BossHoss

[adamhd]

350 KM

500 Nm

5700 ccm

 

..........i wciaga 16-25 / setke

Edytowane 8 Kwietnia 2014 przez adamhd

[bushmaster]

Promień skrętu? ;)

[adamhd]

promien skretu taki ze zawracam na 3 a czasami na 5

[przemek96]

O kurde, nie jest kupiony z opolskiego ?

[ortega]

adamhd mógłbyś krótko opisać co Ci się podoba w tym motocyklu oraz dlaczego ten?

Czy oprócz silnika coś Ci się w nim podoba?

[adamhd]

Mam osobiscie troche specyficzne podejcie do motocykli. Uwazam, ze nie psuje sie to, czego niema. Motocykl ma byc "surowy".

Ten motocykl to czysta kwintesencja mechaniki i tego co lubie w motoryzacji: wielki silnik wytrzymujacy przebiegi rzedu 200 tys mil, sprzeglo hydrokinetyczne, lagodne oddawanie ogromnej mocy i niskie obroty, a do tego wszystkiego ani grama zbednej elektroniki.

Porazajacy dzwiek V8 nie dajacy porownac sie z niczym innym.

To, ze trzeba byc masochista zeby tym jezdzic, to juz inna sprawa...

[PiniuFF]

Widziałem kilka lat temu podobnego "mastodonta" w zachodnio-pomorskiem z tym że miał namalowane elementy amerykańskiej flagi na zbiorniku.

Paskudny, ale brzmi jak ...duże V8 :-) A to luuubię :-)

Najważniejsze że cieszy właściciela!

[adamhd]

Jest w Polsce w sumie kilka sztuk (ale mozna je policzyc na palcach jednej reki)

Tak racja, ma cieszyc; motocykl kupuje sie dla wlasnej radosci nie czyjejs....

[ortega]

a jak z serwisem:D?

Naprawia to ktoś u nas?

[adamhd]

Slyszalem ze w Szczecinie zajmuja sie (lub zajmowali sie) w jakims stopniu obsluga.

Ale ja nigdy nie oddalem, ani nie oddam motocykla do serwisu.

Zawsze wszystko robie wlasnorecznie sam.

Edytowane 9 Kwietnia 2014 przez adamhd

[Madras Z750]

Świetny sprzęt , chętnie bym posłuchał jak chodzi ta V8 :) szacun :rolleyes:

[Geni]

Gratulacje. Fajny, surowy sprzęt.

Prawdę mówiąc z chęcią przyjąłbym do garażu V8, ale musiałem poprzestać na Valcu ze względu na kaskę.

Mialem okazję obejrzeć w akcji prawie identyczną sztukę w Jedwabnem, bo Rychu jednego prosiaka zarejestrował przed sprzedażą i trochę nim jeździł.

Miał też ciekawy, wcześniejszy model, który sprzęgło miał manualne. Odpalałeś na sprzęgle, puszczałeś i od razu jazda. Nie było luzu, tylko sprzęgło i bezpośrenie przełożenie.

Te późniejsze są więc znacznie bardziej przyjazne.

Fajny wygar, spalanie musi takie być. Wróg małych rond i ciasnych zawrotek, ale tak też musi być.

Szkoda, że rzadko się widuje takie maszyny na naszych ulicach.

[adamhd]

Widzialem tego z Jedwabne; stal jakis czas w Warszawie. Troche starszy model. Podobne te starsze sa mniej awaryjne, sa nawet osobnicy ktorzy wymieniaja skrzynie 2 biegowa na ta z 1 biegiem.

[Geni]

Do tej pory widziałem trzy u chłopaków.

Malowany w płomienie - pierwsza wersja produkcyjna, z manualnym sprzęgłem i na stałe spiętym napędem.

Biały - bez wstecznego, ale już ze sprzęgłem hydrokinetycznym.

Malowany we flagę amerykańską - z podtlenkiem, byczymi rogami na kierownicy i byczymi jajami zwisającymi z tyłu - ten był najnowszy i chyba miał wsteczny.

Biały z tego wszystkiego podobał mi się najbardziej, podobny był trochę do twojego.

[Limo]

To to jest fabryczne malowanie? Wygląda jakoś tak "ubogo" jak na sprzęt takiego kalibru. Dałbym tam jakiś aerograf, zapewne dla właściciela takiego moto kasa nie gra roli.