Limo Opublikowano 26 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2013 Czytajac reklamy tych firm prostujacych ramy to wniskuje, ze po prostowaniu rama jest idealna lub ma odchyl do 0,1mm czyli naprawde niewiele. A z tego co sie orientuje,ze jezeli material jest prostowany na zimno to jego wytrzymalosc nie ulega zmianie. To dlaczego by nie wsiasc na taki motocykl? Właśnie, dlaczego nie ;). Ale obstawiam że jakbyś miał swojego prostować to pewnie od razu byś sprzedał :bigrazz: Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomek30 Opublikowano 26 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2013 HD są zawsze prostowane bo znaczki mają za cieżkie i wszytsko sie krzywi :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bercik2329 Opublikowano 26 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2013 Dobra wszystko fajnie, wszyscy udzielaja sie w temacie, ale jeszczenikt mi nie odpowiedzial jak oni to prostuja i na czym :P Takze ponawiam pytanie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diabeł Piszczałka Opublikowano 26 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2013 http://www.youtube.com/watch?v=hmyR9_VeKQE http://www.youtube.com/watch?v=Tp3GPHSLXKM Cytuj Dlaczego na świecie żył i czego chciał, dokąd dążył, komu służył - sam nie wiedział. Służył stepom, wichrom, wojnie, miłości i własnej fantazji. Primum non nocere. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 27 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 (edytowane) kazdy chce, posklejac motocykl i go komus ozenic, osobiscie nie ,wierze, ze ktokolwiek kupilby swiadomie prostowanego sprzeta zwlaszcza supersporta obojetnie jakie by Wam certyfikaty i technologie prostowania wciskali...kazdy szanujacy sie zaklad zajmujacy sie diagnostyka ram po stwierdzeniu uszkodzen dodaje adnotacje, ze rama nie nadaje sie do dalszego uzytkowania i nie wciska kitow ze ja wyprostuje. Zaznaczam, ze chodzi mi przede wszystkim o supersporty, one zreszta najczesciej ulegaja uszkodzeniom. Edytowane 27 Marca 2013 przez JanuszK30 Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 27 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 bardzo duży odsetek HD ma coś prostowane i jakoś nie giną na drodze od tego :blink: .Yuby mnie uprzedził ale w Bielsku robią dla moto stodoły i innych. MalaMi, walec drogowy tez od czasu do czasu ulega uszkodzeniu i tez sie goo naprawia. Zapytam wiec jakimi predkosciami jezdzi przecietny harleista ? A co wazniejsze jak dlugotymi predkosciami jezdzi ? Na ostatnim INTERMOT'cie rozmawialem z gosciem ktory produkuje te maszyny do prostowania ram. Facet stwierdzil, ze najpierw to trzeba posiadac wiedze na temat metali, na temat budowy ram, a co wazniejsze doswiadczenie w prostowaniu, ktorego nie da sie kzpic na motobajzlu. Owszem, ramy mozna naprawiac, stalowe jak i aluminiiowe, tyle, ze nie kazde uszkodzenie kwalifikuje sie do naprawy. I trzeba miec tego swiadomosc. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 27 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 Widzisz Andrzeju i tutaj pies pogrzebany może. Jak się wczytać w opisy firmy z linku to chwalą się, ze wzięli robotę, której nie podjęła się konkurencyjna firma i napisane to z lekka kpiną. I teraz pytanie: Czy świadczy to o profesjonalizmie czy właśnie klepaniu czego popadnie by kasa wpadła?Ciekaw jestem ile osób na forum jeździ prostowanym i zyje w błogiej nieświadomości?Patrząc na ilość gniotów w firmach prostujących jak i relacji kolegi co widział w firmie co sprowadza z USA to są to setki...a może tysiące? Niektóre z nich to naprawdę niezłe kalafiory. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość małaMi Opublikowano 27 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 (edytowane) MalaMi, walec drogowy tez od czasu do czasu ulega uszkodzeniu i tez sie goo naprawia. Zapytam wiec jakimi predkosciami jezdzi przecietny harleista ? A co wazniejsze jak dlugotymi predkosciami jezdzi ? Na ostatnim INTERMOT'cie rozmawialem z gosciem ktory produkuje te maszyny do prostowania ram. Facet stwierdzil, ze najpierw to trzeba posiadac wiedze na temat metali, na temat budowy ram, a co wazniejsze doswiadczenie w prostowaniu, ktorego nie da sie kzpic na motobajzlu. Owszem, ramy mozna naprawiac, stalowe jak i aluminiiowe, tyle, ze nie kazde uszkodzenie kwalifikuje sie do naprawy. I trzeba miec tego swiadomosc. :crossy:KS ja to wiem dlatego mam nowy a nie po "niemcu" :biggrin: , byłeś może w Sopocie :dry: .http://moto.wp.pl/ka...l?ticaid=1104d9Monter ma rację tak jak ja napisałam dwuznacznie, tego szmelcu są tysiące na rynku polskim :sad: . W dziale MECHANIKA nie ma miejsca na spam i prywatne wycieczki pod adresem innych użytkownikówmoderator Edytowane 27 Marca 2013 przez Piotr Dudek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 27 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 80% motocykli na rynku miało prostowane elementy nośne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 Zmęczenie materiału, tylko o tym chce wam powiedzieć, co do motocykli to się nic nie znam, ale w sumie stal to stal.Nie ma takiej stali która po zgięciu a potem po wyprostowaniu zachowuje w 100 % swoje poprzednie właściwości, aluminium pomijam bo to jest tragedia, nie posiada prawie wcale odporności zmęczeniowej materiału. Stal posiada sporą odporność na zmęczenie, aluminium jest sztywne, lekkie i na tym koniec. Podejrzewam że rama w super sportowych motocyklach, mocno pracuje przy tak dużych przeciążeniach, więc teraz sobie wyobraźcie o ile zostaje jej skrócone życie, przez jej wyprostowanie/wyciągnięcie, to jest już bardzo zmęczony materiał, który może w miejscu prostowania po prostu pęknąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 27 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 Spawa się łatę o odpowiednim przekroju po wyprostowaniu. Miejsce prostowania zachowuje sztywność wyższa niż pozostała część ramy. Robert kto jak kto ale powinieś już być odporny na zgnieciuchy, tak samo jak lekarz na krew. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FazerNDM Opublikowano 27 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 Właśnie, dodatkowo branie się za elementy utwardzane cieplnie to jawny kryminał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 27 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 Poszukaj informacji o tym jak fabryczne ramy sie łamią a potem pisz. Nowy motocykl supersportowy ma ramę z papieru która obraca sie w perzynę od nie fortunie zaliczonego krawężnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 27 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 Włosy na głowie dęba stają na widok tego tematu :blink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 27 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2013 Pewnie ale jak wywalisz autem to pierwsze co robisz to ćwiary na allegro szukasz:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.