Twardniejąca klamkla hamulca po wymianie płynu i klocków

[Wretched]

Witam, tak wiem że układ jest pewnie zapowietrzony, ale po kolei.

 

Przewody mam podłączone w schemat h po wymianie klocków i przepomopwaniu starego płynu świeżym odpowietrzyłem od najdalszego zacisku na pompie kończąc.

 

Sprawa ma się tak że hebel jest ok po przejechaniu kilkuset metrow i paru hamowaniach klamka robi sie twarda jak skała i mam schizy że może zblokować koło, czy taki objaw oznacza że układ zaciąga gdzieś powietrze po odpowietrzeniu?

 

 

 

Ps. przy wymianie klocków i czyszczeniu zacisków jeden z tłoczków praktycznie wysunął mi się na tyle że poleciało z niego sporo płynu, ale udało się go wsadzić i rozepchać tłoczki bez rozkręcania zacisku, czy to może mieć wpływ???

[Bimbak]

Jeśli to nie zaciski puchną od nagromadzonego w nich syfu, to twarda klamka = dobra klamka.

[Limo]

Ps. przy wymianie klocków i czyszczeniu zacisków jeden z tłoczków praktycznie wysunął mi się na tyle że poleciało z niego sporo płynu, ale udało się go wsadzić i rozepchać tłoczki bez rozkręcania zacisku, czy to może mieć wpływ???

 

 

I w tym momencie się zapowietrzył.

 

Plus to co Bimbak napisał, poszedłeś na skróty zamiast po ludzku wyjąć tłoczki i wyczyścić wszystko w środku, bo to że wyczyścisz zacisk z zewnątrz to tak naprawdę szkoda roboty :)

[PiniuFF]

Poprawcie mnie jeśli się mylę ale odpowietrzenie zaczyna się od najdalszego zacisku od pompy a nie odwrotnie.

[Łukasz Z]

Możliwe że tłoczek pompy nie cofa się do końca. Czy robiłeś coś z klamką? Często akcesoryjne klamki są niedokładnie wykonane i naciskają delikatnie na tłoczek przez cały czas. Przez to płyn nie może cofać się do zbiorniczka i mamy taki efekt. Generalnie masz problem z powrotem płynu do zbiorniczka. Odkręć klamkę i sprawdź czy w pozycji zwolnionej nie wciska tłoczka.

[Wretched]

Mysle że to nie wina klamki skoro przed wymiana było wszystko ok, czy pozostaje mi teraz sukcesywne odpowietrzanie aż do skutku czy jest na to jakiś sposó. Lub po prostu gdzieś jest nieszczelnosc że na początku jest ok a po przejechaniu się juz nie.

Nie mam specjalnie warunków na rozbieranie zaciskow i wolał bym tego uniknąć chyba

[Bimbak]

Poprawcie mnie jeśli się mylę ale odpowietrzenie zaczyna się od najdalszego zacisku od pompy a nie odwrotnie.

 

Wymiane płynu na pewno zaczyna się od najdalszego zacisku, ale jeśli chodzi o odpowietrzanie to moim zdaniem to wszystko jedno bo i tak w praktyce każdy zacisk sprawdzasz po kilka razy.

 

 

Mysle że to nie wina klamki skoro przed wymiana było wszystko ok, czy pozostaje mi teraz sukcesywne odpowietrzanie aż do skutku czy jest na to jakiś sposó. Lub po prostu gdzieś jest nieszczelnosc że na początku jest ok a po przejechaniu się juz nie.

Nie mam specjalnie warunków na rozbieranie zaciskow i wolał bym tego uniknąć chyba

 

Przede wszystkim musimy oddzielić to co nam się wydaje od tego co wiemy już.

Praktycznie pewne jest to, że musisz odpowietrzyć hamulce jeszcze raz - i od tego zacznij.

Jak to nie pomoże (a jestem prawie pewien, że nie pomoże bo od zapowietrzenia klamka robi się miekka nie twarda) to następnym krokiem będzie czyszczenie zacisków. Generalnie ta kolejność czynności jest zła, bo po rozebraniu zacisków będziesz musiał znowu wszystko odpowietrzać, ale sugeruję ją tylko z uwagi na to co napisałeś - brak warunków do rozbiórki. Najlepiej będzie jednak zacząć od czyszczenia zacisków i tłoczków.

Problemów z cofaniem się płynu do zbiorniczka nigdy nie doświadczyłem więc też nie chciałbym się wypowiadać na ten temat, ale wydaje mi się to tylko możliwe w przypadku dostania się syfu do pompy.

[Limo]

Kurcze, a powiedzcie mi jakie to warunki trzeba mieć żeby zrobić serwis hamulców? Raczej bym powiedział że to trzeba umieć zrobić, bo jeśli chodzi o miejsce to wystarczy mieć gdzie usiąść przy przednim kole. Skoro chłopak ma przyrządy i wiedzę jak odpowietrzyć hamulce to już nie powinien mieć żadnego problemu z rozebraniem zacisków, wyczyszczeniem, ponownym złożeniem i odpowietrzeniem.

[Bimbak]

Ja nie wnikałem bo równie dobrze może mu się po prostu nie chcieć tego robić, tylko znalazł sobie taką właśnie wymówkę. ;)

[Wretched]

Chodzi o to że nie chcę tego robić na podłodze w garażu, nie mam tam żadnych półek ani stołu.

 

I chyba wpadłem w paranoje zapowietrzonego hebla.

 

Odpowietrzałem dziś cały układ chyba z 2h o teraz mam wrażenie że podczas jazdy raz klamka robi się betonowa raz pracuje w większym zakresie, moto ogólnie hamuje i kołem też można obrócić swobodnie jednak jakoś nie daje mi to spokoju. Czy to możliwe że raz klamka pracuje "twardziej" raz "miękciej" ?

[DEAD]

Problem jest w tym, że w zacisku hamulcowym nie zużywają się tylko klocki. Ja na przykład miałem wybity trzpień na którym chodziły klocki, normalnie w miejscu gdzie był klocek zrobił się rowek który uniemożliwiał swobodne się ich przesuwanie. Jeżeli motocykl ma swoje lata a klocek niezbyt dokładnie pasuje to może się tam coś zacinać.

pl → pl

kórym

[Adam M.]

To nie ma niestety nic wspolnego z odpowietrzaniem tylko z zapchaniem otworka odpowietrzajacego

w zbiorniczku pompy lub korozja wewnatrz pompy / zakloceniami na odcinku klamka / wyciskacz.

[Wretched]

Trzpienie wyglądały ok przy wymianie klocków, dodatkowo delikatnie potraktowałem je smarem miedzianym.

Wielkie dzięki Adamie za sugestie, faktycznie stary płyn wydawał się bardzo zanieczyszczony, myślę że jak jutro sytuacja się powtórzy (a pewnie tak będzie) przyjrzę się zbiorniczkowi a następnie pompie.