ZZR 600 , dziwne niezidentyfikowane dźwięki z silnika

[?ukaszZieniewicz]

<p>Napinacz jest ok , dzwiek dobiega niby z dolu silnika z okolic tej pokrywy obok sprzegla ,nasluch stetoskopem nic nie daje bo dzwiek przenoszony jest po calym silniku ale kiedy silnik sie nagrzeje dzwiek jest mniej intensywny i dobiega gdzies wlasnie z prawej str silnika , dziwna sprawa... :(

Edytowane 31 Grudnia 2012 przez ?ukaszZieniewicz

[Lidkus]

no to nie pozostaje nic innego jak przechylić moto na lewą stronę oprzeć na jakieś oponie aby olej nie wyleciał i odkręcić dekiel i zobaczyć co tam w środku siedzi. Obstawiam na kosz sprzęgłowy albo nie dokręcony albo czort wie.

[?ukaszZieniewicz]

Po wizycie i nasłuchu trzech mechaników :

-Napinacz sie cofnął

-Skrzynia źle poskładana bo dzwięki idą stamtąd

-Rozrusznik cyka

 

Hmmm dziwna sprawa ,jak latałem ze stetoskopem to wszędzie ten dzwięk jest bo przenosi strasznie po metalu ale najwyraźniej słychać gdzies w okolicach zaworów lub wlasnie od dołu z misy olejowej

Edytowane 13 Stycznia 2013 przez ?ukaszZieniewicz

[KARDAN-IN]

Poprzechylaj motor na odpalonym silniku, i zobacz co wtedy się dzieje...tzn. dżwięk cichnie, nasila się, bez różnicy.

[?ukaszZieniewicz]

Jest bez różnicy , tego dźwięku nie ma odrazu po odpaleniu bo pojawia się po ok 10 sek , potem nasila się do pewnego stopnia i cichnie wraz z wzrastającą temp. silnika

[?ukaszZieniewicz]

http://tinypic.com/p...hp?v=t5otv5&s=6 czy to normalne ? :)) stąd dochodzi dźwięk :)

 

nie znasz innych słów na określenie tego dźwięku ?

moderator

Edytowane 17 Stycznia 2013 przez ?ukaszZieniewicz

[Shinigami]

A ty w ogóle zrobiłeś coś w tym kierunku czy po prostu chodzisz i pytasz co to jest aż ktoś powie "tak ! to na pewno to, zmienisz i będzie cicho !" ? Zdejmuj pokrywę sprzęgła i szukaj na niej śladów a jak nie to na samym sprzęgle luzów, wystających elementów niewiadomego pochodzenia, wybitych tarcz i innych uszkodzeń jak nawet pęknięcia całości.

Tylko nie mówi, że nie chcesz rozbierać bez potrzeby, bo

1 Jeśli nie czujesz się na siłach oddaj to fachowcowi (byłeś w lubelskim czyli dystans nie jest problemem)

2 Jeśli masz prawą i lewą rękę a między nimi banię to już masz kierunek w którym szukać i puki co obejdzie się bez rozbierania góry silnika.

[?ukaszZieniewicz]

Słuchaj ostatnio dzwiek sie nasilił ,zdejmowałem pokrywę i nic złego nie zobaczyłem . Jeśli w Motorowni wyciągali mi skrzynię to również wyciągali sprzęgło tak ? I jeśli to sprzęgło to mamy winowajców.

[bubel1443]

Na razie nie szukaj winowajców tyko elementu wydającego ten dźwięk.

[Shinigami]

No i w zasadzie bubel wyczerpał mój post :)

Owszem, przy rozbiórce skrzyni trzeba zdejmować sprzęgło. Jak tam zaglądałeś to rozbierałeś sprzęgło albo szarpałeś za elementy lub nimi kręciłeś ?

[Lidkus]

N moje kolego to Ci źle skrecili w koszu sprzeglowym sprezynki krzywo docisk jest lub o cos obciera to ewidetnie slychac :) jest źle cos złożone a nie rozjebane oddaj mechanikowi/warsztatowi na poprawkę. Bo sam kosza sprzęgłowego to Ty nie odkręcisz.

[bubel1443]

Pneumat i ogień :D

[?ukaszZieniewicz]

No ostatnio 4 klucze połamałem na pewnej śrubie , dobra chłopaki bez zbędnych gadek , jutro dzwonię do mechaniorów tam gdzie mi robili, już raz do nich odwoziłem na poprawkę (na moj koszt dodatkowo chcieli mi walnąć 250 zł za naprawę ) nie mam jakoś do nich przekonania , na oko ile kosztuje sprawdzenie co tam z tym sprzęgłem się wyczynia ? Uszczelke trzeba zmieniac co ile zdjęć pokrywy ?

[Shinigami]

Krótka piłka, reklamacja i robią aż zrobią albo inny poważny warsztat i szmal na stół. Uszczelka zazwyczaj nadaje się do dwóch razy. Ja zalożyłem pokrywę drugi raz na jednej uszczelce i teraz puszcza górą mgiełkę oleju. Da się z tym żyć ale syf się przykleja.

[KARDAN-IN]

Najszybciej doszedłby po zdjęciu kosza sprzęgłowego, i odpaleniu na chwile samego wału korbowego. Wtedy wszystko byłoby jasne czy to skrzynia, czy układ: wał korbowy-rozrząd. ALE jest zasadniczy problem.... nie będzie wtedy smarowania silnika!, więc nic z tego nie będzie.

 

PS. Widzę że raz nie wystarczy, i dalej odpalasz silnik z tym "klekotem", aż w końcu....