chasseur Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Witam, Jestem na etapie poszukiwania motocykla. Szukam w zasadzie czegoś okazyjnego, za małe pieniądze, do lekkiej naprawy, na sezon lub dwa. Trafiłem na ogłoszenie, zadzwoniłem i oto co usłyszałem: "motocykl odpala i pracuje normalnie, jak się rozgrzeje to gaśnie, a jak ostygnie to znów zapala, problem powstał nagle". Z zawodu jestem mechanikiem samochodowym, ale w zasadzie od 10 lat nie praktykuję, pracuję głównie jako kierowca, chociaż przez ostatnie 7 miesięcy, oprócz pracy kierowcy, dokonywałem drobnych napraw sprzętu przydomowego z silnikami spalinowymi, typu piły, kosiarki itd. W związku z tym, pierwsze skojarzenie jakie przychodzi mi do głowy, to cewka lub moduł zapłonu (nie znam Suzuki i nie wiem dokładnie co zasila w iskrę). Proszę Was zatem o ewentualne podpowiedzi co można sprawdzić na miejscu, bo motocykl znajduje się 200 km ode mnie. Oczywiście pojadę po niego z przyczepą, no i jeżeli ma to w ogóle sens kupić motocykl z takim defektem. Jeszcze raz Suzuki gs 500 e z 1995 roku, przebieg 26 tys km. Cytuj Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKOWSKI Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 W związku z tym, pierwsze skojarzenie jakie przychodzi mi do głowy, to cewka lub moduł zapłonu (nie znam Suzuki i nie wiem dokładnie co zasila w iskrę). Jedno i drugie jest potrzebne,aby była iskra. Jeśli gość mówił prawdę,że problem powstał nagle,to też obstawiałbym,że to coś z zapłonem Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chasseur Opublikowano 31 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Dodatkowo, właściciel motocykla, nie wie za bardzo co zrobić a za poradą znajomych wymienił przewody paliwowe na nowe. wykluczam raczej układ paliwowy, bo przypchany gaźnik albo by prychał i kichał albo wcale nie zapalał, a tu rozruch jest ponoć bardzo dobry i sama praca silnika też jest regularna aż do nagrzania się, po czym gaśnie i rozruch nie jest możliwy od razu. Jak w gs 500 wygląda sprawa układu zapłonowego ? Moduł i cewka WN ? Jedna, dwie ?? Cytuj Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oemb Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 95 rok i 26 tysi nakręcone?Trochę mało jak na ten rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chasseur Opublikowano 31 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Moja żona ma Renault Megane coupe 2.0 16V 150KM z 1996 roku z przebiegiem 185 tysięcy, gdzie normalny, prawidłowo rozwinięty Passat czy inne Mondeo, ma przejechane w to miejsce ze 300 tysięcy :D Może gościu mało jeździł. poza tym 26 tysięcy przez 19 lat daje i tak ponad 1000 km rocznie, może jeździł week-endowo .... Cytuj Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Luzy zaworowe do zrobienia. Akurat w GS-ie są bardzo małe w standardzie. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chasseur Opublikowano 31 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 I to może powodować zatrzymanie silnika ? Nawet na wolnych obrotach ? Cytuj Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Jak się kasuje luz całkowicie to znika kompresja. W GS-ie dolna granica tolerancji to 0,03. Mam tłumaczyć dalej? ;) Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chasseur Opublikowano 31 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Tłumacz dalej proszę, jak wyregulować ten luz i przede wszystkim jak to sprawdzić na miejscu. Mam w planie sprawdzić iskrę po zatrzymaniu silnika, jeśli nie będzie to ewidentnie zapłon. Cytuj Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Myślałem że jesteś mechanikiem... Trzeba zdjąć pokrywę zaworów i sprawdzić luzy szczelinomierzem. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chasseur Opublikowano 31 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Dużo roboty pewnie nie ma, to golas więc dojcie jest, Gdyby jednak okazło się że to zapłon, to zakładam że są 2 cewki i przynajmniej jeden moduł sterujący ? Cytuj Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Jak znam GS500, to obstawiam podparte zawory. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKOWSKI Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Jak znam GS500, to obstawiam podparte zawory.Zgadza się Tomku,ale na wszystkich cylindrach ? Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Na wszystkich dwoch.I jedna cewka 2 strzalowa + modul wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chasseur Opublikowano 31 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Dziękuję za podpowiedzi wszelkie. :) Czy zatem warto brać to moto z takim defektem ? Myślę że ostateczna cena stanie na jakieś 450 euro. A i faktycznie kilometry, pomyliłem z innym ogłoszeniem które wcześniej widziałem. Zuza ma 48 tysięcy i rocznik 96 :blush: Jutro powinienem mieć jakieś foto to może się pochwalę. I na koniec z zupełnie innej beczki. Aktualnie śmigam na pożyczonej Kawie er 6n. Jestem zakochany, ale ... nie stać mnie jeszcze na takie moto. Ma to swoje prawie 80 koników przy 200 kg waga. Taka zuza dużo słabsza, czy to nie będzie odczówalny dyskomfort ? Niestety za 2-3 tygodnie będę musiał pożegnać się z er 6 bo idzie na sprzedaż (motocykl należy do znajomego właściciela szkoły jazdy -w lutym wymienia posiadane Kawasaki na nowe Hondy cb 500).Czy może zamiast tej gse poszukać Yamahe xj 600 ? Co radzicie ? Napewno Suzuki jest lekka i zwinna. Cytuj Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.