Albin77 Opublikowano 7 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2013 (edytowane) Witajcie.Na początek powiem ze na motocyklach (jawa,cz,mz,itp. ) jezdzilem jakies 20 lat temu.Waga 85kgWzrost 176cmOstatni sezon przejeździłem na CB750F .Jako że najprawdopodobniej będę w przyszłym tygodniu żegnał się z moją cebulką poszukuje czegoś nowego.Rozważam tylko :Sv 650sTl 1000Vtr 100To jeżeli chodzi o V-ki Cb 600s HornetBandit 600/1200sa to jezeli chodzi o rzędówki. Czego potrzebuje , jakie mam wymagania.Motocykl głownie będzie służył do poruszania sie po miasteczku 50tys mieszkańców. Oczywiscie jakies większe wypady w trasę również będą w planie.Chciałbym motocykl od rocznika 1999 w górę. Kwota do wydania max 7000zl.Musi nie być cięższe niż obecne moje (czyli 260kg)Mało awaryjneNie drogie w eksploatacjiSpalanie do 7-8L przy normalnej jeździe - nie piszę o szaleństwie.Ma być w miarę wygodne również dla plecaczka ;) Jak już na coś się zdecyduje to będą mnie interesowały wady - na jakie elementy zwrócić uwagę przy zakupie.Najbardziej chciałbym coś z zapasem czyli VTR lub TL . Tylko niestety apetyt chyba mają w granicach 10L a to juz za dużo jak na normalną jazdę.Wszelkie uwagi , porady mile widziane. Edytowane 7 Września 2013 przez Albin77 Cytuj SQ7FBY Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oktanski Opublikowano 7 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2013 VTR czy TL 1000 odpadają w przedbiegach ;) ciężko o motocykle droższe w eksploatacji. Robią problemy podczas jazdy, w garażu i na stacji paliw. SV650S moim zdaniem deko za słaba, nie będziesz zadowolony z osiągów. B600S tak samo, Hornet to zabawka raczej, a 900tki nie znajdziesz w tej cenie, a jest naprawdę ekstra. B12S ciężko trafić za tę kasę, ale w tę stronę bym się skłaniał. Wypisałeś tutaj sporty, nie jesteś zbyt wysoki więc dobrze by Ci się również jeździło na CBR900RR. Przemyśl to, bo to motocykl z kuloodpornym silnikiem, niezawodny, mało pali i jest szansa, że coś kupisz w tej kwocie, ale to będzie <=1999r. Może się uda też znaleźć Fazera 1000, VFRkę, RF900, CBR1000F. Cytuj Only biker knows why a dog sticks his head out of a car window. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mla Opublikowano 7 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2013 SV650S będzie niewygodna do miasta - sportowa pochylona pozycja obciąża nadgarstki - ale już SV650N do miasta super - wbrew opinii przedmówcy uważam że w warunkach miejskich silnik robi wrażenie jakby miał sporo koni więcej niż ma faktycznie. B1200S super, ale pali i ciężki jest - natomiast prawie tak samo fajnie sprawuje się B650S (jest bardzo uniwersalny w dobrym tego słowa znaczeniu, silnik jest dużo elastyczniejszy niż 600 a pali niewiele). No i także ew. porozglądałbym się za VFR800 - to już kultowe moto... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 7 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2013 Eeee... Bandzior 12 w golasie jest wporzo, jeździ jak rowerek tylko trzeba uważać z manetą. Nie czujesz że zapier**lasz na Bandziorku. Niby trochę musnąłeś manetę w zabudowany a tu nagle 150kmh na zegarze, nie wiesz skąd. TL i VTR jak wyżej - odradzam. Trzeba je mocno kochać żeby z nimi żyć. Horneta nie polecę bo ich nie lubię bardzo. A sam mam też SV650 tylko że skundloną mocno. Wygodna jest bo kiera wysoka i szeroka, kupa z wyglądu ale jeździ niesamowicie. Pasażerka musi mnie bardzo kochać bo setów nie ma, na wyjazd montuję jakies prowizorki na których stopy opiera. Uchwytów też nie ma więc hardcore. Zjeżdża z siedzenia. Ale ta SV jest jakaś wysoka i garbata. Nie każda taka jest. Seria jest OK. Znajomek z pracy na S zadbaną i wygłaskaną, niekatowaną a dziś mówi że moja nieźle zap....la w porównaniu do jego. A jeego jest w bardzo dobrym stanie i spoko jeżdżona, moja ciągle katowana. Pewnie się odmuliła. Ekonomiczna podobno jest, tzn. ta jego SV, w trasie poniżej 4L potrafi wypić, moja w mieszanej koło ósemki chleje ale ciągle na full ogniu lata. Myślę że seryjna N-ka powinna Ci styknąć. SV ma "pazur" który potrafi czasem pokazać. Jest bardzo lekka, poręczna, zgrabna, ekonomiczna. S-ka trochę cipowata jest. No i V2 całkiem fajnie gada, ja dziś wrzuciłem krótką Yoshimurę od Gladiusa i jest kozak. Ryk i terror. A to tylko 650ccm. :buttrock: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bonhart88 Opublikowano 7 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2013 Nie słuchaj legend o spalaniu B12, pali litr więcej od 600 a jedzie bez porównania fajniej(w 7-8litrach w cyklu mieszanym się zmieścisz jak nie bedziesz dzidował przesadnie) . Mega elastyczny, pakowny - można naczepiać toreb worków sakiew i jeszcze się baba z tyłu zmieści. Jak kupisz wersje S (S są tańsze niepowypadkowych N) to będziesz miał turyste i miejskiego naganiacza w jednym. Jednak B12 za 7 tyś to albo okazja albo ulep przywieziony z wyspy w kartonie, albo z francji z brzebiegiem grubo ponad 100tyś. Przy ogledzinach zwracaj uwage na prace sprzęgła i skrzyni - one padają dużo szybciej niż silniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 7 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2013 Nie zawsze ulep. My przywieźliśmy z DE całkiem zdrowego B12 w starej budzie. Z owiewką. Po prostu stał ileś tam czasu i wyglądał na zapuszczonego. Gaźniki zrobione, lakier machnięty ręcznie jakąś pastą i całkiem kozak z niego wyszedł. Sprzedany za okolice 7k. Właściciel nie może się nim nacieszyć teraz. Miał mały przebieg, prawdziwy, nie kręcony. Z tego co pamiętam to coś koło 30kkm. Totalna seria, bez udziwnień. Fabryczny lakier.Nic nie wytarte, pordzewiałe itp. Dodatkowo siedzonko solo z niby garbem w miejscu pasażera. Całkiem fajny neoklasyk z charakterem. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bonhart88 Opublikowano 8 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2013 Jednak B12 za 7 tyś to albo okazja albo ulep przywieziony z wyspy w kartonie, albo z francji z brzebiegiem grubo ponad 100tyś. przecież napisałem, że nie zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Albin77 Opublikowano 8 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2013 No to teraz mam niezly bałagan w głowie.Miałęm nadzieje że VTR lub TL bedzie tutaj proponowany. A tu ZONK.A co dyskfalikuje VTR i TL ? Ja wiem że to pali dużo , ale jak się tego nie piłuje to potrafi wychodzić około 8L/100km .Chciałbym usłyszeć opinie osób które mają lub mialy TL-a lub VTR-ke. Jeżeli jednak definitywnie odrzucacie te sprzęty to pozostanie mi tylko SV600N - skoro lepsza pozycja w miescie. Nie lubię wisieć na kierownicy ;)Co do Bandziorka 1200S to już od X lat mi się to podobało. Piszecie że padają w nich skrzynie i sprzęgło. Jakie objawy ?Jak nie trafię 1200s to będę szukal 600s. Jako że niedlugo końcówka sezonu , to mam nadzieję znaleźć coś w dobrej cenie. Cytuj SQ7FBY Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadeo Opublikowano 8 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2013 Zawsze bawią mnie opinie ludzi na temat spalania dużego Bandita :biggrin: Najwięcej mają do powiedzenia Ci, co "znają kogoś, kto takiego miał"Mój przy turystycznej jeździe pali niecałe 6l (tak do 100 km/h), 100-160 i dynamiczne przyśpieszanie ok 6.5-7l. Dopiero kręcenie cały czas pod czerwone powoduje duże spalanie, ale po co tak wysoko kręcić, kiedy już przy 5-6 tys obr jest kupa zabawy! Polecam Ci właśnie B12, gdyż jest to motocykl bardzo wszechstronny i do tego bardzo tani w eksploatacji. A w kasie o jakiej piszesz powinieneś znaleźć coś z pierwszych egzemplarzy. Według mnie, nie znajdziesz lepszego kompromisu pomiędzy ceną a tym, co motocykl Ci oferuje w zamian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Albin77 Opublikowano 8 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2013 (edytowane) Zawsze bawią mnie opinie ludzi na temat spalania dużego Bandita :biggrin: Najwięcej mają do powiedzenia Ci, co "znają kogoś, kto takiego miał"Mój przy turystycznej jeździe pali niecałe 6l (tak do 100 km/h), 100-160 i dynamiczne przyśpieszanie ok 6.5-7l. Dopiero kręcenie cały czas pod czerwone powoduje duże spalanie, ale po co tak wysoko kręcić, kiedy już przy 5-6 tys obr jest kupa zabawy! Polecam Ci właśnie B12, gdyż jest to motocykl bardzo wszechstronny i do tego bardzo tani w eksploatacji. A w kasie o jakiej piszesz powinieneś znaleźć coś z pierwszych egzemplarzy. Według mnie, nie znajdziesz lepszego kompromisu pomiędzy ceną a tym, co motocykl Ci oferuje w zamian. Wiec będe brał pod uwagę1.Suzuki GSF1200s - nie wiem czy nie za cięzki na miasto2. ?3. ? Chcialbym jeszcze poznac opinie na temat innych sprzętow. Naprawdę mam chęc na jakąś V-kę :) Edytowane 9 Września 2013 przez Albin77 Cytuj SQ7FBY Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dream Opublikowano 10 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2013 (edytowane) Jak duży Bandit to i XJR 1200/1300 dla równowagi niech będzie. Spalanie zależne od kręcenia manetą. W koło komina max 8-9, ale to trza cały czas pod czerwonym polem siedzieć. W trasie pomiędzy 100-140/h 6-7,5L/100km Edytowane 10 Września 2013 przez Dream Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadeo Opublikowano 10 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2013 Tylko że za 7000 nie znajdziesz zdrowej XJR-y. Z tego powodu właśnie wybrałem Bandita. Miałem ok 10 tysi i chciałem dużego nakeda. XJR 1300 jest według mnie najpiękniejszym neoklasykiem, ale Bandit po prostu był tańszy. A poza wyglądem (choć ten też mi się podoba) nie odbiega niczym od Yamahy. Uważam, że to jest właśnie złoty środek dla kogoś, kto nie chce wydać za wiele kasy, a chce mieć mocny, wygodny motocykl zarówno do dalekiej turystyki jak i latania w koło komina. Albin77 - bandzior po ruszeniu z miejsca prowadzi się bajecznie łatwo. Mój poprzedni motocykl (CB 500) podobno prowadził się jak rower, na Bandicie jeździ mi się jeszcze łatwiej. Masa motocykla jest lepiej rozłożona, przód bardziej dociążony i przez to czuję się na nim pewniej niż na CB.Mity o gigantycznym spalaniu czy niszczeniu opon po kilku tys wsadź między bajki. Jak trafisz na zadbany egzemplarz, to długo nie będziesz chciał nic innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Albin77 Opublikowano 10 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2013 Tylko że za 7000 nie znajdziesz zdrowej XJR-y. Z tego powodu właśnie wybrałem Bandita. Miałem ok 10 tysi i chciałem dużego nakeda. XJR 1300 jest według mnie najpiękniejszym neoklasykiem, ale Bandit po prostu był tańszy. A poza wyglądem (choć ten też mi się podoba) nie odbiega niczym od Yamahy. Uważam, że to jest właśnie złoty środek dla kogoś, kto nie chce wydać za wiele kasy, a chce mieć mocny, wygodny motocykl zarówno do dalekiej turystyki jak i latania w koło komina. Albin77 - bandzior po ruszeniu z miejsca prowadzi się bajecznie łatwo. Mój poprzedni motocykl (CB 500) podobno prowadził się jak rower, na Bandicie jeździ mi się jeszcze łatwiej. Masa motocykla jest lepiej rozłożona, przód bardziej dociążony i przez to czuję się na nim pewniej niż na CB.Mity o gigantycznym spalaniu czy niszczeniu opon po kilku tys wsadź między bajki. Jak trafisz na zadbany egzemplarz, to długo nie będziesz chciał nic innego.Nie widzialem XJR na żywo , może nie zwróciłem uwagi. Ale jakoś bandziorek bardziej mi sie podoba.Na chwilkę obecną biorę pod uwagę:1.Suzuki GSF600s/650s/1200s - czy naked rozni się pozycją za kierownicą od S-ki ?2.Suzuki SV 650 N - wiem juz że S bardziej sportowo a N lepsza pozycja na miasto,dlatego stawiam na N3. ????Zależy mi na tym żeby była szyba , dlatego chciałem "S" , mam dosc być żaglem. Jak jadę sam to OK. Zawsze można obniżyć pozycję , ale z plecaczkiem już nie da rady :( Cytuj SQ7FBY Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bonhart88 Opublikowano 10 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2013 Ad.1 W pierwszych rocznikach (czyli tych za ok 7 tys.) pozycja jest identyczna, w późniejszych nie wiem, ale chyba tak. A jak nie wiesz czy chcesz V2 czy R4 to kup R2 - TDM 850. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Albin77 Opublikowano 10 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2013 No akurat myslalem cos okolo 2000r.Skoro piszesz ze pozycja taka sama to lux. Ja wiem że chciałbym bardziej V-kę . Myślalem wlasnie o VTR. Ale skoro chłopaki piszą że nie jest to dobry wybór to im wierzę. Zobaczymy może jeszcze ktoś coś ciekawego napiszę. Jak bedzie dobra pogoda to w wawie jest jakaś giełda chyba w ten weekend. Może podjadę popatrzeć i dosiąść kilku rumaków. NA chwilę obecną :1.Suzuki GSF600s/650s/1200s2.Suzuki SV 650 N3. ????Za tym bedę się rozglądał. TDM850 jakos mi nie podchodzi. Cytuj SQ7FBY Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.