Skocz do zawartości

Pannonia - sezon 2013


Sherman
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

I co, ktoś z Was wybiera się z Grandysami pod koniec kwietnia na Pannonię? Tak z ciekawości pytam, bo właśnie dziś szlag trafił kolejną "wiosenną" imprezę...

 

 

Wybieram się w szerokim Desmo składzie, koniec kwietnia na Węgrzech nie powinno być niespodzianek pogodowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, to fajowo. Przy okazji chciałem podkreślić, że firma Grandys Duo naprawdę serio traktuje klientów i poważnie podchodzi do tematu. Odwołując imprezę (osobiście dzwonili do każdego), natychmiast zaproponowali kilka opcji, łącznie z możliwością zwrotu kasy. Także full profeska!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No powiem Wam, że je*any ten tor - żadnego miejsce na odpoczynek, trochę różnic poziomów + zimowa przerwa i ledwo żyję po jednym dniu :)

Ale ogólnie obiekt rewelacja, bardzo fajne zaplecze, full profeska. Co prawa dziś od rana walczę z doprowadzeniem motocykla do stanu, w którym można przestać myśleć o sprzęcie, a zacząć myśleć o jeździe, ale cóż... w zamian mam tyle mocy, że motur idzie na gumę na 3. biegu przy samym odwijaniu manety i nakurwia jak dziki :)

 

Mam przyjemność upalać na oponach Michelin Power Cup - co tu dużo mówić, r e w e l a c j a. No i nawet wytrzymały jeden dzień mojej jazdy, a są szansę, że pełne dwa dadzą radę.

 

Dobra, idę się luzować, żeby coś jutro zawalczyć w nieoficjalnym wyścigu, w którym oczywiście miałem nie startować, ale już się widzę na polach startowych, więc jeżeli dotrwam w jednym kawałku, to cóż... Trzymajcie kciuki w każdym razie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zeszłym roku pojechałem na Pannonię tylko na rozruch na drogowych oponach, miało być spokojnie i rozsądnie.

Było oczywiście do czasu gdy nie spojrzałem na Lap Timer i chcąc nie chcąc walka z czasem trwała w najlepsze do momentu kiedy moje Micheliny Power Pure zaczęły wyraźnie pokazywać mi, że tor to nie jest ich rejon.

 

Na szczęście dzień szybko się zakończył i zarówno ja jaki Dusia powróciła do domu w całości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jesteśmy po kwalifikacjach, pojechałem 2:20, więc niestety szału nie ma, wciąż trochę motam sprzęt i praktycznie co sesja to nowe ustawienia - ale ogólnie jest coraz lepiej :). Wystarczyło na to, żeby wystartować z 16 pozycji na 38 zawodników w wyścigu (oczywiście w grupie frajerów). Spróbuję dojechać w pierwszej dziesiątce ;)

 

Natomiast jeszcze 3 słowa o samym torze: nie wiem, czemu ten obiekt uchodzi za jakiś super i w ogóle, bo sama nitka jest w stanie mocno dyskusyjnym. Nie dość, że jest nierówna, to jest cała wylana z dwóch pasów asfaltu, które mają łączenie po środku. W efekcie co chwilę przejeżdża się przez mini-uskok. Natomiast trzeba przyznać, że tor jest super do nauki, bo jest techniczny, ma kilka fajnych patentów i nie osiąga się na nim żadnych zawrotnych prędkości. Nie ma też długich, szybkich winkli jak na SlovakiaRing.

Edytowane przez Sherman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...