Skocz do zawartości

SMAROWANIE ŁAŃCUCHA


chudy_bdg
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja teraz używam BellRaya, wcześniej S-100.

Też jestem ciekawa, bo co osoba to inna opinia. Mnie najczęściej mówiono, że na zewnątrz smar tylko zbiera syf z drogi i trzeba zetrzeć.

 

Jeszcze bardziej ciekawi mnie czyszczenie łańcucha.

 

Benzyna nie, bo wysusza gumki.

Ostatnio spotkałam się z opinią, że nafta - bo tłusta, nie niszczy gumek. Ale właśnie chciałam kupić ją w Larssonie i powiedzieli, że broń boże nafta nie, bo rozpuszcza gumki...

 

Poprzedni napęd czyściłam cleanerem S-100 i padł dość szybko... więc nowego napędu bardzo bym nie chciała załatwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przed każdym smarowaniem czyszczę łańcuch i wycieram szmatką.

Potem smaruję, ale tylko tę powierzchnię która bezpośrednio styka się z zębatką. Potem wycieram zewnętrzną i boczne powierzchnie szmatką.

 

Napęd właśnie wymieniłam - przy 47 700km (oryginalny, od nowości motocykla) :biggrin:, ale tak z pół życia tego łańcucha zdecydowanie za dużo kitowałam smaru i nie czyściłam go zbytnio.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jakiś czas w lidlu za kilka złotych jest dobry środek do czyszczenia ale nafta też może być. Łańcuch zabija szybciej nadgorliwe smarowanie niż brak smarowania. Podejrzewam, że najdłużej by chodził smarowany olejem silnikowym tylko jest to strasznie niewygodne. No i smarowanie boku łańcucha albo miejsc tam gdzie są oringi uważam za bezsensowne bo smar pod oringi i tak się nie dostanie. Chyba, że ktoś ma bezoringowy to jak najbardziej.

 

A tak poza tym to łańcuch jest na tyle tani, że nie warto się z nim przesadnie pieścić bo można chemię wydać więcej jak na nowy łańcuch.

Edytowane przez heniek128
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jakiś czas w lidlu za kilka złotych jest dobry środek do czyszczenia ale nafta też może być. Łańcuch zabija szybciej nadgorliwe smarowanie niż brak smarowania. Podejrzewam, że najdłużej by chodził smarowany olejem silnikowym tylko jest to strasznie niewygodne. No i smarowanie boku łańcucha albo miejsc tam gdzie są oringi uważam za bezsensowne bo smar pod oringi i tak się nie dostanie. Chyba, że ktoś ma bezoringowy to jak najbardziej.

 

A tak poza tym to łańcuch jest na tyle tani, że nie warto się z nim przesadnie pieścić bo można chemię wydać więcej jak na nowy łańcuch.

Wiesz zalerzy jaki lancuch kupujesz bo za cos dobrego niestety musisz troche zaplacic

Generalnie ja smaruje lancuch czy to preparatem motula a jak braknie to olejem silnikowym zgodnie ze serwisowka , nie zaluje sobie a na drugi dzien jak juz zleci nadmiar to wycieram szmatka bo jak tego nie zrobie to wiadomo ze ped lancucha resztki rozchlapie po feldze i gitara bez stresu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam Moutula. Podjechałem kiedyś do chłopaków co serwisują motory i mają małą stajnię wyścigową z prośbą o "serwisowanie łańcucha". Roześmieli się i powiedzieli, że żadne tam czyszczenie tylko regularnie dokładać smaru.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz używam BellRaya, wcześniej S-100.

Też jestem ciekawa, bo co osoba to inna opinia. Mnie najczęściej mówiono, że na zewnątrz smar tylko zbiera syf z drogi i trzeba zetrzeć.

 

Jeszcze bardziej ciekawi mnie czyszczenie łańcucha.

 

Benzyna nie, bo wysusza gumki.

Ostatnio spotkałam się z opinią, że nafta - bo tłusta, nie niszczy gumek. Ale właśnie chciałam kupić ją w Larssonie i powiedzieli, że broń boże nafta nie, bo rozpuszcza gumki...

 

Poprzedni napęd czyściłam cleanerem S-100 i padł dość szybko... więc nowego napędu bardzo bym nie chciała załatwić.

 

odnośnie czyszczenia łańcucha - np. Ja jak się już mi kieta ufajda to jadę na myjnię i ładnie karcherem cisnę po łańcuchu ( czesty jak nówka się robi ) następnie powrót do domu suszenie i smarowanie ... łańcuszek jak perełka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj to:

http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/127673-jak-nie-czyscic-lancucha/?hl=+smarowanie%20+%B3a%F1cucha

 

a potem uzyj wyszukiwarki aby poznać metody dbania o łańcuch, mity i fakty.

Sporo tego.

Jak Jeszua wpadnie to temat pójdzie do oczyszczalni.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra wystarczy Panowie tych mitów.

Są odpowiednie środki do mycia łańcuchów a jak kogoś na nie nie stać to powinien częściej wymieniać zestawy napędowe :biggrin: .

Myjką ciśnieniową można wymyć sobie słomę z butów ale nie powinno się nią myć łańcucha Oring..

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...