Largo24 Opublikowano 12 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2013 (edytowane) Witam Mam takie pytanie ponieważ zabrałem się za swój motocykl sam brał mi olej i kopcił przy schodzeniu z obrotów. Pobrałem z internetu serwisówkę 3h w garażu i głowica ściągnięta motocykl to Honda CBR 900 z 96r rozpiołem zawory i po delikatnym wysunieciu zaworu on się rusza na boki wyczówalnie wg. serwisówki maksymalny luz tak zwany limit serwisowy wynosi 0,075mm a zawór lata w prowadnicy na boki odpowiednio prowadnica serwis limit 4,54 zawór ssacy 4,465mm mam prowadnice wywalone myślę że grubo ponad limit serwisowy. Teraz druga sprawa po ściągnięciu głowicy tłok w cylindrze w górnym martwym punkcie delikatnie się porusza, kiwa prawo lewo i na boki też czyli przesuwa się po sworzniu prawo lewo i kiwa na boki huśta na sworzniu nie wiem czy tak ma być z racji tego że silnik jest zimny czy taki luz powinien występować czy nie czy po rozgrzaniu tłok się rozszerzy i luzu nie będzie ?Cylindry nie mają pionowych rys widać jeszcze choinkę po honowaniu progu też wyczuć się nie da ale przy setnych częściach mm wyczuć się tego nie będzie dało Zaznaczam że silnik trzymał ciśnienie sprężania przed rozbiórką.Nie wiem czy warto się bawić w remont głowica jest na pewno do wymiany wg mnie... Co o tym myślicie? Edytowane 12 Maja 2013 przez Largo24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baba_zanetti Opublikowano 12 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2013 sądzę że takiego silnika się nie remontuje, bo to się zwyczajnie nie opłaca. Załóż nowe uszczelniacze zaworowe, dotrzyj gniazda i śmigaj. Cytuj 8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITROSPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIEhttps://www.facebook.com/bados84/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 12 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2013 Góra podlega remontowi ale dołu bym nie ruszał, tak jak kolega wyżej wspomniał nie opłaci się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Largo24 Opublikowano 13 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2013 Nie dołu nie będę ruszać pytam się tylko o ten luz tłoka żeby tak na boki latał.... jeśli chodzi o górę to tylko nowa głowica wchodzi w grę, w miarę dobrym stanie jakaś używka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 13 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2013 Skoro jest kompresja to bym się tym nie martwił. Kupuj głowicę i składaj. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żółf Opublikowano 13 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2013 Tylko po co Ci druga używana głowica, która pewnie będzie w podobnym stanie jak Twoja? Lepiej oddaj do zakładu, który specjalizuje się w regeneracji głowic. Powinno wyjść taniej niż druga używka, a będzie o niebo lepiej. Uszczelniacze po 10zł szt czyli 160zł, prowadnice z 20-40zł szt, a pewnie nie będzie trzeba wszystkich robić (pewnie same wydechy). Gniazda coś koło 50zł szt. Nie wiem po ile chodzą głowice do Twojego sprzętu, ale dobrze to skalkuluj zanim się wpakujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 13 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2013 Uszczelniacze po 10zł szt czyli 160zł, prowadnice z 20-40zł szt, a pewnie nie będzie trzeba wszystkich robić (pewnie same wydechy). To już daje 500, nie licząc gniazd :) Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żółf Opublikowano 13 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2013 To już daje 500, nie licząc gniazd :)Tylko że nie trzeba od razu wszystkiego wymieniać, bo może niektóre jeszcze żyją, a używkę wątpię żeby ktoś taniej puścił, a uszczelniacze wymienić trzeba zawsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 13 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2013 http://allegro.pl/listing/listing.php?string=g%C5%82owica+cbr+900 Jak widać, głowice chodzą po 200-300 zł. Można też poszukać trochę droższej ale z gwarancją. Z resztą chłopak zrobi jak będzie chciał. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Largo24 Opublikowano 13 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2013 No właśnie głowice są dosyć tanie zobaczcie jak zawór lata w prowadnicy nie wiem czy warto sie bawić czy i tak nie bedzie ciągnąc oleju dalej, niby jak pałuje to jest czysto dym sie pojawia przy hamowaniu silnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Z Opublikowano 13 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2013 Wymień tylko uszczelniacze i jeździj dalej. Nie pchaj się w remonty głowicy. Podejrzewam że i tak większość oleju ten silni pobierał przez układ tłok-cylinder. Kompresja może być prawidłowa a olej bierze. To dość częsty przypadek.Trudno znaleźć zakład który dobrze robi głowice motocyklowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 13 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2013 Wymień tylko uszczelniacze i jeździj dalej. Nie pchaj się w remonty głowicy. Podejrzewam że i tak większość oleju ten silni pobierał przez układ tłok-cylinder. Kompresja może być prawidłowa a olej bierze. To dość częsty przypadek.Trudno znaleźć zakład który dobrze robi głowice motocyklowe. Dymienie podczas schodzenia z obrotów to ewidentny objaw wydymanych uszczelniaczy a w tym przypadku również prowadnic, więc może być tak, że wymiana samych uszczelniaczy nie pomoże. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Largo24 Opublikowano 14 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 (edytowane) No tak jest to typowy objaw wywalonych prowadnic. A odnośnie tych latających tłoków nikt się nie wypowie z doswiadczonych mechaników jak to wygląda w innych motocyklach po ściagnieciu głowicy ?? I jeszcze dodam że wszystkie świece są ok nie zakopcone czarne tylko delikatnie wypalone, a to podobno też świadczy o tym że silnik nie pobiera oleju przez pierścienie jak to jest ? Edytowane 14 Maja 2013 przez Largo24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 14 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 Tak - dol silnika sie trzyma i nie ma co go ruszac.Glowice trzeba znalezc lepsza, ale boje sie ze latwo nie bedzie - szukalbym raczej w Niemczech niz w Polsce.Remont obecnej bedzie kosztowal mase kasy a nie ma zadnej gwarancji ze jej nie schrzania.Przy takim zuzyciu wymienic trzeba prowadnice i zawory, przefrezowac gniazda, uszczelniacze to bedzie tylko kwiatek do kozucha.Dlaczego w ogole rozbierales silnik ?Nie radze sciagac cylindra, jesli to zrobisz to pozegnasz sie z dobrze pracujacym silnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hightimes Opublikowano 14 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 Ponieważ temat mnie interesuje chciałbym Cie Adamie dopytać, czemu nie radzisz ściągać cylindra? W tym konkretnym modelu czy w ogóle?I teraz pytanie klucz, kupić dobrą głowice ok, ale jak? Wiecie powiedzmy mamy dwie, trzy głowice i musimy wybrać jedną. Jak wybrać tą stosunkowo najlepszą, bez konieczności wypinania zaworów, unikając oddawania głowic do warsztatu na sprawdzenie. Wiem, że używane części to zawsze ryzyko, najpewniej oddac do warsztatu, ale oddajemy jedną głowice, okazuje się, że nieszczelna, kasują nas, oddajemy drugą i też nas kasują. W przypadku sprzętów typu cb450, gs500 czy innych podobnych nie ma to sensu bo zanim znajdziemy odpowiednią głowice koszty jej znalezienia będą wyższe niż remont dotychczasowej. Spytam inaczej, wiem że zalewa się naftą od strony tłoka, ale co po tym eksperymancie możemy stwierdzić? Czy wyeliminujemy ewentualne krzywe zawory? Sprawdzimy szczelność przylgni zaworów? Zużyte prowadnice? Sprawdzimy stan uszczelniaczy? Wiecie o co mi chodzi, po prostu co możemy zrobić/sprawdzić sami w garażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.