Skocz do zawartości

MotoGP - sezon 2013


piórko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Oj Fantom, a Ty znów z tym mięsem....

Przecież wyraźnie napisałam, że to mogą być (i zapewne często są) zachowania "pod publiczkę". Akurat Rossi ma zdecydowanie świetny PR i wie, jak się zachowywać, aby go ludzie kochali. Niezależnie od tego, w życiu prywatnym może być sk*synem i lać swoją dziewczynę. To prawda.

Tyle, że do PR-u, w ego przypadku dochodzi długa, piękna kariera sportowa. I nie mówię tu tylko o tytułach, ale o wielu wielu emocjach podczas wyścgów, których dostarczał swoją jazdą. Ostatnie dwa lata były stracone, to też fakt - szkoda, ale trudno się spodziewać kilkunastoletniej kariery wyłącznie na najwyższym poziomie.

Co do Stoner'a, być może za krótko jeździł, bo też ma na swoim koncie parę fajnych wyścigów, ale właśnie.... Co by było, gdyby było....

Pedrosa - fajnie jeździ, ale stale czegoś brakuje, w dodatku wiecznie plecami do kamery.

Lorenzo - piękny styl jazdy, ale nudny do bólu (może od tego sezonu to się zmieni dzięki MM), a w dodatku nieudolnie i irytująco kopiujący styl VR poza torem.

Marquez - no coż...on jest naturalny (przynajmniej tak się wydaje) poza torem, a na torze.... Każdy widzi.

 

Choć bardzo kibicuję VR i chciałabym, aby odszedł na emeryturę z 10-tym tytułem, obawiam się, że MM mu nie pozwoli. Taka kolej rzeczy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej opinii każdy z zawodników, który pojawia się w Mistrzostwach Świata nie jest przypadkowym człowiekiem są to najlepsi z najlepszych.

Każdy to osobna historia a wielu z nich to przyszli, obecni lub byli Mistrzowie Świata są wśród nich też zawodnicy którzy zapewne mają umiejętności i wszystkie cechy które winien posiadać mistrz a jednak coś nie pozwala im sięgnąć szczytu (Pedrosa i można by wymienić tu jeszcze wiele wspaniałych nazwisk). Tak bywa to jest sport i to w sporcie jest wyjątkowe to tworzy spektakl.

Wracając do Stonera jeżeli ktoś w stawce najlepszych z najlepszych sięga po tytuł dwu krotnie i raz zostaje V-ce mistrzem to nie można mówić, że mało zdziałał, że niewiadoma jakby było itd. Casey znalazł się w zacnym gronie osób które dwu krotnie zdobyły tytuł Majstra: Casey Stoner, Freddie Spencer, Barry Sheene, Phil Read, Umberto Masetti , Jorge Lorenzo co do wielkości tych nazwisk chyba nikt nie ma wątpliwości. W dodatku w czasie gdy zdobywał tytuł pokonał wielu zawodników których nazwiska są jeszcze wyżej na tej liście.

 

 

Dlatego trzeba pamiętać, że ci którzy po tytuł sięgnęli na stałe zapisali się na kartach historii i nic i nikt im tego nie odbierze. Do dziś dnia nie jestem w stanie zrozumieć tego odbierania czy umniejszania niektórym zawodnikom ich sukcesów a gloryfikowania innych - Mistrz Świata to Mistrz Świata i tyle bez względu na to czy nazywa się Stoner, Hayden czy Doohan każdy ciężko pracował na swój sukces i w przekroju sezonu okazał się być najlepszym.

Edytowane przez krl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

znowu się brandzlujecie "co by było gdyby"...jest jak jest i tyle - tylko to się liczy..

Nie ma co się spinać.. jeden lubi zbierać znaczki inny grzebać w śmietniku

Nie wiem czemu Stonera niektórzy tu uważają za prawie Boga... każdy z nich umie dobrze jeździć..(żaden z was nigdy tego nie będzie umiał) a krytyki poszczególnych zawodników do cholery... a to Bautista jest słaby... a to Dovi.... a Stoner to już HGW... Bautista pokazał co umie ostatnio, nikt nie uwzględnia tego ,ze w jego motongu jest zawieszenie Showa, hamulce Nissin... Honda dlatego dała dodatkowe moto aby chłopak testował rożne konfiguracje...

MM jest dobry, ma talent ale odnoszę wrażenie ,że jego( a może tatusia) wielka ambicja może mu zaszkodzić...jak na razie nie pokazał niczego nowego.. na razie kopiuje manewry Rossiego, chociaż i za to należą się mu brawa ,ze to potrafi.

na razie - więcej luzu i fanu z oglądania wyścigów..

nezka

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co Wy opowiadacie?

 

Prawdziwy mistrz świata to ten którego się lubi. Jak się go nie lubi to gówno wart jest ten tytuł, choćby i kilka razy zdobyty...

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, aby ktokolwiek tu krytykował umiejętności jakiegokolwiek zawodnika. Pewnie większość z nas chciałaby jeździć na poziomie choćby Rafida Topan Sucipto :).

 

 

ale chyba Stoner'a geniuszem nazwać nie można (w przeciwieństwie do VR i MM) i na dzisiejszym Ducati gowno by zdziałał. Ale to dywagacje, bo on po prostu spierdolił i tyle.

:banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead:

 

Jak czytam takie wypowiedzi to odechciewa się tutaj zaglądać. KAŻDY z nich ma wielki talent i umiejętności nawet koncówka CRT ale co do Stonera to każdy wie że jest geniuszem, i nie piórko czy rinas to mogą mówić ale INNI ZAWODNICY - wszyscy mówią że Casey jeździł jak geniusz !!!

 

W mojej opinii każdy z zawodników, który pojawia się w Mistrzostwach Świata nie jest przypadkowym człowiekiem są to najlepsi z najlepszych.

Każdy to osobna historia a wielu z nich to przyszli, obecni lub byli Mistrzowie Świata są wśród nich też zawodnicy którzy zapewne mają umiejętności i wszystkie cechy które winien posiadać mistrz a jednak coś nie pozwala im sięgnąć szczytu (Pedrosa i można by wymienić tu jeszcze wiele wspaniałych nazwisk). Tak bywa to jest sport i to w sporcie jest wyjątkowe to tworzy spektakl.

Wracając do Stonera jeżeli ktoś w stawce najlepszych z najlepszych sięga po tytuł dwu krotnie i raz zostaje V-ce mistrzem to nie można mówić, że mało zdziałał, że niewiadoma jakby było itd. Casey znalazł się w zacnym gronie osób które dwu krotnie zdobyły tytuł Majstra: Casey Stoner, Freddie Spencer, Barry Sheene, Phil Read, Umberto Masetti , Jorge Lorenzo co do wielkości tych nazwisk chyba nikt nie ma wątpliwości. W dodatku w czasie gdy zdobywał tytuł pokonał wielu zawodników których nazwiska są jeszcze wyżej na tej liście.

 

 

Dlatego trzeba pamiętać, że ci którzy po tytuł sięgnęli na stałe zapisali się na kartach historii i nic i nikt im tego nie odbierze. Do dziś dnia nie jestem w stanie zrozumieć tego odbierania czy umniejszania niektórym zawodnikom ich sukcesów a gloryfikowania innych - Mistrz Świata to Mistrz Świata i tyle bez względu na to czy nazywa się Stoner, Hayden czy Doohan każdy ciężko pracował na swój sukces i w przekroju sezonu okazał się być najlepszym.

 

Dokładnie, to samo chciałem napisać ale mnie ubiegłeś.

...to nie motur, LECZ TWA BANIA
...WYMAGA... tuningowania!

https://www.facebook.com/pawel.rinas.przybylski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

MM jest dobry, ma talent ale odnoszę wrażenie ,że jego( a może tatusia) wielka ambicja może mu zaszkodzić...jak na razie nie pokazał niczego nowego.. na razie kopiuje manewry Rossiego, chociaż i za to należą się mu brawa ,ze to potrafi.

Taaaaaaaaaaaa

A ogladał ktos wczoraj na Canal + film o Rossim - Fastest ?

Piekny dokument o karierze Valentino ....

MM ma sie jeszcze czego uczyc :biggrin:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziałbym więcej MM jest na początku drogi jaką VR podąża od wielu lat - zapewne ma olbrzymi talent ale czy dorówna kiedyś Valentino czas pokaże. Droga przed nim daleka i wyboista, przypomnę jeszcze, że był czas gdy o Danim mówiono, że to ten który zdetronizuje Valentino, że jest największym talentem w historii MotoGP itd., itp. Jak jest wszyscy widzimy Dani zmaga się z materią od wielu lat i nic a nie można powiedzieć, że nie potrafi jeździć czy nie można odmówić mu talentu.

 

W mojej skromnej opinii Daniego zniszczył jego mentor i manager A. Puig, który obciążył Daniego tak wielkim ciężarem, że ten nie wytrzymał.

 

MM zaczyna w klasie MotoGP jak na razie jest więcej niż dobrze ale czas może pokazać różne scenariusze.

 

Tak czy inaczej życzę MM jak najlepiej - choć nie widzę w nim następcy Valentino Rossi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak czy inaczej życzę MM jak najlepiej - choć nie widzę w nim następcy Valentino Rossi.

 

Ja z kolei mam przeczucie, że on może zdobyć tytuł już teraz, a wiadomo jakie to byłoby wydarzenie w całej historii GP. Nie wierzyłem w to na początku sezonu, ale jak go obserwuję, z wyścigu na wyścig jeździ coraz lepiej wg mnie. Popatrzcie choćby na jego pozycję i onboardy, które go pokazują - już jest inna niż na początku sezonu, bardziej płynnie pracuje ciałem, mniej szarpie motocyklem, jego slajdy są jakby bardziej kontrolowane (przypomina mi coraz bardziej jazdę Stonera, to było świetnie widać na Lagunie na onboardach Bradla).

Wiadomo, że Lorenzo się rozkręci i może być nie do zatrzymania, ale ... zobaczymy :) . Marquez będzie miał teraz zdecydowanie najlepsze wejście w drugą, powakacyjną część sezonu z całej stawki. Ostatnie rundy należały do niego.

Oby tylko Marquez nie crashował, a jego tytuł może stać się faktem.

Jakbym miał teraz obstawiać na najbliższych wyścigach, bez chwili wahania obstawiam tego 20-latka.

 

A propos

http://www.asphaltandrubber.com/racing/luke-skywalker-marc-marquez-valentino-rossi-yoda-star-wars-motogp/

Fani Star Wars pewnie ogarną ;)

Edytowane przez Sikor

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...