Łożysko zabieraka

[skalim1]

Witam, mam pytanie - czy w zbieraczu powinno być łożysko wahliwe? Czy mogę wstawić tam zwykłe łożysko?

[rafael]

Zbieracz to element armatury wodnej :D Napisz dokładniej o co Ci biega :)

[skalim1]

Zbieracz to element armatury wodnej :D

Jestem strażakiem, wiem o co b :) W temacie - zbieracz zębatki tylnego koła - element który amortyzuje naprężenia.

[Lidkus]

chodzi Ci o gumy zabieraka czy co? bo łożyska są w feldze lub łożysko igiełkowe w wachaczu np jednoramienny wahacz w modelach vfr

Lub na ośce w co wątpie.

Nie wiem gdzie ty tam jeszcze masz łożysko....

[goguś]

Witam, mam pytanie - czy w zbieraczu powinno być łożysko wahliwe? Czy mogę wstawić tam zwykłe łożysko?

Kurcze,przeczytałem " w zwieraczu" i myślę,jak ono tam się znalazło? :rolleyes: Edytowane 1 Marca 2013 przez goguś

[rafael]

Aha... i co to jest łożysko wachliwe bo nie wiem :D

PS: Aha już wiem, to takie obrotowe, i do koła sie chyba nie nadaje :D

Edytowane 1 Marca 2013 przez rafael

[JanuszK30]

nie no w zabieraku tez jest lozysko ma racje, tak mozesz zastosowac zwykle oczywiscie. Ale faktem jest ze w takich warunkach najlepiej sie sprawdzaja wahliwe wlasnie...

[qurim]

Wahliwe to łożysko które się wychyla z osi. W zabieraku jest zwykłe łożysko.

[theodor.]

Powinno być takie łozysko jakie przewidział producent danego motocykla.

Zwykle sa to łożyska z luzem C3.

[Lidkus]

ok teraz skumałem kolege, oczywiście jest łożysko w zabieraku choć czasem nie. Ja osobiście poszedłbym do jakieś "alfy" z łożyskami i zakupił c3/c4 i bd git.

[skalim1]

Powinno być takie łozysko jakie przewidział producent danego motocykla.

Zwykle sa to łożyska z luzem C3.

 

Chodzi o to że przerabiam producenta pod własne potrzeby ale już wszystko jasne, dzięki za pomoc :)

[Sikor]

Podpinam się pod temat. Przy okazji wybaczcie jeśli pokaleczę techniczne słownictwo.

 

Muszę wymienić łożysko w zabieraku zębatki. Od strony zębatki jest tam jeszcze uszczelniacz, od strony felgi już nie.

Jak się za to zabrać? Po prostu "na chama" wydłubać ten uszczelniacz i wybić łożysko od wewnętrznej strony (tej od felgi)? Jak to wszystko potem osadzić po wymianie? Potrzebuję dodatkowych narzędzi itp?

 

Czy muszę zamawiać oryginalny uszczelniacz oraz łożysko czy mogę dobrać w jakimś standardowym sklepie po numerach na tych elementach?

[Piotr Dudek]

Podpinam się pod temat. Przy okazji wybaczcie jeśli pokaleczę techniczne słownictwo.

 

Muszę wymienić łożysko w zabieraku zębatki. Od strony zębatki jest tam jeszcze uszczelniacz, od strony felgi już nie.

Jak się za to zabrać? Po prostu "na chama" wydłubać ten uszczelniacz i wybić łożysko od wewnętrznej strony (tej od felgi)? Jak to wszystko potem osadzić po wymianie? Potrzebuję dodatkowych narzędzi itp?

 

Czy muszę zamawiać oryginalny uszczelniacz oraz łożysko czy mogę dobrać w jakimś standardowym sklepie po numerach na tych elementach?

Uszczelniacz nie jest zbyt mocno osadzony i można go podważyć kilkakrotnie szerokim wkrętakiem potem wyjąć pierścień zabezpieczający łożysko i od wewnętrznej strony wyprasować stare łożysko na prasie ( ew. wybić niedużym młotkiem ) natomiast nowe koniecznie wtłoczyć na prasie używając tulei o średnicy mniejszej o 0.5 mm niż bieżnia zewnętrzna.

Łożysko możesz kupić w sklepie zgodnie z wymiarem starego i najlepiej w wykonaniu 2RS.

[Nitomen]

mozesz uzyc starego lozyska zamiast tulei , amelinowego pobijaka i mlotek

[JanuszK30]

mozesz uzyc starego lozyska zamiast tulei , amelinowego pobijaka i mlotek

tylko. ze to stare lozysko bedzie trzeba jakos wydostac z powrotem, ja stosuje stare lozyska ale przeszlifowalem je troche tak by byl luz, o ktorym pisze Piotr