krakers09 Opublikowano 18 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2013 Noszę się, ze zmianą baku na większy. Od kilku tygodni śledzę ebaya i pojawiają się za dobrą cenę minimalnie uszkodzone. Ponieważ i tak chce malować nie widzę sensu kupować idealnego za $500 i więcej. Nie wiem jednak jak z naprawą takiego zbiornika. Tj. czy jest ona prosta czy wręcz przeciwnie - czy da się jakoś naprostować, czy tylko centymetr szpachli. Prośba o opinię kogoś obeznanego. Np takihttp://d.pr/i/mqFG lub takihttp://d.pr/i/zF4Y Cytuj http://dl.dropbox.com/u/3682198/sigpic171271_1.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 18 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2013 Naprawa takich wgniotek w zależności od ilości i ich głębokości kosztuje od 50 do 250 zeta.Wykonywana metodą nie niszczącą zabezpieczenia antykorozyjnego wewnątrz na cynę bez potrzeby nakładania grubej warstwy szpachli. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maneta Opublikowano 19 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2013 (edytowane) Na zdjęciu srebrnego zbiornika,Pan ma elegancko obżarte pazury :blink:a tak na poważnie to lekkie szpachlowanie albo jak pisał p.Piotr,cynowanie i po sprawie Edytowane 19 Września 2013 przez Maneta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 19 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2013 Na zdjęciu srebrnego zbiornika,Pan ma elegancko obżarte pazury :blink:a tak na poważnie to lekkie szpachlowanie albo jak pisał p.Piotr,cynowanie i po sprawie Jakbyś wywalił kilka tys za nowy zbiornik to też byś takie miał :biggrin: a tak na marginesie - zbiorników motocyklowych się nie szpachluje przy tak głębokich wgniotkach.Jedyne dopuszczalne szpachlowanie to natryskowo w celu pokrycia rys po matowaniu. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krakers09 Opublikowano 19 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2013 Tam jeszcze czarny i niebieski. Nie wiem gdzie ty srebrny widzisz... Cytuj http://dl.dropbox.com/u/3682198/sigpic171271_1.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krakers09 Opublikowano 21 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2013 Nabyłem ostatecznie taki. Tutaj problemów z naprawą nie będzie. Na upartego bez naprawy nawet go założy. http://d.pr/i/bAHF Cytuj http://dl.dropbox.com/u/3682198/sigpic171271_1.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubagsx Opublikowano 26 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Nie będzie eksplozji przy cynowaniu? Cynowałem sporo w swym krótkim życiu i baki zawsze omijałem. Ja bym się trochę bał. Poza tym można trochę grzybkami na klej, a jak nie pójdzie już dalej to dopiero wtedy szpachla. Cytuj freude am fahren Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 26 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Nie będzie eksplozji przy cynowaniu? Cynowałem sporo w swym krótkim życiu i baki zawsze omijałem. Ja bym się trochę bał. Poza tym można trochę grzybkami na klej, a jak nie pójdzie już dalej to dopiero wtedy szpachla. Wystarczy porównać temperaturę zapłonu oparów benzyny i temperaturę topienia cyny.Inna sprawa jak ktoś chciałby używać palnika z otwartym ogniem to wtedy rzeczywiście mógłby sobie zmienić kształt pierwotny zbiornika oraz własne oblicze. :biggrin: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krakers09 Opublikowano 26 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Na własną rękę tego robił nie będę. Niech się martwi ten co to będzie robił :) Ja tylko pytałem czy naprawa jest łatwa. Cytuj http://dl.dropbox.com/u/3682198/sigpic171271_1.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubagsx Opublikowano 26 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 (edytowane) http://www.rafineria-trzebinia.pl/PL/NaszaOferta/StrefaProduktowNaftowych/Documents/kart_char/Karta%20Charakterystyki_%20Benzyna%20do%20pirolizy_surowa.pdftemperatura samozapłonu benzyny powyżej 200 C. Z tego co mi wiadomo podczas cynowania powierzchnię rozgrzewam grubo ponad 300C. Nie robiłbym tego na baku.Co do innych napraw stopień trudności 4/10 pkt. Edytowane 26 Września 2013 przez kubagsx Cytuj freude am fahren Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek1281 Opublikowano 26 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 A nie można poodkręcać kraniki itp i zalać bak wodą? i po całej operacji dokładnie osuszyć(o ile jest od środka zabezpieczony przed rdzą)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 26 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 A nie można poodkręcać kraniki itp i zalać bak wodą? i po całej operacji dokładnie osuszyć(o ile jest od środka zabezpieczony przed rdzą)? Nie ma takiej potrzeby a woda wewnątrz uniemożliwi cynowanie z zewnątrz z powodu szybkiego odprowadzania temperatury. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksylo Opublikowano 27 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 (edytowane) Cyną kiedys naprawiałem bak i nie ma żadnego problemu tylko trzeba mieć potężna lutownicę, taka do cynowania rynien i cynę czystą, bez kalafonii. Bak pusty i wysuszony. Wody nie lac bo tego nie podgrzejecie, zrobi się czajnik. Podczas prac nie zaleca się jarania szlugi. Operacja jest do ogarnięcia dla przeciętnego homo sapiens. Cyne można też póżniej troche obrobić pilniczkiem i papierem, dalej standardowe zabiegi lakiernicze. Ja trochę wyrównałem jeszcze szpachlą, szlifowanie coraz mniejsza gradacją na mokro, dałem podkład, baza, clar, polerka.............i dzida :biggrin: PS: ....można obyc się bez szpachli i tak nawet lepiej bo ta cholera lubi pic wodę i sie zapadać..... a cyna nie. Edytowane 27 Września 2013 przez Ksylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goguś Opublikowano 28 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 Naprawiam nieraz zbiorniki autobusów,ciężarówek,motocykli itp. Jeżeli ktoś nie robił tego nigdy,niech da specjaliście. Tak jak pisali poprzednicy,jeżeli są małe wgniotki to położyć cynę LC 60(nie taką od naprawy telewizora!).Do wytrawiania potrzebny kwas solny techniczny(HCL)., w stanie przegotowanym-najlepiej cynkiem. Jeżeli mocno wgniecione,trzeba przyspawać kawałek mocnego drutu i wyciągnąć ręcznie.Nierówności uzupełnić cyną. Po zakończeniu lutowania,a przed szpachlowaniem sprawdzić szczelność,najlepiej olejem napędowym(to takie świństwo że wyjdzie przy najmniejszej dziurce) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubagsx Opublikowano 28 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 No albo naftą Wg mnie najlepszą cynę ma ten człowiek http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25004402 trzeba pytać o wersję z antymonem, jest twardsza od stali. Cytuj freude am fahren Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.