Skocz do zawartości

Mycie silnik


Gunnar
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Żeby nie było przeglądałem poprzednie wcześniejsze tematy. Problem w tym że wszystkie propozycje były z udziałem wody. Moje pytanie: jest jakiś preparat do mycia silnika bez użycia wody ?. Jakieś linki do allegro mile widziane. Chodzi mi o nałożenie preparatu i wyczyszczenie suchą szmatą. Używam do plastików, kół, ramy Castrola Polish bike ( do silnika chyba sie to nie nada ). Dodam że motocykl to Ybr 125, silnik na wierzchu, niech cieszy oko :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojej Yamaszce chyba nie służy. Miałem taki preparat do czyszczenia Procycle Motor Reinger, myłem zawsze na zimny silniku, dokładnie po umyciu szmatką do sucha i mimo to dławił się , przerywał, ciężko odpalał. Elektryka sprawdzana, przewody w dobrym stanie. Na drugi dzień objawy ustępowały. Dlatego tak z ciekawości pytam czy nie ma czegoś bez użycia wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spirytus izopropylowy :D

 

PS: serio ;) ladnie umyjesz tym niewielki silnik, a elektryka nie kleknie, bo zazwyczaj stosuje sie go do mycia plytek elektronicznych itp ;) poza tym nie lejesz go bog wie ile, tylko czyscisz pedzlem zamoczonym w spyrolu.

Dlaczego na świecie żył i czego chciał, dokąd dążył, komu służył - sam nie wiedział. Służył stepom, wichrom, wojnie, miłości i własnej fantazji.

 

 

Primum non nocere.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak benzyne zalejesz wodą to zawsze bedzie przerywać, wilgoć pod fajkami itp, dlatego jak myje silnik benzynowy w aucie czy w moto to na gorący silnik albo na odpalonym, szybko odparowuje i po problemie.

Mówisz poważnie?

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Nie)Ciekawych rzeczy można się dowiedzieć na forum...nadal.

 

Tzn. że jak jedziesz i spotka się deszcz to chowasz się pod pierwsze drzewo?

Co niby miało by się stać przy płukaniu gorącego silnika zimną wodą, skoro często zdarza mi się to na ulicy i jedzie?

Edytowane przez Tuzmen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tzn. że jak jedziesz i spotka się deszcz to chowasz się pod pierwsze drzewo?

Co niby miało by się stać przy płukaniu gorącego silnika zimną wodą, skoro często zdarza mi się to na ulicy i jedzie?

A myj sobie gorący silnik, kto Ci broni. Jeśli nie widzisz różnicy miedzy myciem a deszczem.

Nie chce mi się kopać z koniem.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz poważnie?

 

 

Jak najbardziej, uwierz że nic mu się nie stanie. I nie trzeba później czekać kilku godzin aż odparuje woda. Poza tym nie wali się ciśnieniem po modułach tylko po aluminium/stali, czyli tam gdzie w moto np. wali spod kół.

 

JanuszK30 - oczywiście że myjka z gorącą wodą to podstawa, aczkolwoek nam chodziło o to by nie mieć problemów z odpaleniem/przerywaniem po myciu.

SUPPORT 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...