,aby fachowiec dorobił mi tuleję pod ten tłok. Co się później okazało (po rozmowie z fachowcem) że,większość tłoków sprzedawana na aukcjach są do montowania na nikasil a nie na tulei-jest to ponoć pierwszy grzech młodych speców,którym później staje tłok w tulei. Do tulei żeliwnych nie wstawia się tłoka,który jest stworzony do nikasilu. Są specjalne tłoki (np wossner takie ma w swojej ofercie) robione pod tuleję i tego się trzymam

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

przyszła elektryka, odpalił , przejechałem 50 metrów na dosłownym dotknieciu gazu, nawet 1/3 manetki nie dawałem. i zatarł sie znowu, wyje*ałem go pod płot. temat do zamkniecia. szybkich czasów na torze chłopaki ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz sprzedać.

 

a swoją droga nie możliwe jest żeby po 50 metrach zatrzeć silnik... albo coś źle składasz albo zalewasz go nitro bez dodatku oliwy... albo z dodatkiem piachu...

 

możliwe ze tłok za ciasno spasowany i go złapało jak silnik złapał temperaturę ale przez 50 metrów jazdy to raczej mało możliwe.

Nic nie dzieje się bez przyczyny... a budowa silnika 2t jest naprawdę prosta... (ja jestem totalnym debilem a już kilka silników poskładałem w swoim życiu i latają po dzisiejszy dzień) a taka sytuacja jeszcze bardziej by mnie zmotywowała do tego żeby rozwiązać ten problem.

Edytowane przez stanio50
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakie info mam wam dać ? -.- prosze nie dobijajcie już mnie , odpalilem, pochodził 5--10 minut, przejechałem no dosłownie 50 m, i koniec, jechałem z 10-20 na godzine, 1,2,3 cały czas dotkniecie gazu, nie bawiłem sie manetką, ani nic, nawet nie słyszała wyższych obrotów. dzwoniłem do typka, mówił że to nie mozliwe, że to musi byc cos nie tak teraz, powiedział zebym sprawdził śrubke na gazniku, śrubka była ODKRECONA na 5 obrotów, mówił ze na 1,5 powinna być, ze jakaś spręzynka nie trzyma.

 

 

po co mi w nią wkładać kase, jak ona u mnie wiecej stoi niż jeździ, niech idzie do kogoś bogatszego, ktoś inny sobie zrobi za grosze, albo za pare pieniązków, i by miał pewny motor, ale kto wezmie w tych czasach nie na chodzie sprzęt. i w ogóle ile za takie coś mi dadzą, 2 tysiace? 3 tysiace? w ogóle nie opłacalny handel .



u kolegi raz był tłok źle spasowany, za ciasny, docierał, i dopiero po 2-3 km normalnej jazdy staną mu motor.. więc ? nie mozliwe , to jest nie możliwe... jeżeli ktoś jest zainteresowany, moge sprzedać. ale napewno nie za jakieś głupie pieniądze, ponieważ tyle że przednie uszczelniacze lag trzeba wymienic, nic innego nie nadaje sie do wymiany moim zdaniem. i łożysko w przednim kole, osobicie na tym motorze zrobiłem 0,5 motogodziny, 3,4 miał jak przywiozłem d domu, 3,9 ma teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...