MotoGP - sezon 2013

[piórko]

MatMax - moim zdaniem akurat Adam komentuje obiektywnie. Wielu zawodników krytykował za ich wymówki, więc pojechał i po Rossi'm. Czy w przypadku Rossi'ego to faktycznie są wymówki - nie dowiemy się pewnie, ale jest faktem, że "stale coś".

 

Co do MM i Dani'ego - oczywiście pech Pedrosy, bo przecież bywało, że zawodnicy zderzali się wręcz i nic się nie działo. Ale problemem jest raczej jazda MM. Teraz będzie jeszcze bardziej na krawędzi, bo poczuł, że tytuł jest w zasięgu. Dobrze, że Dani'emu nic się nie stało.

Wkurzająca jest postawa Nakamoto - gdyby Marc strącił z toru Lorenzo, zapewne szczerzyłby kły pod podium.

[Sikor]

Haha

 

https://pbs.twimg.com/media/BVXBTiOIcAEgl3L.jpg

Edytowane 30 Września 2013 przez Sikor

[rinas]

dobre :D :D

[MatMax78]

Moim zdanie wina leży po stronie konstrukcji Hondy (pewnie inne stajnie też tak mają). Chłopak się ratował (przesadził z hamowaniem) i nie chciał uderzyć bezpośrednio w Daniego i to mu się udało, a to że tak ważny czujnik nie jest osłonięty to co, to jest jego wina ? Mick wczoraj wspomniał jak wyglądał kiedyś kombinezon Heydena (przetarcia, guma na kombi) wiele razy dochodzi do bezpośredniej walki. Jak Sete wykur... przez kierownice w Barcelonie to po tym incydencie montowali zabezpieczenia na klamkę przedniego hebla. pewnie teraz będzie tak samo, wiadomo człowiek mądry po szkodzie.

Maciej zdjęcie zajebi... :)

Z mojego punktu widzenia MM nie powinien dostać żadnej kary.

Nadal zastanawia mnie słaba postawa Rossiego a w zasadzie jego tempo wyścigowe 1,50. Tak jak pisałem WU świetne czasy wszystkie w przedziale 1,49 a temperatura nie wzrastała do wyścigu. Coś nie zagrało i kolejny raz ponad 10s do lidera.

W kwali dawno nie widziałem tak świetnie dysponowanego naszego staruszka (dodam że ten tor nie należy do jego ulubionych), odpalał sektory na czerwono jak za dawnych czasów. Mam nadzieje że w tym roku jeszcze wygra w pieknym stylu.

[Sikor]

polecam http://www.motomatters.com/analysis/2013/09/30/2013_aragon_motogp_sunday_round_up_part_.html

 

Sytuacja tym razem budzi trochę niesmak. Bo jednak MM siedział dosłownie na kole Pedrosy i trochę za późno się zaczął przejmować tak krótkim dystansem. Jakby nie było jest to team partner i zwłaszcza w początkowej fazie wyścigu możnaby go traktować trochę inaczej niż innych konkurentów. Jeśli nie, to można chociaż skończyć bić pianę w wywiadach o tym, że szanuje Daniego i to że on jest nr 1 w Hondzie i nie będzie przeszkadzał w walce o tytuł ;) .

 

Z drugiej strony, tak zaawansowany sprzęt jak prototyp MotoGP mógłby jakoś wykryć awarię czujnika TC i np. zmienić mapowanie silnika, czy cokolwiek żeby tego uniknąć. Gość mógł się konkretnie połamać, a nawet gorzej (gleba była w takim miejscu, że nikt się jej tam nie spodziewał - a nóż ktoś by jechał za nim i przykładowo wjechał w Daniego, gdy ten już się wyłożył).

 

To też pokazuje, ile te wyścigi są warte bez ingerencji elektroniki .... Chłopaki odwijają gaz do końca na starcie (i strzał z klamy), w pełnym złożeniu itd. A widzieliście, wyjście z wolnego zakrętu, trochę gazu i katapulta, nie do wyratowania. Robi wrażenie.

 

edit: sory, zły link, teraz już ten poprawny

Edytowane 30 Września 2013 przez Sikor

[MatMax78]

No masz trochę racji ale myślisz że ktoś w tych czasach myśli o kimś jako team partner ? Myślę że te czasy już minęły każdy myśli o tym żeby zostać mistrzem świata. Wszyscy jeżdżą dla siebie i na swoje konto czy to w klasie Motogp czy też w Moto2 czy w WSBK (patrz ostatni wyścig Guintoli, Laverti).

[Bimbak]

świetny artykuł sikor ... ciężko się nie zgodzić z wysuniętymi wnioskami. Do bólu obiektywnie.

[Sherman]

wszystko fajnie..tylko MM spowodował upadek Pedrosy. Jego ambicja mnie przeraża i raczej nie widzę w nim takiej osobistości jak Rossi... może i jeździ dobrze ale musi zapanować nad chęcią wygrywania za wszelką cenę, wyprzedzenia już teraz w tym miejscu...

nie podoba mi się..

MM spowodował upadek Pedrosy??? Ten incydent doskonale pokazuje, w ilu % wynik zależy od kierowcy na poziomie MotoGP. Awaria kontroli trakcji powoduje NATYCHMIASTOWY upadek jednego z najlepszych kierowców wyścigowych na świecie. To jest jakaś komedia.

[Bimbak]

MM spowodował upadek Pedrosy??? Ten incydent doskonale pokazuje, w ilu % wynik zależy od kierowcy na poziomie MotoGP. Awaria kontroli trakcji powoduje NATYCHMIASTOWY upadek jednego z najlepszych kierowców wyścigowych na świecie. To jest jakaś komedia.

przesadzasz

Każdy by tak skończył w przypadku takiej awarii niezależnie od tego jak blisko mu do boga. Oni tak jadą bo ufają tym systemom, mogą na nich polegać i przez to ignorują chwilowo nieistotne problemy jak niedziałająca kontrola trakcji (np niedawny upadek Bena Spiesa) czy np. awaria pompy hamulcowej. Zawsze hamujesz wcześniej bo a nóż ci nagle hamulców zabraknie?

[Sikor]

MM spowodował upadek Pedrosy??? Ten incydent doskonale pokazuje, w ilu % wynik zależy od kierowcy na poziomie MotoGP. Awaria kontroli trakcji powoduje NATYCHMIASTOWY upadek jednego z najlepszych kierowców wyścigowych na świecie. To jest jakaś komedia.

 

 

:lalag:

 

Jednakże ... biedny Dani nie miał powodów, żeby podejrzewać, że coś jest nie tak. On ledwo poczuł ten kontakt.

 

A prawdę mówiąc, to przerwanie kabla wygląda trochę dziwnie. Wiązka zdaje się solidna, pod spodem, na wahaczu jakiś czarny ślad.... Ch.... wiem.

Trzeba dzwonić po Macierewicza, niech on się wypowie.

 

 

P.S. Już nie wspomnę, komu nie pasowała TC w Hondzie i przeważnie upalał na najmniej czułych ustawieniach ;)

Edytowane 30 Września 2013 przez Sikor

[MatMax78]

A może przy samym upadku ten czujnik się oderwał ? Nie zakładacie takiej opcji ? Dani za mocno odwiną bo widział że MM mu depcze po piętach, widzieliście większe haisaidy które nie były spowodowane brakiem wspomagania.

MM Zachaczył łokciem o kabel ? :) Dla mnie bardzo dziwne i dyskusyjne.

Edytowane 30 Września 2013 przez MatMax78

[piórko]

Sherman, nie pleć -co innego jest wiedzieć, że się ma TC, a co innego być zaskoczonym jej brakiem. Fakt, że te motocykle mało przypominają "normalne", to wszyscy wiemy. Wiadomo też, że część zawodników jest za ograniczeniem TC. Ale na razie jest.

 

Artykuł bardzo ciekawy, a szczególnie trafna wydała mi się uwaga o tym, że MM hamuje zgodnie ze swoimi punktami referyncyjnymi, niezależnie, czy jedzie przed nim inny kierowca, czy nie. A to już, moim zdaniem, nienajlepiej świadczy o zawodniku. Jazda na motocyklu, to przecież świadome podejmowanie decyzji. Czy więc Marquez świadomie lekceważy innych, czy nie jest w stanie zmienić swoich zachowań? Jedno i drugie jest niepokojące.

Edytowane 30 Września 2013 przez piórko

[Sikor]

Artykuł bardzo ciekawy, a szczególnie trafna wydała mi się uwaga o tym, że MM hamuje zgodnie ze swoimi punktami referyncyjnymi, niezależnie, czy jedzie przed nim inny kierowca, czy nie. A to już, moim zdaniem, nienajlepiej świadczy o zawodniku. Jazda na motocyklu, to przecież świadome podejmowanie decyzji. Czy więc Marquez świadomie lekceważy innych, czy nie jest w stanie zmienić swoich zachowań? Jedno i drugie jest niepokojące.

 

A to fajnie było widać jak gonił Lorenzo. Totalnie inny styl jazdy, zupełnie inne trajektorie, w jednych zakrętach on dochodził Lorka, w innych mu uciekał i nic sobie z tego nie robił tylko trzymał tempo. Szacun, majstersztyk.

[piórko]

A to dość ciekawa konstrukcja myślowa, Yuby:-).

[Sikor]

I właśnie dlatego to on rozdaje karty i jest faworytem.

 

On ma już Nakamoto w garści

 

 

No przynajmniej do wczoraj ...

 

 

Ostatnio przeforsował nawet wymianę całej ekipy mechaników na zespół, z którym pracował w Moto2. Jeszcze niedawno nie było szans na zgodę HRC