Skocz do zawartości

Yamaha YZ 125, nie do konca sprawna praca.


Kacper Górny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Forumowiczów.

Dziś na warsztat moja YZ 125.

Problem z moja YZ wygląda tak, że z wolnych obrotów podczas gwałtownego dodania gazu, tak powyzej połowy manetki zaczyna się dusić, robi buuu a w konsewkencji gaśnie. Gdy odpuszcze manetke, motocyklem szarpie poczym wraca do normalnej pracy. Podczas stopniowego dodania gazu moto wkreca się niesamowicie szybko na wysokie obroty jak i rowniez podczas szybszej jazdy podczas gwaltownego dodania gazu moto rwie od razu na koło. Problem jest tylko gdy jade powoli na jakims biegu i dodam raptownie gazu. Lub jak naprawde szybko szarpne manetka na luzie. Tak ma byc w tych sprzetach ? Wydaje mi sie, ze powinien przymulic, ale po chwili wkręcic sie na obroty a nie gasnac. Gaznik wyczyścilem wczoraj, bez efektow. Wymieniona nowa świeca NGK zgodna z katalogiem. Wyprany filtr powietrza. Dodam tylko, ze podczas wkrecenia srubki powietrza na max problem ustaje, lecz moto nie zachowuje tak jak powinno, zaczyna poprostu pierdziec z powodu braku powietrza. Poczatkowo lalem dosc sporą mieszanke bo ok 1:30, wiec spodziewałem sie tego, ze moze zebral sie nagar, lecz po zmniejszeniu do 1:50 jest bez roznicy.

Prosilbym o jakies porady lub zdiagnozowanie problemu.

Pozdrawiam

Edytowane przez Kacper Górny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z zawory regulowałeś?

Hmmm. Mam nadzieje, ze chodzi Ci o zawor wydechowy, a nie zawory silnikowe hehe :D.

Nie, nie ruszalem zaworu. Wydaje mi sie, ze gdyby to mogl byc zawor to na zakreconym powietrzu by sie to nie dzialo oraz wydaje mi sie, ze bylby tylko mul a nie buuu i gasl. Poza tym, wydaje mi sie ze przed ostatnim wyjazdem bylo ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem do czego moglaby mi sie przydac ta lekturka. Moto przed ostatnim wyjazdem chodzilo bardzo dobrze, wszystko bylo wyregulowane prawdilowo. Moglbys mnie oswiecic ?

 

z zasady lektury są do czytania :banghead:

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem do czego moglaby mi sie przydac ta lekturka. Moto przed ostatnim wyjazdem chodzilo bardzo dobrze, wszystko bylo wyregulowane prawdilowo. Moglbys mnie oswiecic ?

Możesz ją wydrukować i sprzedać, zarobione pieniądze dasz mechanikowi który naprawi ci motocykl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, no tak, macie racje :)) Nie sprecyzowalem swoich mysli.

Nie jest to moj pierwszy motocykl oraz znam osoby, ktore rowniez troche w tym siedza, dlatego chyba nie potrzebuje manuala. Niestety wszyscy obstawiali na czyszczenie gaznika, co niestety nie przynioslo rezultatow. Macie jakies pomysly co z tym zrobic ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy zaczęły się objawy ?

Jeśli masz tak od zakupu to bardzo możliwe, że ktoś grzebał w dyszach i główna jest niewłaściwa (wydaje mi się, że za mała ale ręki nie dam uciąć). Odnośnie śrubki składu to ona wpływa tylko na zakres jałowych obrotów i jeśli silnik reaguje na kręcenie nią to możesz się co najwyżej upewnić, że ma sprężynkę, podkładkę i oring jeśli występują w tym gaźniku. Po za tym zostaje Ci poziom paliwa sprawdzić jeśli tego nie robiłeś, szczelność za gaźnikiem z membraną włącznie i simmerem magneta. Jeśli to nic nie da zawsze zostaje sprawdzenie szczelności karterów. Rozpoławianie ich śrubokrętem niszczy przylgnie a potem szukanie tego zajmuje sto lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy zaczęły się objawy ?

Jeśli masz tak od zakupu to bardzo możliwe, że ktoś grzebał w dyszach i główna jest niewłaściwa (wydaje mi się, że za mała ale ręki nie dam uciąć). Odnośnie śrubki składu to ona wpływa tylko na zakres jałowych obrotów i jeśli silnik reaguje na kręcenie nią to możesz się co najwyżej upewnić, że ma sprężynkę, podkładkę i oring jeśli występują w tym gaźniku. Po za tym zostaje Ci poziom paliwa sprawdzić jeśli tego nie robiłeś, szczelność za gaźnikiem z membraną włącznie i simmerem magneta. Jeśli to nic nie da zawsze zostaje sprawdzenie szczelności karterów. Rozpoławianie ich śrubokrętem niszczy przylgnie a potem szukanie tego zajmuje sto lat.

To juz chyba za wysoka mechanika jak dla mnie.. Nie jestem na 100% pewny, ale przed moim ostatnim wyjazdem nie zauwazylem takich problemow, ale moze nie krecilem go tak jak ostatnio.. Ale na 80% tak sie nie dzialo, a kupilem go tydzien przed wyjazdem. Wybacz za te banalne pytanie, ale jak sprawdzic poziom paliwa ? Czesto wylewa sie benzyna ta rurka z dolu gaznika i nie wiem czy to nie jest tez skutek mojej udreki..

Kolor swiecy jest taki popielato bialy, nowej swiecy nie mialem okazji dokladnie sprawdzic, taki odczyt byl na starej.

Tlok jest po ok 35 mth, mozliwe ze jest juz powoli do wymiany, ale raczej nie tak zeby podczas jednego wyjazdu sie rozsypal.

Jezeli to cos da, to zauwazylem ze po zakupie, na ssaniu chodzil na normalnych obrotach, poczym powoli sie wkrecal i zdejmowalem ssanie. Teraz na ssaniu osiaga strasznie duze obroty od razu jak go zapalam, wiec musze od razu je zdjac. W dodatku wczesniej palil za drugim kopem a teraz za pierwszym..

Dzieki chlopaki za zainteresowanie sie tematem. Obawiam sie jeszcze, ze moze lapac gdzies lewizne wiec sprobuje jutro przytkac airbox, zobaczymy czy zgasnie.

Pozdro.

Edytowane przez Kacper Górny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat "dlatego chyba nie potrzebuje manuala." - Owszem potrzebujesz, nawet bardzo. Tak, wiem, jestem uszczypliwy :)

 

Poziom paliwa zależy od motocykla ale popularną metodą jest wężyk z miejsca gdzie teraz akurat masz wyciek (trzeba coś z tym zrobić). Wygląda to mniej więcej tak http://www.bbburma.net/FujiFotos/FloatHeight/DSCF2434.jpg ale o dokładną wysokość musisz zapytać serwisówkę.

Wysokie obroty mogą być połączeniem lewego powietrza i zbyt dużej ilości benzyny ale to by była przepastna dziura. Druga opcja to źle ustawiony poziom lub przeciek uzupełniają nadmiar powietrza ale na wyższych obrotach pojawia się ta "dziura".

Wyciek nie jest skutkiem a przyczyną awarii.

Edytowane przez Shinigami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest od regulacji, to jest do zakręcenie odpływu i jestem prawie pewien, że taką śrubkę powinieneś mieć. Jeśli nie ma to to czeka Cię szukanie. Mój pomysł - Łap się za spryskiwacz z wodą wymieszaną z odrobiną czegoś pieniącego (albo zmywacz go gaźników) i szukaj nieszczelności za gaźnikiem i w okolicach magneta. Rozbierz komorę pływakową i tutaj pomogę Ci drugą metodą pomiaru http://www.allthingsmoto.com/photopost/data/500/medium/2006_YZ125_Float-Height.jpg jak się dobrze przyjrzysz to widać suwmiarkę. Nie wiem który masz rocznik więc bardziej nie sprecyzuję ile ma wskazywać.

W zasadzie to rzeczy do zrobienia opisałem Ci też w poście #10, bądź tak dobry i przeczytaj ponownie. Zacznij też szukać mechanika jakbyś miał nie podołać naprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...