Skocz do zawartości

Zerwany pas napędowy - konwersja na łańcuch


Rekomendowane odpowiedzi

Jako że mój pas otworzył sobie obieg i powiedział "pierlę nie robię", przyszedł czas na trudną decyzję: ryzykować kolejny pas na stare szpulki czy montować ciężki i brudny łańcuch?

Moto: sportster 883 custom 2004 rok, przebieg ponad 64 000.

Robił już ktoś takie cuda? Jeżeli tak to z chęcią poczytam.

Dorzucę foto dużej szpulki, niech się ktoś kumaty wywnętrzni.

post-27628-0-34539600-1380565831_thumb.jpg

post-27628-0-51512100-1380565949_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzednim moto pas wymieniłem profilaktycznie przy przebiegu ok 70 tyś km.Założyłem nowy na stare koła.Zrobione 10 tyś km i śmiga dalej.Ale widziałem dużo młodsze[z mniejszym przebiegiem]które odmówiły współpracy.Koledze w EVO wleciał kamień pod pas i...pas wytrzymał ale uszkodziło wahacz.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledze w Road Kingu walnął pas po 47 tyś od nowości w salonie ( akurat jechaliśmy razem). Rok później jechaliśmy do Czech i walnął mu ponownie po przebiegu około 10 tyś. Co prawda wjechaliśmy na góry Stołowe ale zjechał "grawitacyjnie" do Kudowy. Albo mu założyli jakieś gówno albo już nie wiem... Serwis niby zaprzyjaźniony i niezły. Jak to się mówi HGW. :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w przeciwienstwie do kolegow,po pierwszym zerwanym pasie zmienilem na lancuch

i nie narzekam

 

W jakim klamocie? Jak sportster to dawaj więcej szczegółów. Słyszałem że sporty lubią sobie bez wyraźnego powodu zmielić jakiś drogi pasek. Znajomy który grzebie w hadecjach robił kiedyś dużego sporta i ten skurczybyk załatwił w bardzo krótkim czasie 3 paski, a szpulki w porównaniu z moją były wzorowe. Właściciel poddał się po 3 pasku i zażyczył sobie łańcuch.

To moje pierwsze moto ze "szmacianym" napędem i troszkę słabo teraz z komfortem psychicznym po tej zrywce. Lubię jak moje żelazo jest gotowe na spontaniczny rajd niewiadomo gdzie bez stresa czy wrócę na kołach czy pekaesem ;) Zwłaszcza że z reguły latam sam, i nierzadko jadąc się przejechać "za miasto", nagle robię postój w czechach na smażony syrrr :D

W sumie jakiś D.I.D z serii gold nawet ładnie by pasił pod kolor żelastwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. w moim sporcie 1200 tez pas zerwal sie.. myslalem o lancuchu ale przespalem sie i zalozylem pas. woze zapasowy jak sie zerwie zaloze nastepny ....trudno ale lancuch bezpieczniejszy ale syfi okrutnie kolega ma to widze jak jest ..co do kosztow to wlsnie mozn sie zdziwic.. :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pasach zrobiłem ponad 120 tyś km.Na trzech sprzętach.Co nowsza maszyna to węższy pas.A mocy coraz więcej.Ważny jest naciąg i tego trzeba pilnować.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W jakim klamocie? Jak sportster to dawaj więcej szczegółów. Słyszałem że sporty lubią sobie bez wyraźnego powodu zmielić jakiś drogi pasek. Znajomy który grzebie w hadecjach robił kiedyś dużego sporta i ten skurczybyk załatwił w bardzo krótkim czasie 3 paski, a szpulki w porównaniu z moją były wzorowe. Właściciel poddał się po 3 pasku i zażyczył sobie łańcuch.

To moje pierwsze moto ze "szmacianym" napędem i troszkę słabo teraz z komfortem psychicznym po tej zrywce. Lubię jak moje żelazo jest gotowe na spontaniczny rajd niewiadomo gdzie bez stresa czy wrócę na kołach czy pekaesem ;) Zwłaszcza że z reguły latam sam, i nierzadko jadąc się przejechać "za miasto", nagle robię postój w czechach na smażony syrrr :D

W sumie jakiś D.I.D z serii gold nawet ładnie by pasił pod kolor żelastwa.

tak w sportsterze

taka zebatke dalem do przodu

http://allegro.pl/zebatka-napedowa-skrzyni-biegow-24t-harley-i3547571398.html

a taka do tylu

http://allegro.pl/zebatka-napedowa-na-tyl-48t-harley-sportster-i3539417216.html

a pod tylna zebatke dalem podobny do tego dystans,na poczatku zamiast tego mialem same podkladki z nierdzewki,po zmianie kola

na inne(teraz tyl mam alu), zmienilem i to

http://www.ebay.co.uk/itm/5mm-Pulley-Sprocket-Spacer-for-Harley-Davidson-2000-07-With-2-1-4-Centre-Hole-/360727697270?pt=UK_Motorcycle_Parts_13&hash=item53fd0bd77

 

no i lancuch D I D 530 gold i o ile pamietam,to chyba 118 ogniw(moze mniej nawet)

 

u mnie pas padl przy okolo 7 tys.mil przebiegu

Edytowane przez BLACKY4

TYPE O NEGATIVE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pasach zrobiłem ponad 120 tyś km.Na trzech sprzętach.Co nowsza maszyna to węższy pas.A mocy coraz więcej.Ważny jest naciąg i tego trzeba pilnować.

 

Ile było sportsterów wśród tych trzech sprzętów? Większe hadeki bardziej miękko oddają moc, a sportsterowe monobloki nie bez przyczyny dostały ksywkę "szarpacze".

 

 

tak w sportsterze

taka zebatke dalem do przodu

http://allegro.pl/zebatka-napedowa-skrzyni-biegow-24t-harley-i3547571398.html

a taka do tylu

http://allegro.pl/zebatka-napedowa-na-tyl-48t-harley-sportster-i3539417216.html

a pod tylna zebatke dalem podobny do tego dystans,na poczatku zamiast tego mialem same podkladki z nierdzewki,po zmianie kola

na inne(teraz tyl mam alu), zmienilem i to

http://www.ebay.co.uk/itm/5mm-Pulley-Sprocket-Spacer-for-Harley-Davidson-2000-07-With-2-1-4-Centre-Hole-/360727697270?pt=UK_Motorcycle_Parts_13&hash=item53fd0bd77

 

no i lancuch D I D 530 gold i o ile pamietam,to chyba 118 ogniw(moze mniej nawet)

 

u mnie pas padl przy okolo 7 tys.mil przebiegu

 

Rozumiem że masz sporta 1200, skoro zmieniłeś koło na alu. Łańcuch założyłeś VX czy mocniejszy?

Nasuwa się pytanie czy mały i duży sport ma te same zębatki. Skąd wykminiłeś jakie tryby zamówić? Jak narazie to ludzie handlujący tajlami do HD nie wiedzą za bardzo jak to ugryźć. Większość bazuje na katalogach producentów zębatek, a tam sporty kończą się w latach 90. Ogólnie sportstery są traktowane marginalnie przez ludzi którzy od lat siedzą w temacie HD i duże evo czy tc rozbierają i składają z zamkniętymi oczami.

Jak masz namiar na jakąs solucje to będę dźwięczny ;)

 

Zapodaj może jakieś foto które ukazuje jakie spustoszenie (syf) robi "mokry" napęd. Najgorsze jest to że napęd jest po stronie wydechów. Ja mam puste fify 60mm które pewnie bedą dziarsko skwierczały jak dostaną smaru :D

Słyszałem że smar marki S100 jest niezły. Podobno jest cienkowarstwowy, na bazie kewlaru i szybko odparowuje, więc nie ma czym rzucać na boki.

Edytowane przez borgir666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pasach zrobiłem ponad 120 tyś km.Na trzech sprzętach.Co nowsza maszyna to węższy pas.A mocy coraz więcej.Ważny jest naciąg i tego trzeba pilnować.

To też może być istotna. Z uwagi np. na zmiany temperatury i inne czynniki. W serwisówkach podają ile pas się powinien uginać. Jak dobrze pamiętam w sporcie pod obciążeniem 4 kg chyba 15 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...