Skocz do zawartości

MotoGP sezon 2014


piórko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Może coś słabo pamiętam, ale jeśli ten warmup to 20 minut które oglądałem w tv to jak mogli przejechać 16 2-minutowych kółek?

 

Lorenzo powiedział, że miał komary na wizjerze, przed samym startem zerwał zrywkę i to go kompletnie rozproszyło. Zdaje się że jego dobry kolega Max Biaggi też miał jakiś problem z komarami ;)

 

http://www.visordown.com/motorcycle-racing-news-moto-gp/lorenzo-blames-mosquitoes-for-jump-start/24822.html



:icon_razz:

http://www.gpone.com/en/2014041413262/Stoner-Nakamoto-Contact-at-Austin.html?utm_source=dlvr.it&utm_medium=twitter&utm_campaign=gponedotcom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Lorenzo powiedział, że miał komary na wizjerze, przed samym startem zerwał zrywkę i to go kompletnie rozproszyło. Zdaje się że jego dobry kolega Max Biaggi też miał jakiś problem z komarami ;)

 

http://www.visordown.com/motorcycle-racing-news-moto-gp/lorenzo-blames-mosquitoes-for-jump-start/24822.html

 

Taaak, tego także Lorenzo nie przemyślał. Teraz to dopiero hejterzy na internetach będą mieli pożywkę.

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może coś słabo pamiętam, ale jeśli ten warmup to 20 minut które oglądałem w tv to jak mogli przejechać 16 2-minutowych kółek?

 

 

 

url]

U

 

"Unfortunately Valentino completely destroyed the right side of his front tyre after a few laps. We had suffered already this weekend with this and made some changes to the set up, this morning we could do 16 laps with the tyre still looking good so we thought the problem was solved.

 

Ok, to w porannej sesji. Czy to coś zmienia?

Edytowane przez piórko

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda Lorenzo po jego czasach widać że mógłby walczyć w tej grupie kierowców od 3 do 6. Dużo czasów w przedziale 2,05. Analizuję też czasy Vale i wydaje mi się że on zabił tę oponę (2,04 niskie) inni od 3 do 6 jechali w przedziale 2,05. Setup był raczej na tempo w granicach 2,05,5 i to by chyba go uratowało.

Czy ktoś może mi wyjaśnić tak po ludzku,sensownie dla czego opony przywieżli w specyfikacji 2013? Są różne domysły(sami komentatorzy mówili) że po ostatnim wyścigu i narzekania Lorenzo, Brigeston ugią się i użył 2013. Nie wiem tak pytam. Nie wieżę że nie wyprodukowali i nie potrafili dostarczyć ich do Teksasu (bo takie było chyba oficjalne stanowisko tej marki). :)

Fantom może Ty będziesz potrafił jakoś sensownie wytłumaczyć może gdzieś coś wyczytałeś ?

Nezka czy Ty oglądałeś te dwa wyścigi ? To że jeden zawodnik może wygrać wszystkie wyścigi nie świadczy o Tym że sezon bedzie do bani. :)

Nie ukrywajmy, jeśli ktoś w pierwszym sezonie wygrywa swój pierwszy wyścig na nieznanym torze w debiucie to co może być w drugim jego sezonie ;)

Widzieliście jego przeskok z jedego moto na drugie (ćwiczyli szybką zmianę motoru) ? .... to nie człowiek to małpka :) która na dodatek zwiesza się z moto i łamie wszelkie granice jazdy motorem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aga, czytałem to. Ja nie oglądam wszystkiego więc nie wiedziałem czy coś pokręcili z liczbą kółek czy może co innego. Mick podaje, że yamaha wie o przegrzewaniu przedniej opony już od zimowych testów - więc pewnie w zależności od toru plus innych ustawień problem jest większy albo mniejszy.

 

@Mat, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o politykę :) Ktoś twierdzi, że zeszłoroczne opony były lepsze, a ktoś inny że tegoroczne. Jeśli dostawca przywiózł opony zeszłoroczne, to znaczy że ten pierwszy miał większą siłę perswazji. Komentatorzy nawet o tym mówili - jakiś oficjalny powód trzeba podać.

 

Jaki będzie ten sezon dla zwykłego telewidza zależy w głównej mierze od realizatora. Jeśli się niewiele będzie działo z przodu, a wszystko na to wskazuje, to walka będzie na dalszych pozycjach. Pytanie czy to pokażą w TV.



Maksymalna prędkość na ostatniej rundzie:

 

BlT3glZCQAAAhHY.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

coś mi się zdaje ,że cały sezon będzie nudny jak nigdy.

takiej dominacji jednego zawodnika i jednej marki dawno nie było...

dwa pierwsze miejsca na koniec sezonu można w ciemno obstawiać :-)

pozdrawiam

nezka

Może takiej nudy nie będzie... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Austin zawsze będzie nudnawy ... taki ma układ. Co z tego że jest fajny kręty odcinek jak się nie da na nim bez stratnie wyprzedzać w przeciwieństwie do prostej. Ładnie to było widać jak Dovi odjechał kiedy Bradl ze Smithem w tej krętej części poszli w tany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bimbak może nawet nie chodzi o układ toru lecz o ten fakt że Repsol Honda tam wymiata, :) a zwłaszcza MM :) Ja nadal twierdzę że wyścig nie był nudny i tak kamery pokazywał większość wyścigu walkę od 3 do 6. :) Natomiast jeśli chcemy spojrzeć przez pryzmat tych dwóch ostatnich wyścigów czyli Losail i Austin to fakt w tym były nudy :) No nic lecimy za dobry tydzień do Argentyny tam może być naprawdę ciekawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może takiej nudy nie będzie... ;)

Witam.

nie twierdzę,ze ten czy inny wyścig był - będzie nudny i nie ma co oglądać...walka na dalszych pozycjach zawsze była i to zacięta do samego końca... ale po to są wyścigi aby na koniec został ten jeden, najlepszy.

chodzi o cały sezon, gdzie czasami walka o tytuł trwała do ostatniego wyścigu, gdzie zwycięzcy poszczególnych wyścigów zmieniali się na podium .. a teraz?

pole position - MM

zwycięzca rundy - MM

mistrz 2014 - MM

vice - Dani...

...ale będzie można zobaczyć jak mocną psyche ma Jorge :-)..ciekawe kiedy się podda... oby nie, oby walczył do ostatniego wyścigu - wtedy będzie z niego ktoś!

pozdrawiam

nezka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, że może będzie tak, że będzie to trochę przypominało Vettela w F1 w ubiegłych latach. Natomiast to, że na dalszych pozycjach będzie się działo jest pewne, więc tak czy inaczej będzie ciekawie :)

 

Pozdr.

F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W F1 był Vettel, wcześniej był Schumacher, w rajdach był 10 razy pod rząd Loeb a wcześniej 4 razy pod rząd Makkinen, w motocyklach był Rossi i jest Marquez... tak już jest, że najlepsze teamy mogą sobie pozwolić na najlepszych zawodników i stwarzają im klimat do wygrywania, także hegemonia jednego teamu/zawodnika to chyba norma, z którą musimy się pogodzić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...