Skocz do zawartości

Profilowanie zakrętów i nawierzchnia na torach


okrzem
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mi takie jeżdżenie przypomina "naukę", jaką uskuteczniają niektórzy instruktorzy nauki jazdy próbując nauczyć zdawanie egzaminu tych, którzy totalnie nie ogarniają tematu. Czyli dają rady typu "jak przejedziesz pierwszy słupek, obróć kierownicę do oporu w prawo, policz do trzech i odkręć kierownicę do oporu w lewo" itd. :)

 

Efektem takiej jazdy jest zatrzymanie się na jakimś czasie przejazdu, bez progresu. IMHO jeżeli chce się być dobrym kierowcą, to trzeba do tematu podchodzić nieco inaczej, bardziej "kompleksowo" i uczyć się przejeżdżać dany typ zakrętu lub sekwencję zakrętów mając w głowie jakiś pomysł, a nie rozkminiać rysy czy plamy na asfalcie. Dla jednego rysa będzie optymalnym miejscem skrętu, dla drugiego nie, bo potrafi szybciej złożyć motur w zakręt.

 

To samo z nierównościami asfaltu: jeżeli ktoś Ci powie, że gdzieś jest jakaś nierówność albo coś, to automatycznie zaczniesz się w tym miejscu zastanawiać i spinać. A może to jest czyjś problem, że nadmiernie spina dupę, jak mu zaczyna lekko trzepać motocyklem? Pamiętam, że niektórzy twierdzili, że ostatni zakręt w Białej Podlasce ma "wybijającą nierówność". Oczywiście tego zdania byli tylko Ci, którzy się na nim wyjebali, bo ewidentnie zamykali manetę w momencie lekkiego uskoku motocykla. A tam trzeba trzymać w opór, wtedy zawias ładnie wybiera i nic się nie dzieje.

 

Wiadomo, część rad jest ok i warto słuchać mądrzejszych/szybszych. Ale ja bym ostrożnie podchodził do konkretnych pomysłów danych osób na przejeżdżanie toru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo racji Sherman. Idąc tym tokiem to trzeba by zamknąć temat. Uważam, że żeby dobrze pojechać to trzeba samemu zrobić ze sto kółek, a dopiero później dyskutować. Ale póki co nie odśnieżają.

"Leję na fałki i śmierdzące cwajtakty"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie Jacek ze masz racje kazdy musi sam sie odnalezc w czasie i przestrzeni i kazdy ma tam jakies swoje punkty odniesenia ,wtedy chodzilo nam raczej o to jak to ugrysc ,tak z grubsza, zeby sie nie wy**bac odrazu przy kombinowaniu , taki ogolny zarys zeby nie popelniac bezsensownych bledow i nie wywazac juz otwartych drzwi ale jak wiadomo wiedzec co zrobic a to zrobic to juz jest roznica :) bo czesto jednak skrecamy za szybko bo wydaje nam sie ze to juz jest ostatni moment na taki ruch ,a prawde jest taka ze trzeba jeszcze troche poczekac :)

Czesto sie wlasnie widzi jak ludzie np. duzo patelnie robia wasko ,jada przy krawezniku ,czy niemieckie robia tak ze pierwszy przejezdzaja szybko a drugi juz nie wychodzi bo jestesmy nie w tym miejscu co trzeba zeby pozbieraqc sie do nastepnego i jak najszybciej wyjsc na prosta.

No ale coz "Jak sie nie przewrocisz to sie nie nauczysz" i to jest niestety nieuniknione i wie to kazdy zawodnik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, z Twoich postów naprawdę można się masę rzeczy dowiedzieć o tym jak przejechać dany zakręt w Poznaniu :). A powiedz czy dobrze mi się wydaje że zakręty pod dębami najlepiej przejechać tak jak niemieckie? Czyli pierwszy prawy na pełnym ogniu ale zaraz później zamknąć gaz żeby nie wyrzuciło na lewą stronę przed lewym?

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Limo, każdy tak robi z tego co widziałem, ale to chyba wynika też z tego, że wszyscy wiedzą, że lewy pod Dębami lepiej naprawdę dobrze pojechać i złożyć się w niego od zewnętrzne, bo jak nie to.... uuuuu ręka noga mózg na bandzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak złożysz się do niego od wewnętrznej do skopiesz go na maksa, będziesz miał mizerną prędkość na wyjściu i w ogóle. Oczy wiście pod warunkiem że nie wylecisz na pobocze :). A ja tak zapytuję bo jeszcze tam nie jeździłem, gdybym zrobił chociaż parę kółek to pewnie wiedziałbym co i jak ;). Ale myślę że lepiej przeanalizować każdy zakręt na sucho zanim się zacznie pałować po torze, żeby mieć jakiś plan w głowie.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koncu prostej pod trybunkami tylko lekko przymykamy gaz zeby skrecic w prawy i odrazu odkrecamy gaz zeby silnik ciagnal, bo jak tam przymkniesz gaz albo skrecisz za wczesnie to odrazu wywali cie na zewnetrzna , a musimy trzymac sie prawej zeby ladnie wejsc w lewy szybki .Tam rowniez trzeba skrecic dosyc pozno co sprawia duzo klopotu bo zanim nie zaczniemy skrecac lecimy na wprost w bande :)

DO betonkow musimy dojechac dosyc gleboko zeby moc wczesnie zaczac odkrecac i miec dobre wyjscie na prosta do szykanki .

 

Tyle teori :) bo z praktyka to roznie :) ,to sa szybkie zakrety i jeszcze na dodatek z przekladka wiec trzeba zgrac duzo szczegolow ,a szczegolnie lewy pd dabkami juz wiele widzial:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak - lewy szybki widział bardzo dużo - Bardzo tam pomaga przełożenie się z prawej na lewą stronę bez tego charakterystycznego momentu gdy siedzisz na motocyklu jakbyś jechał prosto. Nie wiem czy jest to czytelne i zrozumiałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koncu prostej pod trybunkami tylko lekko przymykamy gaz zeby skrecic w prawy i odrazu odkrecamy gaz zeby silnik ciagnal, bo jak tam przymkniesz gaz albo skrecisz za wczesnie to odrazu wywali cie na zewnetrzna , a musimy trzymac sie prawej zeby ladnie wejsc w lewy szybki

 

A to inaczej niż myślałem bo zdawało mi się że jak będziesz trzymał gaz cały czas (na 600 chyba można się obejść bez przymykania przed prawym) to właśnie wtedy wyniesie Cię na zewnętrzną, ale to chyba też zależy od punktu wejścia w zakręt.

 

Oj tak - lewy szybki widział bardzo dużo - Bardzo tam pomaga przełożenie się z prawej na lewą stronę bez tego charakterystycznego momentu gdy siedzisz na motocyklu jakbyś jechał prosto. Nie wiem czy jest to czytelne i zrozumiałe.

 

Chodzi o hip flick, tak?

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to inaczej niż myślałem bo zdawało mi się że jak będziesz trzymał gaz cały czas (na 600 chyba można się obejść bez przymykania przed prawym) to właśnie wtedy wyniesie Cię na zewnętrzną, ale to chyba też zależy od punktu wejścia w zakręt.

 

 

 

Chodzi o hip flick, tak?

 

Tak, choć trzeba pamiętać, że w bardzo dużym stopniu to co robisz na motocyklu lub to co możesz zrobić determinuje tempo w jakim się poruszasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, choć trzeba pamiętać, że w bardzo dużym stopniu to co robisz na motocyklu lub to co możesz zrobić determinuje tempo w jakim się poruszasz.

 

No tak, szybkie zakręty pokonuje się inaczej na litrach a inaczej 600-kach, inne punkty hamowania i w ogóle wszystko inne :).

 

A może byłby ktoś uprzejmy wrzucić mapkę z nazwami zakrętów, bo nie wiem gdzie jestem. A byłem w Poznaniu w 2007 roku.

 

Mówisz i masz ;)

 

http://maps.google.pl/maps?q=Prze%C5%BAmierowo&hl=en&ie=UTF8&ll=52.416765,16.806786&spn=0.010156,0.019205&sll=52.025459,19.204102&sspn=10.500803,19.665527&oq=prze&hnear=Prze%C5%BAmierowo,+pozna%C5%84ski,+Greater+Poland+Voivodeship&t=m&z=16

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...