Skocz do zawartości

Naprawa baku, zbiornika paliwa


krakers09
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Noszę się, ze zmianą baku na większy. Od kilku tygodni śledzę ebaya i pojawiają się za dobrą cenę minimalnie uszkodzone. Ponieważ i tak chce malować nie widzę sensu kupować idealnego za $500 i więcej. Nie wiem jednak jak z naprawą takiego zbiornika. Tj. czy jest ona prosta czy wręcz przeciwnie - czy da się jakoś naprostować, czy tylko centymetr szpachli. Prośba o opinię kogoś obeznanego.

 

Np taki

http://d.pr/i/mqFG

 

lub taki

http://d.pr/i/zF4Y

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawa takich wgniotek w zależności od ilości i ich głębokości kosztuje od 50 do 250 zeta.

Wykonywana metodą nie niszczącą zabezpieczenia antykorozyjnego wewnątrz na cynę bez potrzeby nakładania grubej warstwy szpachli.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu srebrnego zbiornika,Pan ma elegancko obżarte pazury :blink:a tak na poważnie to lekkie szpachlowanie albo jak pisał p.Piotr,cynowanie i po sprawie

 

 

Jakbyś wywalił kilka tys za nowy zbiornik to też byś takie miał :biggrin:

 

a tak na marginesie - zbiorników motocyklowych się nie szpachluje przy tak głębokich wgniotkach.

Jedyne dopuszczalne szpachlowanie to natryskowo w celu pokrycia rys po matowaniu.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie eksplozji przy cynowaniu? Cynowałem sporo w swym krótkim życiu i baki zawsze omijałem. Ja bym się trochę bał. Poza tym można trochę grzybkami na klej, a jak nie pójdzie już dalej to dopiero wtedy szpachla.

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie eksplozji przy cynowaniu? Cynowałem sporo w swym krótkim życiu i baki zawsze omijałem. Ja bym się trochę bał. Poza tym można trochę grzybkami na klej, a jak nie pójdzie już dalej to dopiero wtedy szpachla.

 

Wystarczy porównać temperaturę zapłonu oparów benzyny i temperaturę topienia cyny.

Inna sprawa jak ktoś chciałby używać palnika z otwartym ogniem to wtedy rzeczywiście mógłby sobie zmienić kształt pierwotny zbiornika oraz własne oblicze. :biggrin:

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.rafineria-trzebinia.pl/PL/NaszaOferta/StrefaProduktowNaftowych/Documents/kart_char/Karta%20Charakterystyki_%20Benzyna%20do%20pirolizy_surowa.pdf

temperatura samozapłonu benzyny powyżej 200 C. Z tego co mi wiadomo podczas cynowania powierzchnię rozgrzewam grubo ponad 300C. Nie robiłbym tego na baku.

Co do innych napraw stopień trudności 4/10 pkt.

Edytowane przez kubagsx

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie można poodkręcać kraniki itp i zalać bak wodą? i po całej operacji dokładnie osuszyć(o ile jest od środka zabezpieczony przed rdzą)?

 

Nie ma takiej potrzeby a woda wewnątrz uniemożliwi cynowanie z zewnątrz z powodu szybkiego odprowadzania temperatury.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyną kiedys naprawiałem bak i nie ma żadnego problemu tylko trzeba mieć potężna lutownicę, taka do cynowania rynien i cynę czystą, bez kalafonii. Bak pusty i wysuszony. Wody nie lac bo tego nie podgrzejecie, zrobi się czajnik. Podczas prac nie zaleca się jarania szlugi. Operacja jest do ogarnięcia dla przeciętnego homo sapiens. Cyne można też póżniej troche obrobić pilniczkiem i papierem, dalej standardowe zabiegi lakiernicze. Ja trochę wyrównałem jeszcze szpachlą, szlifowanie coraz mniejsza gradacją na mokro, dałem podkład, baza, clar, polerka.............i dzida :biggrin:

 

 

PS: ....można obyc się bez szpachli i tak nawet lepiej bo ta cholera lubi pic wodę i sie zapadać..... a cyna nie.

Edytowane przez Ksylo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawiam nieraz zbiorniki autobusów,ciężarówek,motocykli itp. Jeżeli ktoś nie robił tego nigdy,niech da specjaliście. Tak jak pisali poprzednicy,jeżeli są małe wgniotki to położyć cynę LC 60(nie taką od naprawy telewizora!).Do wytrawiania potrzebny kwas solny techniczny(HCL)., w stanie przegotowanym-najlepiej cynkiem. Jeżeli mocno wgniecione,trzeba przyspawać kawałek mocnego drutu i wyciągnąć ręcznie.Nierówności uzupełnić cyną. Po zakończeniu lutowania,a przed szpachlowaniem sprawdzić szczelność,najlepiej olejem napędowym(to takie świństwo że wyjdzie przy najmniejszej dziurce)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...